Witam. Mam pewien problem z wilgocią wychodzącą na jednej ścianie zewnętrznej. Wygląda to tak: po zerwaniu podłogi zauważyłem wilgoć na podłodze. Pomieszczenie jest dobrze wentylowane ale wilgoć nie znika. Pierwsze trzy zdjecia pokazują jak to wyglada.
rossi.zvid.net/wil1.JPG[/url]
rossi.zvid.net/wil2.JPG[/url]
[rossi.zvid.net/wil3.JPG[/url]
Natomias kolejne 2 to widok z drugiej strony tej ściany. Dokładnie na wysokości podłogi w pomieszczeniu jest początek ( nie wiem jak to nazwać ) wypustu na zewnątrz budynku o grubości okolo 3cm. Wszystko pomalowane jest farba emulsyjną. Czy z powodu takiego "wypustu" moze wychodzic wilgoc w pomieszczeniu?? Na tej samej ścianie w piwnicy nie ma sladu wilgoci.
rossi.zvid.net/wil4.JPG[/url]
rossi.zvid.net/wil5.JPG[/url]
Jak temu zaradzić? W przyszłym roku możne uda sie ocieplić budynek i narazie chce zastosować jakies doraźne rozwiązanie.