Perfekt - T (R) i pogodówka - czy warto

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

tomek30
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 62
Rejestracja: 11 gru 2007, 10:33
Perfekt - T (R) i pogodówka - czy warto

autor: tomek30 » 17 paź 2008, 7:45

Witam. W sterowniku Perfekt w wersjach zarówno T (tłok) jak R (retorta) jest możliwość podłączenia czujnika temperatury zewnętrznej i uruchomienia sterowania pogodowego. Sterowanie to będzie podnosiło bądź obniżało temperaturę czynnika grzewczego przez regulację temperatury kotła. Nie będzie sterowany zawór trój- lub czterodrogowy, a będzie ta regulacja realizowana tylko zmianą temperatury kotła. Obecnie mój kocioł pracuje na temperaturze 60st. a do obiegu C.O. woda ma temperaturę 38-40 za zaworem czterodrogowym, gdy zrobi się chłodniej uchylam zawór i podnoszę temperaturę C.O. Zastanawiam się czy sterowanie na zasadzie podnoszenia tylko temperatury kotła nie przyniesie więcej strat niż zysku? Zawór 4D będzie wtedy w stałej pozycji np. takiej jak teraz, a temperatura C.O. będzie podnoszona tylko temperaturą kotła, czyli przy sporych mrozach (-15 do -20) kocioł będzie pracował z temperaturą nawet 80 st. Gdy miałem poprzedni kocioł to temperatura na C.O. wystarczała w zakresie 50-55 w zupełności, jedynie kilka dni w roku, gdy bywały mrozy poniżej -20 trzeba było podnieść temp. do 60 i wystarczało to do utrzymania 22-24 st. w domu, ale nie miałem wtedy zaworu 4D. Obecnie reguluję tylko zaworem i temp. na piecu jest stała, no jak zrobi się mroźno pewnie też trzeba będzie ją podnieść, ale oczywiście otwierając bardziej zawór piec musi więcej się "napracować" żeby utrzymać te 60st. na kotle - wiadomo im większy odbiór tym więcej trzeba dać. Rozpisałem się trochę :) ale może ktoś ma doświadczenie z takim sterowaniem i jest w stanie doradzić czy warto. Dodam tylko że czujnik u producenta sterownika kosztuje 70zl netto - to wydatek w sumie nie katastroficzny, ale jak nie ma sensu to po co wyrzucić prawie "stówke" brutto i później będzie leżeć nie wykorzystana. Zapraszam do wypowiedzi.

sniper

autor: sniper » 17 paź 2008, 14:18

Czujnik pogodowy ma sens wtedy, gdy zawor jest w jednej pozycji. Wszystko powinno wtedy dzialac tak jak powinno, tzn czujnik pogodowy odpowiada za rowna temp. w pomieszczeniu a zawor za to, zeby kociol pracowal na wyzszej temperaturze.
Jezeli jednak polozenie zaworu zostanie zmienione konieczne bedzie ponowne wykalibrowanie czujnika pogodowego(ustawienie parametru WSP.POGODOWY).
Innym rozwiązaniem jest zakup sterownika zaworu, który obsługiwałby pogodówkę. Jednak są to znacznie wyższe kwoty.

tomek30
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 62
Rejestracja: 11 gru 2007, 10:33

autor: tomek30 » 17 paź 2008, 15:56

Wiem że zawór musi wtedy być w jednej pozycji, bo inaczej będzie to co napisałeś - trzeba korygować krzywą grzewczą, chodzi mi jednak o opłacalność takiego rozwiązania, bo to że są pogodówki które sterują zaworem to wiem, chodzi mi właśnie o opłacalność wykorzystania pogodówki Perfekta. Odnośnie sterowników - dosyć ciekawe produkty ma firma Recalart z Opola, tyle że na stronie nie ma cen :( trzeba pewnie zadzwonić i telefonicznie skonfigurować co chcemy do sterownika. Ale warto zerknąć.

sniper

autor: sniper » 17 paź 2008, 18:20

Opłacalność...hmm...nie wiem do końca jak można mówić tutaj o opłacalności.
Jak nie masz pogodówki - musisz chodzić sam i przestawiać zawór. Kupując czujnik pogodowy płacisz po prostu za wygodę.

