Regulator pokojowy i glowica termostatyczna.

autor: **hellfire** » 25 lis 2008, 17:53

Witam

Mam pytanie czy jest sens stosowania regulatora pokojowego skoro przy grzejnikach sa zalozone glowice termostatyczne. Chodzi mi o to ze mam mozliwosc podlaczenia regulatora do mojego sterownika pieca i chcilbym miec mozliwosc sterowania temperatura bez chodzenia po kazdym pokoju i za kazdym razem przekrecaniu pokretel przy grzejnikach np. na noc bo w dzien mam ustawione 24'C a w nocy zeby sie lepiej lulalo mogloby byc ze 20'C. Czy ma to sens jezeli sa termostaty?

autor: **wyrzutnia** » 25 lis 2008, 19:47

Moje zdanie jest takie ,termostatami ustawiasz sobie temperaturę w każdym pokoju inną ,np;sypialnia 19,telewizyjny 23 i tak dalej ,regulator pokojowy ustawia ci średnią w całości więc jeśli już masz termostaty to niema sensu ,ale to tylko moje zdanie

autor: **hellfire** » 25 lis 2008, 20:47

Znaczy to dziala tak, ja mam na wszystkie grzejniki ustawione na 24'C. Nie mam pokojow sypialnianychm telewizyjnych bo z zona dzielimy dom z jej babcia i nie da rady zeby w jednym pomieszczeniu bylo chlodniej w innym cieplej bo i tak babcia chodzi po calym domu i nie zamyka dzwi wiec cale ustawianie na marne. Chodzi mi glownie o to czy te dwa urzadzenia nie beda sie gryzly tzn, czy jezeli ustawie grzejniki na 24'C na stale a na regulatorze w dzien np.23 a w nocy 19 to czy nie bedzie to jakis paradox i przez co nie zuzyje wiecej opalu bo w nocy termostaty beda grzaly do poki temp. nie osiagnie w pomieszczeniu 24'C. Chodzi tutaj o kwestie ekonomiczną.

autor: **yoz** » 26 lis 2008, 7:44

regulator pokojowy służy również do wyłączenia kotła gdy temp w pokoju dojdzie do temp nastawionej.

autor: **hellfire** » 26 lis 2008, 17:55

Tak wlasnie mowil mi serwisant ze gdy temp. w pokoju dojdzie nawet przy 50'C to wtedy piec zatrzyma podnoszenie temperatury i przejdzie w stan przedmuchow w celu podtrzymania ognia.

Tak wiec czy warto inwestowac w regulator w mojej sytuacji?

autor: **deggial** » 27 lis 2008, 8:04

Regulatora pokojowego NIE WOLNO montować w pomieszczeniu w którym na grzejnikach są zawory termostatyczne bo to nic nie da a nawet pogorszy sprawę. Jeżeli chcesz montować regulator to musisz z pomieszczenia wywalić głowice i zamienić je na zwykłe pokrętła.

24 stopnie w domu to straszny ukrop, ja mam u siebie w granicach 20 i jest przyjemnie. 24 st. sa nie zdrowe - suche powietrze itp.

Pozdrawiam.

autor: **adamis** » 29 lis 2008, 19:55

Zdecydowanie nie zgadzam się z powyższym.Nie da się sterować sensownie temperaturą w całym domu poprzez sterownik pokojowy.On steruje tylko i wyłącznie temperaturą w pomieszczeniu,gdzie jest zabudowany.Jak nagrzeje to pomieszczenie do zadanych np. 21 st,to wyłączy ogrzewanie choć w innych pomieszczeniach może być za zimno.
I co wtedy,kolego deggial,proponujesz?Jakim cudem klient ma sobie dogrzać te pomieszczenia skoro sterownik wyłączył kocioł,bo on ma te nastawione 21st.?
Do sterowania temperaturą w każdym pomieszczeniu służą skutecznie tylko i wyłącznie głowice termostatyczne.
Zainstalowanie tych głowic na grzejniku w pomieszczeniu ze sterownikiem w niczym nie przeszkadza.Wystarczy nastawić go na 2 st. więcej niż na głowicy i będzie OK.

autor: **hellfire** » 30 lis 2008, 14:14

Powiem tak, chce zamontowac sterownik w moim i zony pokoju bo w nim jest zawsze najzimniej gdyz jest to pokuj od szczytu. Inne pokoje od szczytu sa cieplejsze bo sasiaduja z kuchnia gdzie cos zawsze sie pichci i tam jest zawsze nadmiar ciepla (grzejnik prawie caly zimny).

