woda zażelaziona

Instalacja wodna w mieszkaniu czy w domu to bardzo istotna kwestia. Jeżeli masz problem ze swoją instalacją wodną, nie wiesz jak ją rozplanować, jak zainstalować hydrofor, czy wykonać podłączenia, tutaj znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

bodzio2
woda zażelaziona

autor: bodzio2 » 03 paź 2005, 18:22

posiadam studnie glębinową o glębokosci 40 m a lustro wody jest na 3 m woda jest bardzo metna zazelaziona i za duzo ma manganu co mam zrobic zeby uzdatnic wode do picia ?? :) kontaktowalem sie z firmami ktore oferuja odzelaziacze automatyczne ale bardzo drogie prosze o komentarze i infomacje o uzdatnieniu wody:P i jakies tansze rozwiazania :)

Gość
Re: woda zazelaziona

autor: Gość » 03 paź 2005, 22:02

bodzio pisze:posiadam studnie glębinową o glębokosci 40 m a lustro wody jest na 3 m woda jest bardzo metna zazelaziona i za duzo ma manganu co mam zrobic zeby uzdatnic wode do picia ?? :) kontaktowalem sie z firmami ktore oferuja odzelaziacze automatyczne ale bardzo drogie prosze o komentarze i infomacje o uzdatnieniu wody:P i jakies tansze rozwiazania :)

Jeżeli chcesz uzdatnić wodę niestety musisz wydać trochę kasy. Ilość kasy jest uzależniona od zawartości związków żelaza i manganu im więcej Fe i Mn w wodzie tym bardziej skomplikowane uzdatnianie które i tak na dłuższą metę nie będzie dobrze chodzić.
Ostatecznością jest zmiana konstrukcji studni (o ile to jest możiwe ujęcie innego horyzontu wodonośnego)
Pozdrawiam
Robert
Jeżeli moge pomóc to jestem często dostępny na gg 2401262

GrygorXXL
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 58
Rejestracja: 26 cze 2006, 21:35
Lokalizacja: Warmińsko-Mazurskie

autor: GrygorXXL » 28 cze 2006, 21:23

Jeśli poda mi Pan parametry wody surowej i zapotrzebowanie to postaram się pomóc.

hudraulik
Początkujący
Początkujący
Posty: 17
Rejestracja: 09 lis 2006, 13:51
Lokalizacja: Łódź
hydrofor a odżelaziacz

autor: hudraulik » 21 lis 2006, 11:10

Sam miałem podobny problem, a dotyczy on wszystkich studni głębinowych eksploatowanych na terenach nizinnych. Nie zależnie od ilości żelaza stosuje się prostą zasadę: woda przepływając ze studni rurą doprowadzającą jest silnie napowietrzana poprzez włączony w szereg z rurą inzektor - napowietrznik ( mała rurka najczęściej plastikowa), przepływa następnie przez hydrofor przepływowy ( nie wolno używać przeponowego gdyż nie ma możliwości odpowietrzenia układu) lepiej dużych rozmiarów ażeby zwiększyć czas między włączeniem i wyłączeniem pompy. utleniona woda wytrąca żelazo w hydroforze jest odpowietrzona na odpowietrzniku hydroforu przepływowego następnie przepływa przez filtr kolumnowy wypełniony złożem skalnym. Sam filtr to butla z wysokociśnieniowego tworzywa i system zaworów umożliwiający przepłukiwanie złoża w wypadku zabrudzenia podczas eksploatacji (czasami jest też głowica z automatem zegarowym wykorzystywanym w celu automatyzacji). Kiedyś w latach 30 XX w, wykorzystywano w kolumnach żwir płukany.
Samo złoże i inzektor to są groszowe sprawy, lecz firmy sprzedające te urządzenia windują ceny butli ciśnieniowych do kwoty kilku tyś zł. Ja za filtr ze złożem zapłaciłem w 2004 roku 5,5 tyś zł. i potem miałem kłopoty z instalacją i serwisem, dlatego radzę uważać. Uważać przede wszystkim na pseudo fachowców hydraulików, sprzedawców dla których jesteś klientem dopuki nie zapłacisz pieniędzy itd..

