mocowanie płotew

Witam,

buduję dom, jestem na etapie przygotowania materiałów do dachu, mam generalnie wszystko.
Mam pytanie o mocowanie płotew na szczycie murów. Ekipa, którą zatrudniłem, zalała fragment murów betonem, na niej chce przytwierdzić płotwy kątownikami. Natomiast znajomy podpowiada mi, że tam powinny być zalane śruby w betonie, po uprzednim ulokowaniu płotew na szczycie. Która wersja jest odpowiednia? (przepraszam za mało fachowe słownictwo, ale gdybym się znał, to bym się nie pytał )

Pozdrawiam

Płatew w dachu płatwiowym nie mocuje się do ścian szczytowych w dachu np. dwuspadowym (po prostu zamocowanie nie jest tu niezbędne).
Natomiast mocuje się śrubami murłatę do ścian kolankowych. Śruby zaś kotwi się w żelbetowych rdzeniach wychodzących ze stropu lub w żelbetowym wieńcu wieńczącym ściankę kolankową.
Dla niewtajemniczonych najprościej:
-ściana szczytowa w dachu dwuspadowym to ściana zewnętrzna prostopadła do rynny i kalenicy dachu.
-ściana kolankowa to ściana równoległa do rynny i kalenicy .

Dzięki za info.

Tak, jeżeli chodzi o murłatę i kotwienie, to tutaj sprawa jest jasna, a śruby zostały umocowane w betonie.
Sporną sprawą była właśnie płatew, bo też to w sumie najcięższe i największe fragmenty drewniane w konstrukcji dachu, czy jakoś muszą być mocowane. Mój ojciec przez jakiś czas pracował przy dachach i właśnie się również uparł, że płatew powinna być zakotwiona na na końcach przy ścianach po śrubie na koniec, natomiast ekipa twierdzi, że muszą to być jakieś kątowniki czy coś podobnego. Wylali w miejscach gdzie będą ułożone płatwy z obu stron ścian nośnych beton. Prawdopodobnie i tak coś będą mocować, bo widzę, że nie przekonam tutaj nikogo. Dla jednych mocny dach to jest związany i połączony na wszystkie możliwe sposoby, dla innych jest przestrzeń ruchoma.
Pozdrawiam