Mam jeszcze jedno pytanie czy nie spowoduje to zwiekszonego zuzycia opalu. Bo teraz czesc grzejniow (3 z 7) pracuje na pol gwizdka jak nie mniej pozostale troszke bardziej w dziec a w nocy jak sobie obnize temperature o 2-3 'C na regulatorze to grzejniki pootwieraja sie i woda z kotla bedzie przez nie przeplywac non stop.

Prosze o odpowiedz.

autor: **fpz** » 02 gru 2008, 11:41

Sterownik pokojowy zawsze instaluje się w pokoju wzorcowym. Czyli z oknami skierowanymi na północ. W praktyce takim, w którym jest najzimniej. W pomieszczeniu ze sterownikiem nie instaluje się głowic. Tak jak adamis powiedział sterownik służy do sterowania źródłem ciepła.
Jak sterownik się umieści w najzimniejszym pomieszczeniu nie będziesz miał problemu z niedogrzaniem pozostałych pomieszczeń. Generalnie sterownik służy do automatycznego obniżania temperatury. Czyli na przykład w nocy ustawiasz sobie na 16 stopni, jak wyjeżdżasz na 10. Na przykład w domu nie ma nikogo od 8 do 16 - to w godzinach 9-15 16 stopn, a później na przykład 20. To samo możesz zrobić głowicami termostatycznymi tylko komu się chce chodzić od grzejnika do grzejnika i przekręcać.
24 stopnie to jesteś bardzo ciepłolubny.

autor: **hellfire** » 03 gru 2008, 20:43

no moze to 24 to przesada ale tak ze 21 to jest na bank a grzeje ak bo mam malego 5-cio miesiecznego synka.

A co do glowic to powiedzmy, ustawiam sobie temp. na 24'C na glowicach wszedzie, regulator ustawiam na 21'C. Czy tak moze byc, chodzi mi o to zeby glowice sluzyly jako gorny ogranicznik temperatury bo grzejniki mam wyliczone na dom nieocieplony i gdyby tak poszla goroac woda na grzejnik z cieca na max to w pokoju mam tem.21'C z 16'C w 30 min (1,4m x 0,6m). Dlatego chce zostawic glowice jako ograniczniki temp. po to zeby nie zrobilo sie za goraco.

autor: **fpz** » 04 gru 2008, 12:12

Musisz wiedzieć, że taka powszechnie stosowana głowica to cieczówka jej czas działania (od zamknięcie do otwarcia i na odwrót) to około 30 minut.
Ale tak możesz zrobic jak powiedziałeś. Piec będzie chodził tak długo, dopóki temeperatura w pokoju z zainstalowanym termostatem nie osiągnie temperatury nastawionej na nim. Jak w pozostałych pokojach głowice wyczują, że muszą zadziałać, bo przekroczone jest to co na nich ustawione + około 30 minut na całkowite odcięcie takiego grzejnika.

autor: **Tomek78** » 09 gru 2008, 8:04

Uważam, że pokojowy sterownik jak najbardziej powinieneś zamontować. Z pewnością wpłynie to na oszczędności ogrzewania poprzez wyłączanie kotła np w godzinach nocnych. Nie zgadzam sie z osobami którze piszą, że nie należy stosować głowicy termostatycznej w pomieszczeniu w którym jest sterownik pokojowy. Jeżeli takiej głowicy nie zastosujemy wówczas osiągniemy temperaturę w pomieszczeniu w którym jest sterownik natomiast pozostałe pomieszczenia mogą być niedogrzane.
Proponuję zakup pokojowego regulatora temperatury który jest sterowany drogą radiową. Pozwoli on na umieszczenie go w dowolnym pomieszczeniu w domku. Wtedy sam podejmiesz decyzję w którym pomieszczeniu go zostawić.

