szalejąca instalacja grzewcza

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

tonopah
Początkujący
Początkujący
Posty: 15
Rejestracja: 09 gru 2008, 12:20
szalejąca instalacja grzewcza

autor: tonopah » 09 gru 2008, 12:45

Witam
mam problem ze swoją instalacją grzewczą opartą na piecu gazowym beretta, rurki pex al pex, i w każdym pomieszczeniu grzejnik, wszystko rozdzielane przez dwa rozdzielacze po jednym na każdej kondygnacji.
Spadki ciśnienia i to znaczące bo 0,5 bar w ciągu doby,
Sprawa wygląda nastepująco kupiłem dom zamieszkany przez 2 lata czyli mozna powiedzieć nowy, ja mieszkam już 1,5 roku w tym czasie miałem już 3 awarie związne z uszkodzeniem instalacji, ale zawsze dało sie jakoś je usunąć poprzez wyeliminowanie dziurawej rurki i to bez wiekszych strat. teraz jest większy problem bo uporałem sie z tą 3 awarią i nadal spada ciśnienie, Ja mam powoli dość tego domu i instalacji, na szczęście mam kominek to moge sobie dogrzać ale nie na tym rzecz polega.
Podejrzewam że do instalacji użyto jakiś wadliwych rurek ale jak to sprawdzić?? Jestem już trochę podłamany tymi ciągmymi awariami. czy poprzedni właściciel jest w jakiś sposób za to odpowiedzialny, czy można jego ścigać??
W jaki sposób zlokalizować wyciek którego nie widać??

mezik0
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 467
Rejestracja: 11 sty 2008, 19:30
ogrzewanie

autor: mezik0 » 09 gru 2008, 16:39

no pewnie że idzie sprawdzić i odszukać przeciek jeżeli masz rozdzielacze wystarczy odpiąć jedną nitkę i poddać próbie szczelności np;3bar,i tak pokoleji każdą nitkę można sprawdzić,piętro maż z głowy bo by było już widać, teraz tylko parterci został.

Indiana
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1455
Rejestracja: 25 paź 2008, 19:36

autor: Indiana » 09 gru 2008, 20:02

Podaj producenta tych rurek, ciekawe. My dajemy do próby 15 bar ciśnienia i jeszcze nie strzeliło nigdy (no, chyba że jakiś niezaciśnięty trójniczyna się trafi :wink: ) Kiedyś (zapomniany zamknięty zawór pod manometrem :? ) nabiliśmy max pompy, czyli 30 bar i też nic się nie stało. Na rury mamy 10 lat gwarancji, nigdy jeszcze nie miałem reklamacji, a robimy od dawna w pexie. A poprzednie dwie awarie to były uszkodzenia rur, czy też trójników i złączek?
Mezik podał Ci dobry sposób lokalizacji przecieku, wystarczy odłączać po kolei kolejne sekcje i w pewnym momencie przestanie cieknąć. Jest jeszcze wersja, że np. zawór bezpieczeństwa jest "zwężykowany" do kanalizacji i tym połączeniem schodzi.

tonopah
Początkujący
Początkujący
Posty: 15
Rejestracja: 09 gru 2008, 12:20

autor: tonopah » 09 gru 2008, 22:35

producent tych cudownych rur to USMETRIX rok produkcji 2004
czytałem gdzieś że to nic ciekawego.
Jeśli chodzi o wycieki to dwa były u góry ciśnienie schodziło podonie pół litra na dobe i trwało to trochę zanim zlokalizowałem, niestety nie było zacieków, leciało w ścianę, a folia która jest pod wylewką nie przepuszczała na dół.
na dzień dzisiejszy usunęłem wyciek, już myślałem że wszystko gra a tutaj niestety zdziwienie, nabiłem instalacje 1,5 bar po 24 godzinach spadło o grubość kreski czyli to było odpowietrzenie bym powiedział, dobiłem do 1,5 i minęły 24 godziny i nie ma pół bara, się zdenerwowałem dobiłęm znowu do 1,5 i włączyłem piec który po 2 godzinach nie nagrzał grzejników bo cały czas coś w nim strzela jakby powietrze, temperatura na piecu około 40 stopni i nie chce grzać więcej chocicaż jest ustawiony na automat czyli około 60 stopni. wyłączyłem piec, i po kolejnych 12 godzinach na wyłączonym piecu nic nie spadło, czyli jakby spadało gdy piec działa, wycieku nie widać, zawór bezpieczeństwa suchy nie puszcza.
zagadka i tyle, brak pomysłów co to może być

jacbak7870
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 83
Rejestracja: 13 mar 2008, 9:49
Lokalizacja: Olesno

