Witam,
Mieszkam w bloku z lat 80-tych. W przedpokoju były cały czas drewniane panele na ścianach. Postanowiliśmy że chcemy mieć gładkie ściany więc wszystko zdemontowaliśmy. Pod spodem okazało się że są płyty k-g a na nich tapeta. Zaczęliśmy zrywać tapetę, w niektórych miejscach schodziła razem z kartonem ze starych płyt no i w ten sposób powstały łatki na ścianach. Są również miejsca w których powstały dziury ponieważ gips popękał (szczególnie w okolicach ościeżnic które były niedawno wymieniane). Wszystko możecie pooglądać na piekary.net/~mh/remont/]
ZDJĘCIACH
Mam prośbę o rady w dwóch kwestiach:
1. Jak naprawić te wszystkie dziury w starym gipsie ? Powycinać te miejsca i zrobić wstawki z nowych płyt?
2. Czym pokryć stare płyty k-g? Czy wystarczy zagruntować i nakładać bezpośrednio gładź gipsową czy zastosować jakieś inne materiały na pierwszą warstwę? (Myślałem osobiście czy nie dać siatki na całej ścianie i zatopić jej w kleju do siatek, a dopiero później gips. Samym gipsem może być ciężko wyrównać różnice w grubości miejsc z kartonem i bez kartonu)
Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam,
Michał