pozdrawiam
Tomek

autor: **zephyrek** » 12 gru 2008, 8:16

Witam. Jestem długoletnim użytkownikiem instalacji ze sterownikiem i głowicami i:
Głowica w pomieszczeniu ze sterownikiem jast niepotrzebna z prostej przyczyny. Jej rolę przejmuje ów sterownik. Jeśli jednak już jest to ustawiamy ją na 5 i sprawa załatwiona.
W innych pomieszczeniach ustawiamy wszystkie głowice na 3, to jest nastawa tzw. temperatury pokojowej. Po kilku dniach testów łatwo Ci będzie ocenić, czy zredukować jeszcze parametry na głowicach bo jest za ciepło, czy nie. Redukujemy zawsze o jedną podziałkę, kreseczkę na głowicy, to daje dobre efekty i ułatwia kontrolę temperatury.
Otwarta głowica w pomieszczeniu z czujnikiem (sterownikiem), spełnia jeszcze jedną ważną rolę. Działa jako zawór bezpieczeństwa dla pieca i instalacji. Kiedy bowiem wszystkie głowice są zamknięte a piec jeszcze grzeje lub pompa tłoczy, to jest zawsze jeszcze ten jeden odbiornik zabezpieczający przed nadmiernym wzrostem ciśnienia.
W kuchni ustawiłbym u Was na 2, to silnie zredukowana temperatura i dodawałbym po kreseczce jeśli będzie za zimno. Przy tej nastawie w nocy grzejnik nie powinien pracować. To tyle. Pozdrawiam

autor: **hellfire** » 13 gru 2008, 21:24

zephyrek pisze:Witam. Jestem długoletnim użytkownikiem instalacji ze sterownikiem i głowicami i:
Głowica w pomieszczeniu ze sterownikiem jast niepotrzebna z prostej przyczyny. Jej rolę przejmuje ów sterownik. Jeśli jednak już jest to ustawiamy ją na 5 i sprawa załatwiona.
W innych pomieszczeniach ustawiamy wszystkie głowice na 3, to jest nastawa tzw. temperatury pokojowej. Po kilku dniach testów łatwo Ci będzie ocenić, czy zredukować jeszcze parametry na głowicach bo jest za ciepło, czy nie. Redukujemy zawsze o jedną podziałkę, kreseczkę na głowicy, to daje dobre efekty i ułatwia kontrolę temperatury.
Otwarta głowica w pomieszczeniu z czujnikiem (sterownikiem), spełnia jeszcze jedną ważną rolę. Działa jako zawór bezpieczeństwa dla pieca i instalacji. Kiedy bowiem wszystkie głowice są zamknięte a piec jeszcze grzeje lub pompa tłoczy, to jest zawsze jeszcze ten jeden odbiornik zabezpieczający przed nadmiernym wzrostem ciśnienia.
W kuchni ustawiłbym u Was na 2, to silnie zredukowana temperatura i dodawałbym po kreseczce jeśli będzie za zimno. Przy tej nastawie w nocy grzejnik nie powinien pracować. To tyle. Pozdrawiam

Dzieki za odpowiedz. A mozesz powiedziec jak jest z zuzyciem opalu czy spowodowalo to jakas roznice w spalaniu. Obecnie moj kociol na miale wytrzymuje 22h przy temp -5'C. Czy pomoze mi to zaoszczedzic na opale?

EDIT:
Aha i jakiego regulatora uzywasz?

autor: **zephyrek** » 14 gru 2008, 0:40

Wszystkie zabiegi związane z redukcją przepływu ciepłej wody powodować będą oszczędności. Pytanie, kiedy będzie wam już za zimno;-) Ja mam ogrzewanie gazowe. :lol: