przebudowa części wnętrza domu - czy wymaga zezwoleń?

autor: **turbo_maniac84** » 06 lis 2008, 21:45

witam,

mam takie małe pytanie - jest dom jednorodzinny, w którym są dwa mieszkania po ok. 100m^2. Chciałbym przebudować jedno z nich w taki sposób by z jednego zrobić dwa mieszkania ok. 50m^2. Wymaga to praktycznie zamurowania jednej ściany, zrobienia dodatkowego wejścia (od wewnętrznej klatki schodowej), oraz dobudowania kilku ścianek wewnątrz np. na łazienkę. Czy taka przebudowa wymaga jakichkolwiek zezwoleń?

Pozdrawiam,
Marcin

autor: **ekmir** » 06 lis 2008, 22:10

Zgodnie z PB - tak.

autor: **Bogna** » 06 lis 2008, 22:22

Litości, oczywiście że nie

O ile nie ruszasz ścian konstrukcyjnych, nie przebijasz stropu, nie wychodzisz z robotami na zewnątrz (np. nie dobudowujesz czegośc, albo nie wybijasz okna) - to nie potrzebujesz żadnych pozwoleń. to są w zasadzie nieistotne zmiany.

autor: **Broda79** » 07 lis 2008, 10:55

Zmiana jednego lokalu mieszkalnego na dwa??? Ja zminiałem tylko nazwe z Garaż na warsztat i nie robiłem zupełnie nic. Tylko drzwi pomalowałem i musiałem miec pozwolenie na budowę. Więc to, że nie zminiasz wymiarów konstrukcji i nie wychodzisz z robotami na zew nie jest wyznacznikiem czy potrzebujesz pozwolenia czy nie. Najlepiej dowiedzieć sie w Starostwie...

autor: **deggial** » 07 lis 2008, 15:17

Oczywiście że potrzebne pozwolenie. Zmieniasz m.in. powierzchnię użytkową a to już się kwalifikuje pod pozwolenie. Poza tym tworzysz coś co nie istnieje. Do tego prawdopodobnie potrzebna będzie decyzja o warunkach zabudowy a jak jest MPZP to wypis z planu, jest to zgodne z planem.

Bogna się musi jeszcze troszkę douczyć :-)

Pozdrawiam.

autor: **ekmir** » 07 lis 2008, 19:28

Niestety PB jest bezlitosne :cry:

autor: **Bogna** » 07 lis 2008, 19:30

Pewnie że człowiek musi uczyć się całe życie, ale w tej kwestii to trochę przesada. Niedługo będziemy biegac do urzędu abu dostac zgodę na położenie gładzi szpachlowej na ścianę we własnym domu, jak tak wszyscy będą podchodzić. Nie dajmy się zwariować urzędnikom lubującym się nainterpretacją prawa

. Podtrzymuje to co napisałam: o ile to jest dom mieszkalny, i te pomieszczenia będą też tworzyć pomiesczenia mieszkalne (a nie uzytkowe) i "przestawiane" będą jedynie ściany działowe, a nie nośne - nie potrzebne jest żadne pozwolenie ze starostwa. Zaznaczam tylko - pod warunkiem, iż jest to prywatny dom jednorodzinny, gdzie po prostu chcą mieszkać dwie rodziny, np. rodzice i ich zamęzne dzieci. Bo jeśli ten dom ma stać się wielorodzinny formalnie, to już inna sprawa.
Broda - w twoim przypadku to zmiana sposobu użytkowania pomieszczenia lub budynku - a to już poważniejsza rzecz i faktycznie wymaga pozwolenia.

autor: **turbo_maniac84** » 07 lis 2008, 21:07

Bogna, dokładnie w takiej sytuacji jest to jak piszesz - osoby mieszkające w domu to tylko osoby z rodziny, a ja po prostu nie chcę już korzystać z tej samej łazienki z rodzicami. Jednak faktycznie dzwoniłem do UM, pytałem i wg pani potrzebny jest wniosek o pozwolenie na przebudowę :roll:

z projektem.

autor: **ekmir** » 08 lis 2008, 8:58

Tak właśnie jest.
PB nie pozwala na zbyt wiele nawet we własnym domu. Poza tym interpretacja tych samych zamierzeń i zapisów PB w różnych powiatach bardzo często jest inna.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

autor: **Bogna** » 08 lis 2008, 9:43

Tak, racja, to chyba oczywiste, że w urzędzie odpowiedzą, że potrzebny jest projekt. Ale do wszystkiego trzeba podchodzić ze zdrowym rozsądkiem. Mi by się nie chciało wydawać 500-700 zł za podkład geodezyjny+ cena za projekt przebudowy dla architekta+ cena za ekspertyzę techniczną (bo może się okazać że jej potrzebujesz) + projekt elektryka (bo przecież kable tez jakieś bedziesz przerabiać) + projekt sanitarny (jeśli chcesz nową łazienkę robić)..... itd = niezła suma. Czy gra warta świeczki?
Deggial - ty masz zapewne coś wspólnego z nadzorami budowlanymi - to może orientujesz się, czy nadzorom chce sie kontrolowac każdy domek?

autor: **ekmir** » 08 lis 2008, 10:14

A znasz pojęcie "samowoli budowlanej" - wystarczy jeden "życzliwy"

autor: **Bogna** » 08 lis 2008, 12:28

fakt, sąsiedzi potrafią umilić życie:) Postawienie ścianki działowej to naprawdę samowola budowlana? nie przesadzajmy. Gdzie w PB jest napisane, że wymaga to pozwolenia lub zgłoszenia? Bo ani to remont, ani budowa. Chyba że się mylę?

autor: **ekmir** » 08 lis 2008, 15:34

Rozdział 4
Postępowanie poprzedzające rozpoczęcie robót budowlanych
Art. 28.
1. Roboty budowlane można rozpocząć jedynie na podstawie ostatecznej decyzji o
pozwoleniu na budowę, z zastrzeżeniem art. 29–31.
Art. 29 mówi o tym co nie wymaga pozwolenia, a więc wszystko co poza tym co zostało tam wymienione wymaga takiego pozwolenia za wyjatkiem art. 30, który prezyzuje co podlega zgłoszeniu.

I tak np. wg PB wszystkie rurki na budynku, które służą do zamocowania anten RTV jeśli przekraczaja wysokość określoną w PB wysokość to należy ten fakt przynajmniej zgłosić. Oczywiście pewnie nikt tego nie robi, ale ...

autor: **Bogna** » 08 lis 2008, 15:49

No tak, ale jeśli coś nie jest zapisane, pozostaje interpretacja, czyli co urząd, to inna interpretacja, co ja mówie - co urzędniczka

. Idąc ślepo tym tropem można dojść do wniosku, ze pomalowanie ścian w mieszkaniu wymaga zgłoszenia albo położenie kafelków na ścianie, bo to przecież remont. A oprócz przepisów jest jęszcze coś takiego jak zdrowy rozsądek

autor: **ekmir** » 08 lis 2008, 21:50

Bogna pisze:A oprócz przepisów jest jęszcze coś takiego jak zdrowy rozsądek

Ale tego często brakuje.