grubość styropianu na posadzkę ?

Hałas w mieszkaniu czy domu może znacząco obniżyć komfort mieszkania. Straty ciepła przekładają się na rachunki za ogrzewanie. Co zrobić, żeby dom był cichy i ciepły? Jak odciąć się od hałasu i płacić mniej za ogrzewanie? Porady znajdziesz tutaj.

Moderator: Redakcja e-izolacje.pl

Awatar użytkownika
marcin2057
Aktywny
Aktywny
Posty: 158
Rejestracja: 22 sie 2007, 15:50
grubość styropianu na posadzkę ?

autor: marcin2057 » 26 wrz 2008, 20:56

witam dom jest na fundamentach 40 cm od poziomu gruntu i mam wylane posadzki z chudego betonu i zamierzam kłaść kolejną warstwę lecz nie wiem jaką grubość styropianu i jaka kolejność warstw chodzi mi o styropian folię czy jak ma to wyglądać
Czekam na odpowiedzi !!

Awatar użytkownika
deggial
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 867
Rejestracja: 17 mar 2008, 14:24
Lokalizacja: okolice Wrocławia

autor: deggial » 29 wrz 2008, 7:18

A gdzie masz projekt ???
I gdzie ten styropian ???
Napisz po polsku to ci się wytłumaczy.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 29 wrz 2008, 10:08

Standard to 30 cm stropianu, (0.11 W/m2xK ) ale mam ju domy z 40-ką.

isover.se/sw29592.asp

Grut zanacznie lepiej odbiera ciepło z domu niż powietrze, nawet przy mniejszej różnicy temperatur.

Awatar użytkownika
marcin2057
Aktywny
Aktywny
Posty: 158
Rejestracja: 22 sie 2007, 15:50

autor: marcin2057 » 29 wrz 2008, 13:43

chodzi mi o grubości styropianu na posadzce a projektu nie mam bo dom jest tylko remontowany a mianowice podłogi.

Awatar użytkownika
deggial
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 867
Rejestracja: 17 mar 2008, 14:24
Lokalizacja: okolice Wrocławia

autor: deggial » 29 wrz 2008, 14:22

chudziak np. 10 cm
styropian np. 10 cm
folia budowlana (hydroizolacja) np. 2 mm
posadzka ok. 5 cm najlepiej zbrojona siatką

a poza tym juz gdzieś to było.

pzdr.

Awatar użytkownika
marcin2057
Aktywny
Aktywny
Posty: 158
Rejestracja: 22 sie 2007, 15:50

autor: marcin2057 » 29 wrz 2008, 19:01

Właśnie o to mi chodziło tylko jaką grubość tego styropianu dać

Broda79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 652
Rejestracja: 09 lip 2008, 7:51
Lokalizacja: Mikołów
Kontaktowanie:

autor: Broda79 » 01 paź 2008, 11:49

Okulary masz???

Jeżeli nie to czas pomyśleć.

Czytam u deggial
styropian 10 cm
projekty przyłączy wod-kan. info na priv.

jochwaw
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 728
Rejestracja: 03 wrz 2008, 9:11
Lokalizacja: Warszawa

autor: jochwaw » 03 paź 2008, 11:22

A ile masz faktyycznie cm do dyspozycji?
Jeśli mało to zrób jak pisze Broda79.
Jeśli dużo to nawet można zrobić jak radził mój Idol TB.W modernizacjach warto czerpać z rozwiązań domów energooszczędnych,jeśli są takie możliwości w czasie remontu.Lecz żeby przyniosło to efekt trzeba powiazać to docieplaniem ściany dachu itp.
Jest to póki co kosztowne, a i amortyzacja kosztów wieloletnia...Ale jednak jest!Jeśli nie będziesz mieszkał w tym budynku za 10 lat to po co tak pakować pieniądze.Koszty modernizacji w tak krótkim okresie się nie zwrócą przez obniżenie kosztów eksploatacji. Wartości zwrotu nakładów (SPBT) przy takich grubych izolacjach sięgają ok 20 lat.

Pamiętaj że w posadzce styropian musisz użyc twardy typu EPS-200 (min EPS-100)

kanson
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 16 lut 2009, 23:18
Lokalizacja: Toruń

autor: kanson » 28 lut 2009, 1:11

Witam. Przyszedł czas że też będę kładł posadzki i zostało mi się 300 mb papy. Mogę ją dać zamiast folii??? Jeżeli tak to lepić ją i czy filię też jeszcze muszę???

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 28 lut 2009, 11:21

jochwaw pisze:A ile masz faktyycznie cm do dyspozycji?
Jeśli mało to zrób jak pisze Broda79.
Jeśli dużo to nawet można zrobić jak radził mój Idol TB.W modernizacjach warto czerpać z rozwiązań domów energooszczędnych,jeśli są takie możliwości w czasie remontu.Lecz żeby przyniosło to efekt trzeba powiazać to docieplaniem ściany dachu itp.
Jest to póki co kosztowne, a i amortyzacja kosztów wieloletnia...Ale jednak jest!Jeśli nie będziesz mieszkał w tym budynku za 10 lat to po co tak pakować pieniądze.Koszty modernizacji w tak krótkim okresie się nie zwrócą przez obniżenie kosztów eksploatacji. Wartości zwrotu nakładów (SPBT) przy takich grubych izolacjach sięgają ok 20 lat.

Pamiętaj że w posadzce styropian musisz użyc twardy typu EPS-200 (min EPS-100)


Dwie sprawy
Po pierwsze dom izolowany energooszczędny musiałby być droższy w budowie by można było pisać o czasie zwrotu inwestycji. A ponieważ tak nie jest, bo izoluje się domy po to by wyrzucić pośrednie, energochłonne ogrzewanie. Więc w efekcie dom energooszczędny jest tańszy
Proszę podzielić się wiedzą wynikającą z postu – ile za 10 lat będzie kosztowała kWh przeliczeniowa z gazu, oleju czy prąd.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 28 lut 2009, 11:23

Obrazek

nie można dawać mniej i to jeszcze bez zamknięcia izolacji ze ścianą!
Obrazek

Bo inaczej... przyjemnego grzania fundamentu i gruntu!

jochwaw
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 728
Rejestracja: 03 wrz 2008, 9:11
Lokalizacja: Warszawa

autor: jochwaw » 01 mar 2009, 0:21

Tomasz_Brzeczkowski pisze:
jochwaw pisze:A ile masz faktyycznie cm do dyspozycji?
Jeśli mało to zrób jak pisze Broda79.
Jeśli dużo to nawet można zrobić jak radził mój Idol TB.W modernizacjach warto czerpać z rozwiązań domów energooszczędnych,jeśli są takie możliwości w czasie remontu.Lecz żeby przyniosło to efekt trzeba powiązać to docieplaniem ściany dachu itp.
Jest to póki co kosztowne, a i amortyzacja kosztów wieloletnia...Ale jednak jest!Jeśli nie będziesz mieszkał w tym budynku za 10 lat to po co tak pakować pieniądze.Koszty modernizacji w tak krótkim okresie się nie zwrócą przez obniżenie kosztów eksploatacji. Wartości zwrotu nakładów (SPBT) przy takich grubych izolacjach sięgają ok 20 lat.

Pamiętaj że w posadzce styropian musisz użyc twardy typu EPS-200 (min EPS-100)


Dwie sprawy
Po pierwsze dom izolowany energooszczędny musiałby być droższy w budowie by można było pisać o czasie zwrotu inwestycji. A ponieważ tak nie jest, bo izoluje się domy po to by wyrzucić pośrednie, energochłonne ogrzewanie. Więc w efekcie dom energooszczędny jest tańszy
Proszę podzielić się wiedzą wynikającą z postu – ile za 10 lat będzie kosztowała kWh przeliczeniowa z gazu, oleju czy prąd.


Niestety Pana słowa są tylko pobożnymi życzeniami.Tyle razy prosiłem Pana aby udowodnił Pan,że koszt budowy domu energooszczędnego jest tańszy od tradycyjnego.Niestety nie doczekałem się i pewnie się nie doczekam.
Baaaa aby uwierzyć w Pana zapewnienia zaproponowałem tu na forum dla modelowego budyneczku - gdzie wręcz bardzo chciałem aby konkretnie Pan przedstawił rozwiązania techniczne i obliczył zapotrzebowanie na energię na wentylację, ogrzewanie.No cóż do dnia dzisiejszego również nie przedstawił Pan kosztorysu budowy budynku dla modelowego obiektu.Lecz z uporem maniaka twierdzi że są niższe.
Na moje merytoryczne pytania Pan zaczął odpisywać w formie głupawych wierszyków.Zapomniał Pan????
To bardzo obniżyło w moich oczach Pana merytoryczne przygotowanie.
Stąd śmiem twierdzić, że ma Pan zerowe pojęcie o projektowaniu budynków,kosztach faktycznych budowy,kosztorysowaniu,nie mówiąc już o obliczeniu prostego SPBT czy bardziej skomplikowanego NPV.

A może Pan jest wróżką i obliczy mi kurs franka za 2 lata?
Co za głupie pytanie z tymi kosztami za 10 lat.

No ale podejmę polemikę.Nie znam nikogo kto to jest w stanie to policzyć.
Natomiast przybliżenie do tej wiedzy wynika nie z czarów czy obietnic lecz z przeanalizowania historii jak zmieniały się ceny innego głównego nośnika energii - ropy naftowej.Zacytuję takie jedno opracowanie:

W pionierskim okresie ropa była surowcem kosztownym. W latach
1861-1869 jej cena wahała się w przedziale 30-85 USD(w cenach roku 1995) za baryłkę (bbl). Wzrost zapotrzebowania na ropę pociągnął
za sobą znaczny wzrost jej produkcji, liczne udoskonalenia technologii wydobycia, przerobu i zużycia oraz duży spadek cen:
w latach 1878-1913 za baryłkę płacono średnio 14 USD(w cenach roku 1995) w latach 1914-1950 – 12 USD(w cenach roku 1995)
W pierwszej połowie XX wieku jedyne poważniejsze zaburzenia na bardzo już ważnym światowym rynku ropy miały miejsce przy końcu I wojny światowej i w okresie bezpośrednio powojennym. Ceny oscylowały wówczas wokół 20 USD(w cenach roku 1995) za baryłkę.
W dekadzie 1950-1960 średnie ceny ropy oscylowały wokół 10 USD(w cenach roku 1995)/bbl. Tak niskie ceny umożliwiły bezprecedensowy rozwój ekonomiczny świata.
Wówczas w 1965r. pojawił się OPEC.Strategia OPEC jak wiadomo
opiera się na uzgadnianiu przez kraje członkowskie skoordynowanego zwiększania lub zmniejszania wydobycia („ruchome kwoty”), tak aby utrzymać średnią cenę światową na poziomie możliwie zbliżonym do 22-28 USD/bbl.
W roku 1973 nominalna cena ropy nie przekraczała 3 USD (10 USD w cenach roku 1995).Spadek podaży ropy na rynkach światowych i towarzysząca mu panika pociągnęły za sobą na przełomie lat 1973-1974 niemal 4-krotny wzrost jej cen, do ponad 35 USD(w cenach roku 1995)/bbl.
Kolejny poważny kryzys naftowy rozpoczął się w roku 1979. Od prawie 3 lat OPEC, prowadząc silnie skoordynowaną politykę, utrzymywał ceny ropy na stałym poziomie, a jego stratedzy doszli do wniosku, że są warunki do podjęcia próby dalszego wywindowania cen. Równocześnie silnie zaostrzyła się sytuacja polityczna świata, szczególnie w ważnych centrach wydobycia ropy na Bliskim i Środkowym Wschodzie.Licząc w cenach stałych
roku 1995, ceny te osiągnęły na pewien okres poziom blisko 70 USD/bbl, przy czym po roku 1980 zaczęły wyraźnie i trwale spadać.Spadek popytu na ropę i inflacja dolara spowodowały, że mimo tak wysokiego wzrostu cen na
początku omawianego okresu realne przychody krajów OPEC z eksportu ropy dramatycznie spadły w pierwszej połowie lat 80-tych.
W drugiej połowie lat 80-tych, wskutek słabej pozycji OPEC i napływu na rynek światowy dużych ilości ropy wydobywanej przez inne kraje, ceny światowe ropy utrzymywały się na względnie niskim poziomie około 20-25 USD(ceny 1995)/bbl.
I rzeczywiście, w latach 1992-1997 światowe ceny ropy były stabilne i podlegały tylko względnie małym wahaniom w przedziale 15-20 USD/bbl,wyjątkowo przekraczając 20 USD pod koniec roku 1996. Rok 1998 przyniósł raczej niespodziewany spadek cen do poziomu 12-13, a przy końcu roku okresowo nawet poniżej 10 USD/bbl.Sytuacja całkowicie odwróciła się w roku 1999, a jeszcze silniej w 2000. W latach tych miał miejsce
bardzo wyraźny i bardzo długi trend wzrostowy cen ropy, który ponownie podniósł cenę do poziomu około 30, a chwilowo nawet 35-37 USD za baryłkę.
Spekulacje krajów OPEC doprowadziły do wzrostu cen do rekordu ponad 100 USD za baryłkę ok 2005. Lecz podobnie jak poprzednio gwałtowne zahamowanie popytu i głośna tendencja światowa w kierunku racjonalizacji energii,produkcji biopaliw i energii odnawialnych spowodowała ponowny spadek do poziomu 35-32 USD/bbl


I teraz reasumując ceny energii ulegają wahaniom co pokazałem na tym ponad 100 letnim przykładzie.Nigdy tak nie jest, że coś drożeje i drożeje w nieskończoność.

