Generalnie gazobeton ma prawie dwukrotnie mniejszą wytrzymałość na ściskanie niż cegła. Spękanie to dowód że ściana pracuje i pojawiły się w tym rejonie jakieś naprężenia. Rysa nie wygląda na efekt jakiejś dominującej siły ścinającej, chyba że jest jakaś większa w rejonie węgarka. Jeśli nie ścinanie, to raczej ławy są ok.
Pozostaje wypadkowa ścinania i ściskania, spowodowana naciskiem z rejonu węgarków (masa wieńca, muru ponad oknem). Jeśli tak, to byłbym spokojny. Wykluczyłbym siadanie fundamentów. Ale nie jestem specjalistą Żeby definitywnie rozwiązać tę sprawę proponuję wykonać obliczenia wytrzymałościowe z uwzględnieniem masy muru i wieńca, sprawdzić siły jakie działają wzdłuż węgarków i co się dzieje z murem pod oknem. Wynikiem będzie siła, którą porówna się z wytrzymałością bloczków.
Racja, trzeba było dozbroić. A może zmniejszysz jeszcze światło okna o grubość cegły i wsadzisz siatkę?