Czytam wypowiedzi, ale konkretnej odpowiedzi nie mogę znzleźć. W kupionym domu jest komin 3 kanałowy. Jeden kanał wykorzystywany był i jest, jako dymowy, jego wymiary 20x15cm, pozostałe dwa takie same. Wszystkie kanały mają pod sufitem kratki wentylacji grawitacyjnej, zamykane klapkami na sprężynie. Komin usytuowany centralnie (wewntrzny) ocieplony watą mineralną na strychu do 2/3 wysokości.
PROBLEM:
4 lata temu firma z Wrocławia zainstalowała mi ( na moje życzenie) kotłokominek o mocy 24 kW Teraz wiem, że za duży bo dom ma 100m2.
Przy kazdorazowym (prawie) rozpalaniu część dymu wydostaje się różnymi porami kominka na zewnątrz do pomieszczenia, podobnie jeśli otworzę na full dopływ powietrza. (doprowadzone z piwnicy z okienkiem otwartym). Problem zanika po rozgrzaniu kotła.
PYTANIE:
Czy wielkość przewodu dymowego jest wystarczająca?
Czy pomoże właczenie drugiego kanału jako dymowego?
A może zamurować kratkę wentylacyjną od przewodu dymowego? (np. klapka nie szczelna ok. 1,5m od czopucha)
Inne sugestie i rady.
Z góry bardzo dziękuję! Na razie hasło brzmi: Nigdy żadnych kominków!!!
Serdecznie pozdrawiam.