Co do innych sterowań, wiem że firma Elster pracuje nad sterownikiem półkę wyżej niż Perfekt, do którego będzie można dokupić sterowania zaworów. Podobno w przeciągu miesiąca ma pojawić się w sprzedaży. Ale jaka będzie cena nie mam pojęcia. Podobno ma być cenowo ciekawsze od kupna niezależnego sterowania dla pieca i niezależnego dla zaworu.

tomek30
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 62
Rejestracja: 11 gru 2007, 10:33

autor: tomek30 » 17 paź 2008, 19:21

No właśnie opłacalność ma polegać na tym, że mając pogodówkę zanim w domu zrobi się za ciepło i zaczną przymykać ewentualne zawory termostatyczne grzejniki pogodówka odpowiednio wcześniej skoryguje temperaturę czynnika grzewczego po to aby nie "produkować" nadmiaru ciepła i odwrotnie w przypadku ochłodzenia. Wygoda swoją drogą i nie chodzi mi bynajmniej o aspekty tylko komfortu i niechodzenia do kotłowni, bo przy piecu węglowym jaki by tam nie był warto zajrzeć przynajmniej raz dziennie. Chodzi tylko o to czy ten typ pogodówki regulujący tylko temperaturą kotła nie wniesie więcej strat jak pożytku. Zauważ że nie są brane pod uwagę żadne inne parametry tylko temp. na zewnątrz i temp. kotła no i krzywa grzewcza. Wydaje mi się trochę toporne to rozwiązanie, dlatego zastanawiam się. O nowym rozwiązaniu Elstera już słyszałem - ale zobaczymy co to będzie, czym będzie sterowało itd. W sterownikach z Recalart-a mamy czujnik na zewnątrz i wewnątrz budynku i sam dobiera odpowiednią krzywą grzewczą. Poza tym mierzy też temperaturę czynnika za zaworem 4D i odpowiednio steruje zaworem, a jak jest taka potrzeba to kotłem, ma też opcję wyłączenia pompy C.O. (przejście w tryb letni) gdy wyliczy wyższą średnią temperaturę na zewnątrz od zaprogramowanego progu. Dlatego uważam że typ pogodówki w Perfekcie nie jest do końca przekonujący, pewnie wprowadza większy komfort ale czy drastycznie nie zwiększy zużycia opału? Może to tylko taki "chłyt małketingowy"

sniper

autor: sniper » 17 paź 2008, 20:10

Jestem przekonany ze nie wplynie prawie wcale na zuzycie opalu. Nigdy takiego efektu po prostu nie zaobserwowalem i szczerze mowiac nie wiem z czego mialby wynikac. (Z tego ze zwieksza temperature gdy robi sie chlodniej? No dobra...ale to zawsze dziala w 2 strony - zmniejsza temperature gdy robi sie cieplej. :-)

Jak chcesz, mozesz przez jakis czas sam bawic sie w pogodowke. ;) Tzn jak robi sie chlodniej na dworze, zwiekszyc temp zadana na piecu, a jak cieplej - zmniejszyc. Powinienes zmieniac srednio o 1.5stC na płaszczu dla każdego 1stC na zewnątrz. Wiem, ze to troche biegania, ale to chyba jedyna metoda zeby bez kupowania przekonac sie czy ma to wplyw na ilosc spalanego opalu.

Pozdrawiam

posi
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 17 gru 2007, 20:18
Lokalizacja: strzelno

autor: posi » 26 paź 2008, 9:36

Witam, u mnie ten system sterowania się sparwdza ale żeby to było ekonomiczne trzeba stosować temperature nocną, bo jeśli będziesz stosował jedna temperature to nad ranem będziesz miłał największe straty gdyż jest najmniejsza temperatura. U mnie w tryb nocny (-4 stopnie) piec wchodzi o godz. 23 wychodzi o godz. 11 w sobote i niedziele a dni robocze o 14 (nie ma nikogo od godz 7 do 16) i temperature trzyma od 23 do 24 stopni. Nie wyobrażam sobie teraz obsługi bez pogodówki raz cieplej raz zimniej. Jest jeden kłopot, nagłe zmiany temperatury na zewnątrz po paru dniach mrożnych przyjdzie dzień ciepły to w domu jest troche chłodniej. i odwrotnie w drugą strone. Tak jak u mnie jeden dzień musze podnieść lub obniżyć temperature o jeden stopień ale jeżeli pogoda jest stabilna to rozwiązanie jest idealne.

jan46
Początkujący
Początkujący
Posty: 32
Rejestracja: 09 lis 2008, 5:43
Lokalizacja: wielkopolskie

autor: jan46 » 09 lis 2008, 7:27

Fajnie, że na forum użytkownicy sterowników wspomagają się. Postanowiłem wymienić się doświadczeniem własnym i zwrócić się też o poradę.
Od września 2008 mam sterownik Perfekt R i sporo musiałem eksperymentować aby dostosować parametry. Właśnie dzięki Perfekt R mam o wiele wyższą ekonomikę spalania, aniżeli ze sterowwnikiem Ognik Plus PID. To dlatego, że Perfekt umożliwia użytkownikowi nadawanie dodatkowych parametrów w zależności od warunków użytkowania kotła. Szukałem na Forum pomocy jako początkujący Perfekt i zostałem zdany na własne decyzje. Mogę zatem zasugerować na tym forum swoje ustawienia jako wypróbowane dla tych użytkowników, którzy znajdują sie w waunkach eksploatacji zbliżonych do moich.
Nie mam zaworu czterodrożnego - mam zaś zawory odcinające na c.o. i na c.w.u. I nie mam żadnych problemów z ustawieniem temperatury w mieszkaniu. Gdy jest ciepło -a woda ciepła jest potrzebna - odcinam ogrzewanie i kocioł grzeje tylko wodę w bojlerze (sterownik wchodzi w nadzór - z czym nie mogłem poradzić sobie z Ognikiem pid).
Oto moje ustawienia:
Dom 3 kondygnacje, okna plastik, ocieplenie , pow grzewcza ok. 300m2.
Kocioł pleszewski KWM-SRG z podajnikiem 25 kW. sterownik Perfekt R firmy Elster z regulatorem PID, bez zaworu mieszającego
Grzejniki - aluminiowe żeberkowe 100 żebereki w instalacji ok 200l wody !!!
Ustawienia regulatora - ważniejsze parametry:
Temp zadana -wyliczona przez czujnik pogodowy-zewnętrzny 22st
1-korekcja nocna -1C od zadanej
2-koekcja ekonomiczna -3C od zadanej
5-moc kotła 75%
6-ilość powietrza 55%
10-zakres regulacji 5st.C
11-czas całkowania 115sek
12-współczynnik pogodowy 59%
13-obroty min dmuchawy 20%
14-------- max ----------- 50%
15-czas pracy podajnika 8s
16-max przerwa podajnika 135s
17-min --------------------- 45s
18-przerwa nadzoru podajnika 20min
19-czas nadmuchu nadzoru 5s
20-moc ---------------------- 0%
21-min temp zadana pieca 39C
Temp w pokojach 21-22 st
Dodam, że przy powyższych ustawieniach spalanie jest idealne, a zużycie ekogroszku w październiiku wyniosło ok.900kg.
Nie wiem, jak będzie ze współczynnikiem pogodowym, gdy temperatura spadnie poniżej zera. Dotychczas czujnik pogodowy 57-59% w zakresie temperatur dodatnich od 1 - 11 st.C sprawiał satysfakcję bo temperatura w mieszkaniu była względnie stała. Producent Perfekta wskazuje, aby czujnik pogodowy regulować przy temperaturze ok. -4st.C. Czy może ktoś mi doradzić jaki parametr wsp. pogodowego jest optymalny ?
Pozdrawiam Forumowiczów :lol:
jang46

sniper

autor: sniper » 11 lis 2008, 1:49

Wartość współczynnika pogodowego jest zależna od jakości ocieplenia domu. Nikt więc nie powie Ci jaka wartość "powinna być". Sam musisz ją dobrać do swojego domu.
Jeżeli już osiągnąłeś stan, że temp. ustawiana na piecu odpowiada temperaturze w pomieszczeniu - masz ten parametr prawidłowo ustawiony.