Awatar użytkownika
PPapkin
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 88
Rejestracja: 06 cze 2006, 16:37
Lokalizacja: Radom
Kontaktowanie:

autor: PPapkin » 12 gru 2006, 22:33

Poprzednik ma trochę racji bo podaje ogólne zasady odżelaziania lecz nie da rady wytrącić do końca manganu złożem skalnym , a i samo ręczne płukanie złoża jest pracochłonne ( dobre i odpowiednio dobrane złoże nie kosztuje kilka groszy tak jak mówi).Niestety ceny aparatów są właśnie w granicach 5-u tysięcy zależnie oczywiście od wielkości zanieczyszczeń.Jeżeli jest Pan zainteresowany to proszę przesłać na mojego meila parametry wody ,zaproponuję Panu odpowiednie urządzenie z wyceną , kosztem montażu itp.
Prowadzimy też oczywiście serwis z którym niema kłopotu , sami pilnujemy terminów przeglądów , w razie awarii jesteśmy w ciągu 48-godz na terenie całej Polski.Pozdrawiam i zapraszam

Henryk Sobucki
Aktywny
Aktywny
Posty: 119
Rejestracja: 09 sty 2007, 19:50
Lokalizacja: Dolny śląsk

autor: Henryk Sobucki » 12 sty 2007, 13:22

Miałem (i mam) wodę zażelazioną.Po latach prób zmontowałem instalację , z której uzyskuję czystą wodę.Poprzednio nie mozna było zrobić nawet prania, a bojler po trzech latach byl do wyrzucenia.Instalacja kosztowała mnie w 1998 roku ok.1200 zł.
System jest może ,w ocenie fachowców, prymitywny, ale jest skuteczny.Nasze potrzeby domowe to ok.300 l wody/dobę.Opiszę to z grubsza po kolei: surowa woda ze studni przez sitka napowietrzające trafia do zbiornika ok 300 l ,dodaję do niej ok.1 łyżeczki wapna palonego dla zwiększenia pH oraz 0,2 g nadmanganianu potasu ,który jest silnym utleniaczem.Całośc pozostawiam w spokoju na 24 godz.Na dno zbiornika opada osad związków żelaza i manganu.Pozostaje teraz przefiltrować wodę prawie czystą (bez osadu).Ja używam filtru piaskowego. który co jakis czas musi być czyszczony z osadu . Czystą wodę gromadzę w zbiorniku 1000 l,i stamtad pobieram do użytku.W instalacji są użyte zawory przepełnieniowe,takie jak w dawnych spłuczkach.Całośc ma charakter otwarty-bezciśnieniowy.Przefiltrowałem już od czerwca 1998 około 800 ton wody.
Ostatnio zmieniony 23 sty 2007, 20:59 przez Henryk Sobucki, łącznie zmieniany 1 raz.

hudraulik
Początkujący
Początkujący
Posty: 17
Rejestracja: 09 lis 2006, 13:51
Lokalizacja: Łódź

autor: hudraulik » 23 sty 2007, 15:42

Firma Wimest produkuje całe systemy odżelaziające dla gospodarstw domowych . Zarówno hydrofor jak i kolumna odżelaziacza są ocynkowane, ale jest to zaleta bo za taką technologię płacimy ok. 2 tyś zł a nie 6 tyś zł jak w sprzęcie z tworzywa. To moje trochę racji to jest 4 tyśiące wyrzucone dla śmiesznych cwaniaków sprzedających drogie urzadzenia dla naiwnych milionerów. Bardzo podoba mi się informacja Pana Henryka Sobuckiego niestety jest to nieco kłopotliwy sposób. Polecam sprzęt w ocynku. Raz w tygodniu na parę minut włączamy odpowiedni zawór i przepłukujemy złoże. Nie kupować cudów za 5 tyś zł. sam się na to nabrałem i ciężko tego żałuję. Na forum mamy pomagać sobie a nie naciągać na kasę.