autor: jacbak7870 » 09 gru 2008, 22:54

mi się wydaje po opisanych obiawach że może to być zapowietrzenie układu najprawdopodobniej na górze nie piszesz czy każdy rozdzielacz ma pompę itp. Spróbój zakręcić wszystkie nitki na dole i górze i zacznij odpowietrzanie od góry. w razie problemów podaje tel 0692974953

serwisant73
Początkujący
Początkujący
Posty: 26
Rejestracja: 19 gru 2008, 19:42
Lokalizacja: Wrzysk

autor: serwisant73 » 20 gru 2008, 17:55

Beretty mają tendencję do wycieków z wymiennika pierwotnego(winna temu jest jakośc wody-twarda dogranic),a 0,5bara na dobę jest wtedy całkiem możliwe i nie widoczne bo odparowuje na bieżąco.Warto sprawdzic taką ewentualnośc.
Pomagam bo to lubię.

K.mat
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 425
Rejestracja: 10 lis 2006, 17:01

autor: K.mat » 28 gru 2008, 15:50

Beretty mają tendencję do wycieków z wymiennika pierwotnego(winna temu jest jakośc wody-twarda dogranic),a 0,5bara na dobę jest wtedy całkiem możliwe i nie widoczne bo odparowuje na bieżąco.Warto sprawdzic taką ewentualnośc.

Ma kolega RACJE!!!Te kotły i wycieki to norma.I zawsze z lewej strony na łączeniach.Radzę jeszcze podokręcać nakrętki na zaciskach na gorącej instalacji!Klucz 24 i jechane po kolei.Mam tylko nadzieję że nie było łączeń a posadzkach :shock:

K.mat
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 425
Rejestracja: 10 lis 2006, 17:01

autor: K.mat » 02 sty 2009, 21:41

tonopah ,jak wygląda sprawa?

tonopah
Początkujący
Początkujący
Posty: 15
Rejestracja: 09 gru 2008, 12:20

autor: tonopah » 06 sty 2009, 9:59

Witam
troche mnie nie było więc juz wyjasniam i niestety nie jest to dobra wiadomość dla mnie.
znalazłem uszkodzoną nitkę na pietrze i wymieniłem ten kawałek (pęknięcie rurki na zgieciu) było trochę kłócia ale straty nie sa duże bo to pod panelami które rozebrałem i spoko. Natomiast wykryłem kolejną dziure na parterze (to już czwarta w ciągu roku) no i na ta chwile grzejnik odcięłem bo nie mam pomysłu jak przejść do niego bo wszędzie płytki, miejsce wycieku nieznane więc niestety trzeba ciągnąć nową linie. Postanowiłem dodać grzejnik przy kuchni która nie była ogrzewana (otwarta na cały dom) nowa nitka poszła przez sąsiadujący ze ścianą garaż i grzejnik zawisnął. Hitem wszystkiego stała się pewna sprawa z podłączeniem instalacji. Okazało się że cała instalacja zasilana jest źle.
Na rozdzielaczach ten co robił ta instalacje źle podłączył i zasilanie jest na powrocie. Wszystkie grzejniki zasilane od dołu czyli strata ponad 30% wg producenta na każdym (teraz wiem czemu tak kiepsko mi grzeją), jedynie łazienki które robił mi inny majster są podłączone OK. tak więc teraz muszę przy piecu zamienić zasilanie i powrót, a w rozdzielaczach poodwracać nitki od łazienek. Tak więc przerąbane. Co prawda nie ma dużo roboty ale po mojej drugiej zimie w tym domu mam go dość. Wniosek jest taki że nie kupuj chaty od dewelopera nawet jak budował dla siebie i w nim mieszkał prze dwa lata. Za tydzień przychodzi majster co mi to zrobi. Naprawde mam dość tego całego CO.

fpz
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 681
Rejestracja: 22 sie 2007, 13:57
Lokalizacja: Warszawa

autor: fpz » 06 sty 2009, 11:57

Dobrze, że odkryłeś gdzie jest błąd. Dzięki temu po wizycie majstra będziesz się cieszył swoim dobrym domem. Dobrze się rok zaczyna.
Jeśli ci chce wojować, to zobacz jakie rurki masz w projekcie. Zobacz czy projektant wyraził zgodę na ich zmianę (może być wpis w dzienniku budowy). Możesz też sprawdzić czy rura ma atest, albo deklarację zgodności. Jeśli pękają rurki, to do producenta lub dystrybutora, jakieś powinien mieć ubezpieczenie. Droga długa i ciężka ale kasę może uda ci się odzyskać. Nie jestem pewien czy to się sprawdzi ale spróbować warto.


Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 192 gości

Gotowe projekty domów