Warto pamiętać że z czasem własności budynku potrafią się zmieniąć(szczególnie dotyczy to nowych budynków, które pierwsze dwa sezony muszą się "wygrzać"). W takich sytuacjach może okazać się niezbędna korekcja tego parametru.

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 11 lis 2008, 12:29

Pewnie się ze mną nie wszyscy zgodzą ale uważam,że pogodówka to zwykły gadżet,z którego więcej kłopotu niż pożytku.
Za dużo jest zmienności w pogodzie,by mogła ona działać bez ciągłych naszych ingerencji.
Klient ma 3 opcje;
1.Co jakiś czas zmieniać ustawienia,by dopasować się z krzywą grzewczą do swoich potrzeb,albo irytować się,że jak trzeba,to kocioł nie grzeje,a jak nie trzeba,to grzeje.
I to ''trzeba'' w pojęciu użytkownika i kotła,to często sprzeczności.Bo pogodówce już jest zimno,więc goni temperaturę w domu,a nam jest przecież ciepło i nie odczuwamy potrzeby grzania.I co wtedy klient robi?Otwiera okna i przykręca grzejniki,czyli wprowadza zamieszanie w układ.
Tak samo jeśli jest sytuacja odwrotna- nam jest zimno,a pogodówce ciepło,i kocioł nie grzeje.Lata więc taki klient i kombinuje z ustawieniami ,jeśli potrafi,tym samym rozregulowując wszystko,albo dzwoni do mnie,że coś jest nie tak.
Intensywność wychładzania się budynku jest bardzo różna.Raz wystarczy 3 godz,by temp. spadła nam (bez dogrzewania) o 2 st, a czasem trzeba na to kilkunastu godzin.
Na skutek tej różnorodnej i w zasadzie nie możliwej do przewidzenia bezwładności pogodówka traci swoją użyteczność i staje się kłopotem.
Taki klient najczęściej domaga się idealnego działania układu,bo przecież zapłacił za tą nowoczesność,więc to ma działać i przynosić wymierne oszczędności.Tak on,jak i ja,jako instalator, jesteśmy ofiarami głupiej i nie zgodnej z prawdą reklamy producentów urządzeń wyposażonych w pogodówkę sugerującej wprost,że ta nowoczesność przekłada się bezpośrednio na komfort i oszczędności,a wcale tak nie jest.I nie będzie.
2.Klient zauważa te wszystkie anomalia,ale olewa to i nie przejmuje się,że czasem jest za zimno,a czasem za gorąco.W końcu nie zdarza się to za często,jedynie kilkanaście razy w sezonie.Jako,że nie jest perfekcjonistą,albo szukający za wszelką cenę oszczędności człowiekiem,uczy się z tym,żyć i z czasem nie zauważa nawet problemu.
Taki klient zapytany o to,jak mu się pogodówka sprawuje odpowie,że nie ma z nią żadnych problemów i wszystko jest OK.
Jest OK,ale nie jest to żadna zasługa pogodówki,tylko charakteru klienta.
Taki jest idealnym klientem dla sprzedawców pogodówek.
3.Klient,który przez jakiś czas był klientem z pkt.1,ale się wkurzył i odpiął pogodówkę i stopniowo przechodzi do postawy klienta z pkt.3.

A co do tego,czy z powodu pogodówki w domu może być za gorąco,to owszem,ale tylko w domach bez automatyki i termostatów na grzejnikach.No bo co z tego,że pogodówka da sygnał do zwiększenia intensywności ogrzewania,kiedy w domu wszystkie termostaty będą nastawione na np. 20st.Te na grzejnikach i te na podłogówkach.
W domu jest 20st i żadne wysiłki kotła,by w dom wpakować więcej,bo na zewnątrz nagle zrobiło się -15 nic tu nie wniosą.w takim przypadku pogodówka jest bezużyteczna,no bo niby gdzie miało by się skumulować to ciepło przygotowujące dom na ochłodzenie skoro nie ma ono żadnej możliwości wejścia w instalację?Pogodówka może sobie wtedy jedynie przegrzać te pomieszczenia,gdzie na grzejnikach nie ma termostatów.
Też mi nowoczesność....
adam

