Założenie ogrzewania - krok po kroku

Witam. Mam mieszkanie 48m2 w kamienicy. Chcialbym zainstalowac ogrzewanie gazowe, ale jestem troche zielony w temacie, dlatego interesuje mnie jakie kroki trzeba najpierw podjac, glownie chodzi mi o kroki formalne (slyszalem, ze trzeba miec projekt, opinie od kominiarza itd.). Wyglada to tak, ze przylacze do gazu i licznik jest, ale rozwiazalem jakis czas temu umowe z gazownia. Teraz chcialbym ja wznowic, doprowadzic gaz do kuchenki, no i zainstalowac wspomniane ogrzewanie. Co powinienem najpierw zrobic?

zaraz zaraz... rozwiazales umowe z ZG a gazomierz masz????

Tak.

i nie zdemontowali Ci gazomierza i nie zapolombowali podejscia przy k.g.???

Przepraszam, moj blad. Licznik oczywiscie zdemontowali i przylacze jest zaplombowane.

jesli masz instalacje to a gazomierz byl zdemontowany do pol roku wstecz wystarczy Ci ponowna proba szczelnosci.jesli nie ma go dluzej to potrzebujesz glowna probe szczelnosci. jesli niema instalacji to bedziesz potrzebowal tak jak piszesz projekt i opinie kominiarska .jesli tez gazomierz byl wewnatrz mieszkania Zezownia moze narzucic Ci w warunkach wyrzucenie gazomierza na klatke schodową. udaj sie do Z.G. i popros o warunki. dobrze by bylo dla Ciebie,by polecili Ci kogos kto by wykonal instalacje,ewent.projekt,nie bedziesz mial wiekszych problemow z odbiorem. powodzenia

Instalacji nie mam. Czyli co najpierw: kominiarz czy warunki od gazowni?

W tym momencie to nie ma znaczenia, kominiarz czy warunki, warunki dostaniesz dopiero jak starosta wyrazi zgodę na budowę ogrzewania gazowego w lokalu, pierwsza ekspertyza kominiarza musi być przed sporządzeniem projektu, a projekt i tak dopiero po otrzymaniu warunków. Może wygląda to zawile, to może napisze algorytm w ten sposób:
1. zgoda na budowę
2. warunki
(pierwsaz ekspertyza)
3. projekt, i dalsze czynności

Zgoda od starosty? Musze przyznac, ze pierwszy raz o tym slysze. W gazowni oraz firmie instalujacej piece o niczym takim nie wspominali.

pryczu pisze:Zgoda od starosty? Musze przyznac, ze pierwszy raz o tym slysze. W gazowni oraz firmie instalujacej piece o niczym takim nie wspominali.

do50KW nikt od ciebie nie będzie wymagał żadnych projektów, a to jest na ogrznie min 400m2 chałupy przez kocioł nie wymagający budowy dla niego osobnego pomieszczenia czy budynku.

Ustal z gazownią zapotrzebowanie na moc i niech ci wreszcie założą ten licznik.
Samą instalacje , jej montaż powierz komuś z uprawnieniami Gr 3, następnie kominiarz niech wystawi opinię o stanie inst. wentylacyjno - kominowej dla pomieszczenia w którym ma funkcjonować ten piec (oczywiście zgodnie z wymogami instrukcji podłączeniowej dla tego pieca, bo możliwe że wymagane będzie instalacja zwiększająca dopływ powietrza).
Przyjmij, że zamontowanie licznika będzie zbieżne ze zbudowaniem instalacji gazowej i poddanie jej proobie, bo dopiero gazownia podłączy gazomierz na podstawie protokołu sprawności tej instalacji.
Cała reszta dot. CO i CW to już bajka, też żadnych pozwoleń , chyba, że budynek jest pod pieczą konserwatora zabytków.Za te roboty gwarancji sprawności udziela wykonawca. Oczywiście można wymagać jakiegoś projektu rozmieszczenia, ale w sposób uproszczony - szkic na wypadek napraw w odległej przyszłości, bądź potrzeby przeroobek.
nara

@mwkg nie wiem czym się sugerujesz, mieszkam w Szczytnie (war-maz) i zakładałem piec Junkers 14kW i musiałem uzyskać zgodę wspólnoty (podjęta większością głosów), a następnie zarządcy budynkiem wysłali wniosek do starosty o zgodę na budowę. Choć to faktycznie było to tylko założenie pieca dwufunkcyjnego bez zmiany struktury istniejącej instalacji gazowej. Mi w gazowni powiedzieli że taki obieg dokumentów musi być zachowany, bo zmieniają się warunki dostawy gazu. Jeżeli masz gdzieś pod ręką podstawę to proszę o przytoczenie, bo jeśli masz rację to ktoś mnie zrobił w balona.

