Witam. Jestem nowy na forum, oraz w sprawach budowlanych jestem zielony. Może temat jest dość nietypowy, ale mam pytanie odnośnie krzywych ścian. Dom był budowany w latach 1989-90. Murarz miał bardzo krzywe oczy . Jak można wyprostować takie ściany, ale żeby nie tracić na wielkości pomieszczenia? Najlepszy sposób to chyba były by płyty kartonowo gipsowe, ale troszkę miejsca wezmą. Czy same gipsowanie ścian wystarczy? W niektórych miejscach ściany mają różnice 2cm a może i więcej.
Myślę, że jasno się wyraziłem. Czekam na odpowiedź. Pozdrawiam.