jak zareklamowac dachówke?

potrzebuje wzór podania reklamacyjnego odnosnie kolorystyki dachu gdyz połozyli mi rozne odcienie dachowki. nie mam pojecia jak sie za to wziac moze ktos mial podobny problem lub jest w stanie pomoc. dachowka zostala zakupiona przez ykonawce i posiadam rachunek na wykonanie dachu

mieczyslaw1234 pisze:potrzebuje wzór podania reklamacyjnego odnosnie kolorystyki dachu gdyz połozyli mi rozne odcienie dachowki. nie mam pojecia jak sie za to wziac moze ktos mial podobny problem lub jest w stanie pomoc. dachowka zostala zakupiona przez ykonawce i posiadam rachunek na wykonanie dachu

Kolego w pierwszej kolejności powinieneś poinformować przedstawiciela danej firmy dachówczarskiej /producenta/ o Twoim problemie. To on na Twoją prosbe powinien sporządzić /fotografia itp./protokół i wysłać do fabryki i oczekiwać na odpowiedz.
P.S. Jezeli moge dodać coś od siebie to norma dopuszcza niewielkie odstępstwa odcieni dachówki wynika to z technologii produkcji ceramiki i nie jest to wadą. Wazne jest też przed układaniem mieszanie dachowki z palet w celu unikniecia takich spraw ale o tym powinien wiedziec szanujacy sie dekarz. Jest to jednym z warunków prawidłowego układania pokrycia które jest niestety dla wygody bardzo często pomijane przez wykonawce.
Z ciekawosci- co to za producent?
Pozdrawiam

dzieki. firma nazywa sie Roben

Anonymous pisze:dzieki. firma nazywa sie Roben

Niestety ten typ tak ma. Jakie pieniądze taka i dachówka. Przykro stwierdzic ale promocje nie biorą sie z nieba a naprawdę za niewiele większe pieniądze mozna było kupić dobrą dachówkę. Moze troche przykrych słów ale prawdziwych i może to kogoś oświeci przed zrobieniem podobnej okazyjnej transakcji.
Pozostaje zyczyć powodzenia w walce z Robenem.

mieczyslaw1234 pisze:potrzebuje wzór podania reklamacyjnego odnosnie kolorystyki dachu gdyz połozyli mi rozne odcienie dachowki. nie mam pojecia jak sie za to wziac moze ktos mial podobny problem lub jest w stanie pomoc. dachowka zostala zakupiona przez ykonawce i posiadam rachunek na wykonanie dachu

Ja także mam podobny problem i zaczynam się tym martwić. U mnie jeszcze dodatkowo cytując dekarza są ponoć różne rozmiary dachówki co przekłada się na dodatkową jego pracę tj. przebijanie łat i chce mnie obciążyć dodatkowymi kosztami.
Doradzcie co ja mam zrobić?

Zygmunt

Zygmunt - wejdź ty na dach z miarką i zobacz jak były poprzednio poprzybijane łaty, a potem zadzwoń do producenta, i zapytaj, jakie rozstawy łat są najlepsze dla Twojej dachówki - gwarantuje ci, że albo łaty są krzywo poprzybiajne, albo w złym rozstawie. Nie spotkałem materiału budowlanego - tj. dachówka, albo bloczek, który trzyma wymiary takie, jakie są podawane - dachówka ceramiczna jest wypalana, a cementowa odlewana, potem są wyjmowane z formy, i leżą sobie na składzie, żeby "nabrać mocy" w tym momencie jedne sie krzywią, a inne nie - to jest normalne, i wszystkie materiały mają "odstępstwa" rzędu 2 milimetrów - jak wykonawca znajdzie większą różnice, to niech Ci przyniesie pokazać...

Takie mam zdanko:)
Pozdrawiam

Krzysztof pisze:Zygmunt - wejdź ty na dach z miarką i zobacz jak były poprzednio poprzybijane łaty, a potem zadzwoń do producenta, i zapytaj, jakie rozstawy łat są najlepsze dla Twojej dachówki - gwarantuje ci, że albo łaty są krzywo poprzybiajne, albo w złym rozstawie. Nie spotkałem materiału budowlanego - tj. dachówka, albo bloczek, który trzyma wymiary takie, jakie są podawane - dachówka ceramiczna jest wypalana, a cementowa odlewana, potem są wyjmowane z formy, i leżą sobie na składzie, żeby "nabrać mocy" w tym momencie jedne sie krzywią, a inne nie - to jest normalne, i wszystkie materiały mają "odstępstwa" rzędu 2 milimetrów - jak wykonawca znajdzie większą różnice, to niech Ci przyniesie pokazać...

