autor: tolek » 16 sty 2009, 9:08
Witam,to jest mało ciekawe,teraz ,kto ostatni coś robił na dachu,problem widzę w koszu.Myślę że gont [gont czy dachówka bitumiczna] był później,sąsiad może się bronić.Kiedy nastąpiło połączenie tych dachów[pokryć],czy wcześniej ciekło.Poprawność wykonania kosza jest ważna,rozwinięcie,budowa,zakłady,to może ocenić fachowiec.Może być tak że kosz,jeśli jest wykonany niestarannie może być źródłem przecieków.Od Twojej strony też może być niestaranność wykonania dachu,folia lub papa może być źle wyłożona w koszu,może brak uszczelek i wiatr nawiewa śniegu i deszczu.Naprawę widziałbym tak-ocena wykonania z [trójkąta] obu dachów ,na lewo i prawo od kosza,potem rozebranie ich,tak aby dostać się do kosza,zdjąć kosz,łaty,kontrłaty,potem ułożyć odpowiednią izolację przeciw wodną pod kosz-oczywiście wprowadzając ją pod istniejącą papę lub folię ,aby woda z ewentualnych wykropleń czy przecieków spłynęła poza okap.Kończąc, ważne jest kto ostatni wykonywał prace na dachu,On mógł zrobić jakiś błąd,to jednak ocenić może ktoś kto się na tym zna.Bo gdy wcześniej nie ciekło,a zaczęło np.po położeniu twojego pokrycia to trafiłeś na papraka który usterki nie będzie pewnie w stanie usunąć,pozdrawiam.