Awatar użytkownika
PPapkin
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 88
Rejestracja: 06 cze 2006, 16:37
Lokalizacja: Radom
Kontaktowanie:

autor: PPapkin » 30 sty 2007, 22:01

Sanowny Panie jeśli piszę o urządzeniu to nie dla naciągania na kasę a odpowiadam klientowi.
Proponowane urządzenia pracują w całym kraju i dzięki nim pije Pan na przykład dobre soki lub myje włosy bezpiecznym szamponem . .Wiadomo że w warunkach domowych nie stosuje się tak dużych urządzeń ale zasada jest identyczna. Prosiłbym też o ostrożne używanie słowa naciągacz bo czasami ma to dość poważne konsekwencje . Co do reszty to klienci którzy chcą w domu mieszkać a nie pracować instalują właśnie aparaty . Oczywiście nikt Panu nie broni płukać swojej instalacji ręcznie , dla mnie może Pan również po południu kręcić dynamem i magazynować prąd ale niech Pan nie twierdzi bzdur że automatyczne odżelaziacze nie działają a każdy kto je montuje jest naciągaczem . Pozostaję w szacunku. :D

Awatar użytkownika
PPapkin
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 88
Rejestracja: 06 cze 2006, 16:37
Lokalizacja: Radom
Kontaktowanie:

autor: PPapkin » 30 sty 2007, 22:03

Jeszcze jedno bardzo dużo takich urządzeń posiadają gospodarstwa hodowlane gdzie normy są bardzo wysokie i nikt nie stwierdził przy prawidłowym montażu , ustawieniu parametrów i cyklu serwisowym aby były oszustwem.

Awatar użytkownika
PPapkin
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 88
Rejestracja: 06 cze 2006, 16:37
Lokalizacja: Radom
Kontaktowanie:

autor: PPapkin » 30 sty 2007, 22:05

Jeśli Pan chce bęąc przejazdem w pobliżu mogę wpaść i sprawdzić Pana nie działające urządzenie. jeszcze raz pozdrawiam.

hudraulik
Początkujący
Początkujący
Posty: 17
Rejestracja: 09 lis 2006, 13:51
Lokalizacja: Łódź

autor: hudraulik » 25 mar 2008, 14:58

Ponieważ, szczerość wypowiedzi jest niemile widziana na tym Forum, w związku z tym rezygnuję z udziału w jakichkolwiek dyskusjach. Żegnam!

Przemek

autor: Przemek » 25 mar 2008, 15:00

o co Ci chodzi hydraulik ?

Nowa11
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 20 lip 2008, 10:12

autor: Nowa11 » 20 lip 2008, 10:21

Witam,
W domu jednorodzinnym mam zamontowaną stację uzdatniania wody( odżelaziacz i zmiękczacz) od trzech lat. Wszystko działało poprawnie. Ostatnio wymieniliśmy rury( przed odżelaziaczem) bo były mocno zanieczyszczone. Pan fachowiec zrobił wszystko jak poprzednio jednak napowietrzacz nie zasysa powietrza....
Musimy co jakiś czas dopompować kompresorem, co jest bardzo kłopotliwe.
Fachowiec nie wie, co jest nie w porządku. Proszę o informację może macie jakieś rozwiązanie...
:(

hudraulik
Początkujący
Początkujący
Posty: 17
Rejestracja: 09 lis 2006, 13:51
Lokalizacja: Łódź

autor: hudraulik » 21 lip 2008, 8:31

Sam inżektor ma za zadanie zagazować wodę tzn wytworzyć mieszankę powietrzno - wodną , żeby żelazo się wytrąciło; tak więc dopompowanie powietrza do hydroforu nic nie ma wspólnego z tym procesem. Jeżeli hydrofor nie trzyma powietrza to jest gdzieś jakaś nieszczelność i prądzej czy później pojawi się w tym miejscu woda w górnej części hydroforu. Hydraulik Pański nie zna podstawowych praw fizyki.

Nowa11
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 20 lip 2008, 10:12

autor: Nowa11 » 21 lip 2008, 9:34

Szkoda, że z tej odpowiedzi nic dla mnie nie wynika...
Napowietrzacz jest zamontowany ale nie zasysa powietrza. Może ktoś wie dlaczego? Nawet przy zupełnie zamkniętym zaworku, który jest pod nim...


Wróć do „Instalacje wodne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Yandex [Bot] i 42 gości

Gotowe projekty domów