czy rury od ogrzeania podłogowego mogą na siebie nachodzić?

witam
mam takie pytanie:czy rury od ogrzewania podłogowego mogą na siebie nachodzić?
pytam, bo właśnie nasz instalator popełnij błąd(tak mi się wydaje) przy rozkładaniu rury pod wodne ogrzewanie podłogowe. ułożył je na wzór ślimaka i znalażł się w środku pomieszczenia, i żeby z niego wyjść, ułożył rurkę na tych już wcześniej położonych. tak więc przewód przecina 8 rurek(znajduje się na nich, czyli na troszkę wyższym poziomie).jest to odcinek ok 1,5metrowy. czy takie coś nie zaszkodzi instalacji? proszę o podpowiedzi, ponieważ nie mamy jeszcze zrobionej posadzki, więc ostatecznie możemy to od początku ułożyć . i jeszcze jedno. jeśli będzie trzeba to poprawić, czy trzeba będzie wymienić folię, która jest nałożona na styropian, ponieważ pozostaną w niej dziurki po klipsach mocujących. dziękuję za zainteresowanie

czy rury od ogrzewania podłogowego mogą na siebie nachodzić?

Nie.

Slimaka robisz do srodka, a potem pomiedzy zwojami wracasz.
Jesli instalator zrobil slimaka, a potem przecial petle wezem i wyszedl z pomieszczenia, to popelnil bardzo duzy blad.
Ogrzewanie polega na tym, ze musi byc przewodzenie pomiedzy rurka ciepla a zimna ktore sa w niedalekiej odleglosci od siebie. - tutaj masz najprostszy schemacik.

Jesli chodzi o krzyzowanie się rurek, to jesli gdzes trzeba skrzyzowac, bo akurat tak pasuje, to mozna. Przydaloby sie w miejscu krzyzowania zalozyc otuline.

Jesli chodzi o dziury w folli.
To moga one zostac, niczemu to nie przeszkadza.

Pozdrawiam

Sonergo pisze:Jesli chodzi o krzyzowanie się rurek, to jesli gdzes trzeba skrzyzowac, bo akurat tak pasuje, to mozna.

Nie można, a raczej poprawnie powinienem napisać: nie należy (wiadomo, że wszystko można, jak się bardzo chce ). Mijanki można oczywiście robić, ale w tradycyjnych przewodach prowadzonych w ścianach lub wylewce, ale nie w pętli ogrzewania podłogowego.

Sonergo pisze:Jesli instalator zrobil slimaka, a potem przecial petle wezem i wyszedl z pomieszczenia, to popelnil bardzo duzy blad

Sonergo pisze:Jesli chodzi o krzyzowanie się rurek, to jesli gdzes trzeba skrzyzowac, bo akurat tak pasuje, to mozna.

Nie masz kolego przypadkiem problemów z rozdwojeniem jaźni?

Twój instalator popełnił błąd powinien ułożyć to jeszcze raz jeżeli ma trochę ambicji i odrobinę przyzwoitości zawodowej

Krzyzowanie sie rurek, a ich przecinanie to dwie rozne sprawy.

A czy wam koledzy nie zdazylo sie nigdy, ze pod rozdzielaczem rurka cos nie pasuje i czy nigdy nie skrzyzowaliscie ich??
Mi sie to zdazylo raz, ale takiego bledu jaki popelnil instalator opisany wyzej, nie popelnilem nigdy. Za duzo hektarow podlogowki ulozylem.

Nie mam rozdwojenia jazni.

Pozdrawiam

Mi się zdarzyło tylko raz skrzyżowanie rurek podłogówki,bo inwestor wymyślił sobie odejście na grzejnik z powrotu podłogówki,która już była ułożona.Wystarczyło wyciąć pod dwoma rurkami rowek na tą odchodzącą do grzejnika i po problemie.
Nie wyobrażam sobie kładzenia krzyżującej się rurki na wierzchu innych.
Oczywiście to poważny błąd instalatora (pewnie się dopiero uczy),ale nie koniec świata.