jan46
Początkujący
Początkujący
Posty: 32
Rejestracja: 09 lis 2008, 5:43
Lokalizacja: wielkopolskie

autor: jan46 » 11 lis 2008, 13:38

Ciekawi mnie jednak, jakie wartości współczynnika pogodowego dominują u uzytkowników o podobnych warunkach eksploatacji kotłów z podajnkiem. To w pewnym stopniu upewnia uzytkowników bynajmniej wątpiących. Ja mam 59%, o czym już pisałem, ale odczuwam trudność, gdy świeci słońce. Wtenczas czujnik jest w chłodzie nie naświetlony od słońca, a mieszkanie jest dodatkowo nagrzewane przez okna. Różnica temperatury w mieszkaniu sięga nawet 3-4st.C. Czy tylko u mnie pochmurne dni są bardziej wygodne dla pogodówki ?
Jan
jan

er0s
Aktywny
Aktywny
Posty: 131
Rejestracja: 17 maja 2008, 17:58
Lokalizacja: aleksandrów kujawski

autor: er0s » 13 lis 2008, 17:18

sniper pisze:Opłacalność...hmm...nie wiem do końca jak można mówić tutaj o opłacalności.
Jak nie masz pogodówki - musisz chodzić sam i przestawiać zawór. Kupując czujnik pogodowy płacisz po prostu za wygodę.

Co do innych sterowań, wiem że firma Elster pracuje nad sterownikiem półkę wyżej niż Perfekt, do którego będzie można dokupić sterowania zaworów. Podobno w przeciągu miesiąca ma pojawić się w sprzedaży. Ale jaka będzie cena nie mam pojęcia. Podobno ma być cenowo ciekawsze od kupna niezależnego sterowania dla pieca i niezależnego dla zaworu.


Uruchamiałem kocioł z nowym sterownikiem firmy Foster a którego jeszcze nie ma w ofercie, nazywa sie Menuet i jest oferowany razem z kotłami Heiztechink. posiada sterowanie siłownika zaworu i jego pompą + niezależna pompa do c.o. i lądująca c.w.u. razem możemy podłączyć trzy pompy, dwa termostaty pokojowe jeden przypisany jest do pompy c.o. a drugi do pompy mieszacza. Do tego w zestawie znajduje sie czujnik zewnętrzny i reszta potrzebnych czujników. Wszytko chodzi wyśmieliście :)

Przemek

autor: Przemek » 14 lis 2008, 18:20

prosze dodawac zdjęcia do galerii

jan46
Początkujący
Początkujący
Posty: 32
Rejestracja: 09 lis 2008, 5:43
Lokalizacja: wielkopolskie

autor: jan46 » 16 lis 2008, 6:12

Zdjęcia i owszem, ale na temat. Jeśli mamy temat o pogodówce - to może zdjęcie ukazywać np. sam jak wygląda czujnik i jak jest zamocowany - bo są różne typy. Może być tak, że czujniki różnią się czułością i choćby z tego względu wszelkie recepty na nastawy nie są wiele warte. Ja mam czujnik od producenta Perfekta R. Jest to kostka plastikowa o wymiarach ok. 65 x 50 x 20 (mm). Beż żadnego oznaczenia., a długość przewodu wynosi ok.15m.Nie narzekam na jego wskazania - są bliskie do wskazań termometru zastosowanego w ogrzewanym pomieszczeniu. I na to chciałbym zwrócić uwagę - jako na jeden z ważnych punktów odniesienia w regulacji nastawień kotła.
Czy są do nabycia czujniki o wysokim stopniu dokładności pomiaru temperatury zewnętrznej gdzie i za ile (nie chodzi mi o regulatory - bo sam steronik Perfekt R nim jest). Proszę o wymianę doświadczeń.
Pozdrawiam
jan

er0s
Aktywny
Aktywny
Posty: 131
Rejestracja: 17 maja 2008, 17:58
Lokalizacja: aleksandrów kujawski

autor: er0s » 16 lis 2008, 22:23

jeżeli chodzi o czujniki pogodowe to gabaryty nie maja żadnego znacznie to jest tylko obudowa w której jest zamontowana płytka z jakimś tam czujnikiem.


Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości

Gotowe projekty domów