Kochani odpowietrzam grzejniki żeliwne w domu mojej babci i dalej nie grzeją. Przeczytałam już chyba wszystko na ten temat i nie wiem co jest grane. Dodam tylko że, był wymieniany bojler i woda była powtórnie napełniana. Fachowiec też tego nie zrobił , ale sami wiecie jacy to fachowcy...pomogło na jeden dzień.
Pamiętam jak u mnie odpowietrzali stary kaloryfer kilka lat temu i popuszczali zawór w dole kaloryfera , a nie u góry tak jak radzą w poradach. Co o tym myślicie?