Takie mam zdanko:)
Pozdrawiam

W tym sedno ,że byłem i mierzyłem łaty i tutaj wszystkie mają jednawowy wymiar /+- 2mm/. Sam myślałem ,że dekarz spartolił sprawę i chce wyciągnąć kase ale jednak nie. Jest to ewidentna wina dachówki. Po odpakowaniu wszystkich palet okazało się ,że jest 2 a nawet 3 rozmiary dachówki i rozstawu łat. Do tego dochodzą różne kolory i mam ambaras a nie dachówkę. W rozmowie telefonicznej na składzie powiedziano mi ,żę różne kolory mogą być spowodowane dwoma różnymi datami wypałów w dostawie oraz mozliwością sprawdzenia tych dat na spodzie dachówki. Widocznie Roben chcąc uniknąć takiej opcji jak moja nie bije dat produkcji bo jedynym napisem jaki jest to ROBEN. Mysląc ,że może nie umiem znależć lub zostałem wpuszczony w maliny postanowiłem pofatygować się na skład budowlany gdzie okazało się przy zupełnym zdziwieniu handlowców ,że Roben nie posiada takowych oznaczeń na odwrotnej części dachówki. Jest prawdą,że pokazano mi dachówki innych producentów i takie oznaczenia są np 42 04 co ponoć oznacza 42 tydzień 2004 roku. Na moje pytanie dlaczego nie ma na dachówkach Robena odpowiedziano mi ,że widocznie robią to tylko na lepszych dachówkach a wtedy zrobiło mi sie zimno. Postanowiłem zadzwonić do Pana przedstawiciela i po grzecznej ale stanowczej prośbie o jego interwencje w mojej sprawie tj. o szybką wymianę dachówki o jednym wymiarze i jednym kolorze dowiedziałem się /UWAGA/ cytuję ",że jezeli sie kupuje dachówkę za 28 zł to trudno oczekiwac cudu". Nie zostawię tak tego.

Anonymous pisze:

Krzysztof pisze:Zygmunt - wejdź ty na dach z miarką i zobacz jak były poprzednio poprzybijane łaty, a potem zadzwoń do producenta, i zapytaj, jakie rozstawy łat są najlepsze dla Twojej dachówki - gwarantuje ci, że albo łaty są krzywo poprzybiajne, albo w złym rozstawie. Nie spotkałem materiału budowlanego - tj. dachówka, albo bloczek, który trzyma wymiary takie, jakie są podawane - dachówka ceramiczna jest wypalana, a cementowa odlewana, potem są wyjmowane z formy, i leżą sobie na składzie, żeby "nabrać mocy" w tym momencie jedne sie krzywią, a inne nie - to jest normalne, i wszystkie materiały mają "odstępstwa" rzędu 2 milimetrów - jak wykonawca znajdzie większą różnice, to niech Ci przyniesie pokazać...

Takie mam zdanko:)
Pozdrawiam

W tym sedno ,że byłem i mierzyłem łaty i tutaj wszystkie mają jednawowy wymiar /+- 2mm/. Sam myślałem ,że dekarz spartolił sprawę i chce wyciągnąć kase ale jednak nie. Jest to ewidentna wina dachówki. Po odpakowaniu wszystkich palet okazało się ,że jest 2 a nawet 3 rozmiary dachówki i rozstawu łat. Do tego dochodzą różne kolory i mam ambaras a nie dachówkę. W rozmowie telefonicznej na składzie powiedziano mi ,żę różne kolory mogą być spowodowane dwoma różnymi datami wypałów w dostawie oraz mozliwością sprawdzenia tych dat na spodzie dachówki. Widocznie Roben chcąc uniknąć takiej opcji jak moja nie bije dat produkcji bo jedynym napisem jaki jest to ROBEN. Mysląc ,że może nie umiem znależć lub zostałem wpuszczony w maliny postanowiłem pofatygować się na skład budowlany gdzie okazało się przy zupełnym zdziwieniu handlowców ,że Roben nie posiada takowych oznaczeń na odwrotnej części dachówki. Jest prawdą,że pokazano mi dachówki innych producentów i takie oznaczenia są np 42 04 co ponoć oznacza 42 tydzień 2004 roku. Na moje pytanie dlaczego nie ma na dachówkach Robena odpowiedziano mi ,że widocznie robią to tylko na lepszych dachówkach a wtedy zrobiło mi sie zimno. Postanowiłem zadzwonić do Pana przedstawiciela i po grzecznej ale stanowczej prośbie o jego interwencje w mojej sprawie tj. o szybką wymianę dachówki o jednym wymiarze i jednym kolorze dowiedziałem się /UWAGA/ cytuję ",że jezeli sie kupuje dachówkę za 28 zł to trudno oczekiwac cudu". Nie zostawię tak tego.

Jeśli chodzi o Robena to zapłacenie 50 pln netto nie gwarantuje braku różnic w rozmiarze dachówki.

Przypadkiem trafiłem na to forum - sprawa moze już nie aktualna ale chcę powiedzieć,że gdzieś ktoś tak bardzo chwalił tą dachówkę a ode mnie dekarz chciał więcej pieniędzy jeśli bedzie kładł dachówkę Robena bo dłużej to trwa. Krzywa i nierówna - kazał mi sprawdzać daty produkcji.

Ten typ tak ma za to że wygryzł Jopka . Niemcy nie kupili by ani jednej dachówki u Polaka, ktory wygryzl by niemca i to z niemieckiego rynku.

A co takiego Jopek miał do zaoferowania, jeśli chodzi o dachy?

Prawie nic i ROBEN nie był tu żadnš konkurencjš. Pozdrawiam.

Oj miał,bo miał kasę a Jopek towar i własiciel tego zakładu wybrał kasę

No a co miał wybrać towar? Pozdrawiam.