gkrystian

W Twoim przypadku przy montażu kotła z zamknietą komorą spalania chodziło jedynie o dostosowanie przewodu spalinowego. I na te roboty musialeś uzyskac zgode wspólnoty mieszkaniowej, bo szyby wentylacyjne i kominowe to część wspólna instalacji technicznej budynku. Przy czym zapewne chodziło jeszcze o zamontowanie na dachu części nawiewno wywiewnej odpowiednio ponad układ kominowy, co o ile chodzi o dach to jest częścią wspólną , a roboty związane z techniką montażową elementów na dachu wymagają pozwolenia i projektu.
W taki to sposób wspólnota przejęła tą instalację do ekspoatacji i obowiazki dbania z ogólnych kosztów na eksploatacje przeglądy i naprawy.

No właśnie chodzi oto, że temat opierał się głównie na zmianie warunków dostawy gazu, na pytanie w gazowni "Po co tyle zachodu o zmianę pieca??" kierownik oddziału gazowni udzielił mi dokładnego instruktażu co do czynności jakie muszę podjąć (załatwić). I teraz żeby nie być gołosłownym przytoczę jeden z punktów uchwały wspólnoty:
"Na podstawie art.22 ustawy o własności lokali z dn. 24 czerwca 1994 (tekst jednolity Dz. U. Nr 80, poz 903 z 2003) właściciele nieruchomości przy ul...... wyrażają zgodę na montaż kotła centralnego ogrzewania opalanego paliwem gazowym którego właścicielem jest ......"
"Do obowiązków... należy uzyskanie stosownych zezwoleń i decyzji organów administracji państwowej i samorządowej w tym nadzoru budowlanego"
tutaj sporządzony został projekt, (jeszcze raz pozwolę sobie zaznaczyć że istniejąca struktura instalacji nie ulegała zmianie).
Projekt zawiera usytuowanie kotła oraz istniejąca instalację gazową. Jednym z punktów tegoż projektu jest :
"Na w/w prace należy uzyskać w Starostwie Powiatowym pozwolenie na budowę, prace należy wykonać zgodnie z procedurą robót budowlanych przewidzianą Prawem Budowlanym"
Starosta wysłał wniosek do Oddziału Dystrybucji Gazu i tu przytoczę samą czapę warunków:
"Warunki włączenia do sieci gazowej urządzeń i instalacji gazowych Podmiotu deklarującego pobór paliwa gazowego w ilości do 10m3/h" ...."...w odpowiedzi na wniosek z dn..... w oparciu o Rozporządzenie Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dn. 06.04.2004 w sprawie szczegółowych warunków przyłączenia podmiotów do sieci gazowych, ruchu i eksploatacji tych sieci [Dz. U Nr 015 poz. 1113] zapewniamy dostawę gazu i wydaje się następujące warunki włączenia urządzeń i instalacji dla:..."

Czy gdzieś popełniłem błąd?? Czy to wszystko naprawę było niepotrzebne?? Bo po Twoich wypowiedziach mam spore wątpliwości..

1/ 10m3/h to są normalne warunki w każdym mieszkaniu, zwykły licznik.
dla porównania twój piec żre do14KW i jest dwufunkcyjny, a są w w użytkowaniu tzw.G17 tylko do ciepłej wody i jak w nazwie to wiadomo ile żre.
2/ O ile mówi się "wspólnota" to sprawa była w kompetencjach Zarządu tej wspólnoty (tzw. grupa spraw zarządu zwykłego podejmowania czynności) wespół z administratorem na zasadach uzyskanej informacji / powiadomienia ich o zamierzonych potrzebach robót i terminach.
3/ Cały pic polegał na zaangażowaniu w to kominiarza dla wystawienia opini i zaleceniach wykonania robót dla inspektora budowlanego z administracji, który dodatkowo miał wskazać sposób i miejsce zamocowania części wystającej poprzez odciągi i zaczepy gdyby zaistniały takie potrzeby. Do tego wystarczył szkic sytuacyjny dachu i kominów, a cała ta "dokumentacja" powinna znaleźć sie w ksiązce obiektu. Kropka.
4/ Masz podstawe domniemywać złą wolę, niekompetencje, brak kwalifikacji i wiedzy Zarządu w Twojej wspólnocie i administratora tam zatrudnionego.