Witam, od razu przepraszam że nie znalazłem odpowiedzi na mój temat na forum, ale bardzo zależy mi na szybkiej odpowiedzi.
Otóż, sprawa wygląda tak: układam kafelki w domku letniskowym, domek to typowy drewniany, piętrowy domek z dwuspadowym dachem do ziemi, dach metalowy, dach całkowicie ocieplony.
Domek postawiony na kostkach trelinkach, na tym belki pod podłoga a na podłodze deski parkietowe a na nie płyta OSB (22mm) gęsto skręcona konfirmantami.
Do rzeczy:) czytając na tym forum dowiedziałem się o tym, że płytę OSB należy zmatowić papierem ściernym i pomalować Atlasem Cerplastem, tak też zrobiłem. Cała podłoga również trochę "pompuje" pracuje jak się po niej chodzi, lecz nie za bardzo.
Położyłem kafelki na Atlasie Plus, a po 48 godzinach (tak dla pewności bo odrobinkę tam wilgotno) kafelki można zdejmować ze ściany rekami... część kleju zostaje na płycie OSB, część na kafelce, a co najgorsze to tylko część płytek nie wszystkie odpadają...Bardzo proszę o jakąś odpowiedź jakakolwiek opcja mnie zadowoli, która tylko pomoże mi położyć te kafelki. Z góry dziękuję za odpowiedź.