Jakiś czas temu podjąłem decyzję o budowie domu.Znalazłem ładną działkę,co z racji wykonywanego zawodu (kierowca w transporcie międzynarodowym)nie było ani łatwe,ani szybkie(ponad pół roku).Ale wreszcie radość,można umówić się na termin podpisania umowy notarialnej.Niestety radość przedwczesna.Okazuje się żę decyzja o warunkach zabudowy jest nieaktualna(wydana 2003r.).Ponoć ODNOWIENIE trwa około miesiąca
.JA nie mam aż tyle czasu,ponieważ ze wzglęu na kryzys mogę stracić zdolność kredytową.Co robić?Gdzie to załątwić?Czy idzie to przyspieszyć ,może ktoś spodkał się z podobną sytuacją.pozdrawiam.