A prąd? Teraz Polska dużo dopłaci za restrukturyzacje ekologiczną i techniczną energetyki i tu nastąpi wzrost cen energii może i o 100%. Lecz także czeka nas wzrost jej produkcji do 2030-40 roku (elektrownie atomowe, kolejne elektrownie wiatrowe, hydroelektrownie). A że kształtuje się tendencja do energooszczędności w każdej dziedzinie życia to po dekadzie jeszcze wyjdzie,że mamy nadprodukcję energii.
Pozostają trzy wyjścia:
1) zamknięcie jednej/kilku elektrowni tradycyjnych - (a raczej z przeniesienie ich do rezerwy na czas kryzysów energetycznych ale to prędzej wypowiedziałby się technolog energetyczny)
2) eksport nadwyżek energii
3) albo prozaiczne obniżenie cen energii do obecnego poziomu aby pobudzić gospodarkę i wzrost produkcji a tym samym konsumpcję prądu.

Na pewno warto budować domy energooszczędne patrząc na względy długoterminowe 15-20 lat.
Natomiast DZIŚ trzeba wykazać się znacznie większym budżetem na start niż przy budowie tradycyjnego paliwożernego domu.


I tu pytanie w Pana ulubionych porównaniach samochodowych:
Czy fakt że samochód hybrydowy za 130 tys zł zużywa 2 litry paliwa a auto za 30 tys zł 8-9 litrów na setkę każe nam drenować wszystkie oszczędności i się zadłużać po to tylko aby kupić droższe auto w imię niższych kosztów eksploatacyjnych.NIEEE!!Przeciętny normalny Kowalski kupuje samochód na jaki go obecnie stać.Normalny człowiek nie wygłupia się i nie kupuje AUDI Q7 kiedy w portfelu jest kasy raptem na paroletniego AUDI A6

Ja rozumiem, że ma Pan wyuczone postrzeganie akwizytora gdzie trzeba robić sprzedaż za wszelką cenę i tu na forum Pan to forsuje swoje rozwiązania które wprost skutkują koniecznością zastosowania rekuperacji czy zaawansowanej wentylacji wymuszonej której "przypadkiem" jest Pan dystrybutorem.

Ale proszę spojrzeć z perspektywy zwykłego obywatela.Wiadomo,że trzeba oszczędzać energię.Ale nie popadać bezkrytycznie w nienormalny owczy pęd.
Przeciętny Polak buduje dom taki na którego ukończenie go obecnie stać. Może paliwożerny, ale za różnicę w kosztach budowy pozwala mu w tej chwili zaspokoić bieżące potrzeby bytowe.Ot np wysłać dzieci do przedszkola,prywatnej szkoły,opłacić kursy dla nich, czy pojechać z rodziną na dwutygodniowy urlop gdzieś w świat.itp. Cóż z tego, że za media płace 700-800 zł/miesięcznie więcej.To tyle co przeciętny koszt utrzymania mieszkania w Warszawie.Ale budując przeciętny dom w stosunku do pasywnego przy kieszeni zostaje nawet 100 tys złotych.Ile trzeba by było dodatkowo tyrać aby wyłożyć te pieniądze.A gdzie czas dla rodziny?Gdzie urlop?
Po prostu ludzie budujący domy (w wielu 35-40 lat) mają bardzo dużo bieżących obciążeń finansowych związanych z rozwojem rodziny.Mało kto ma dużo wolnych środków obrotowych na taką długofalową inwestycję jakim jest dom pasywny.

Polaków jeszcze nie jest stać na jednorazowe wyłożenie góry pieniędzy.
Domy pasywne są modne,ale jak w życiu bywa za modą podążają bogaci dla prestiżu.
A na ich powszechną budowę pasywnych trzeba będzie jeszcze sporo poczekać kiedy koszty technologiczne budowy spadną lub kiedy siła nabywcza obywateli wzrośnie lub kiedy nasz kochany kraj pomoże w tym obywatelom.
Niestety ze względu na niską kulturę Państwa do Obywatela (a i często z wzajemnością) ostatnia opcja jest raczej nierealna.

Awatar użytkownika
Meduzes
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 84
Rejestracja: 21 sty 2009, 11:18

autor: Meduzes » 02 mar 2009, 13:28

Panie jochwaw zgadzam się z panem w 200% 8) chyba lepiej tego ując już się nie da ...

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 02 mar 2009, 13:54

Ile razy już dowodziłem, ze dom energooszczędny jest tańszy. W domach energooszczędnych nie da się zamontować pomp ciepła solarów centralnych systemów ogrzewania... Przecież zaizolowanie ściany od środka zgodnie z termodynamiką nie jest droższe, niż bezsensowne wyrzucanie izolacji termicznej za odbiornik ciepła. Zwiększenie grubości izolacji mniej kosztuje niż doprowadzanie gazu, kotłownia, kominy odbiór…
To bardzo proste i oczywiste.

MTW
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1738
Rejestracja: 12 gru 2008, 21:47
Lokalizacja: Orle
Kontaktowanie:

autor: MTW » 17 mar 2009, 7:06

nie wiele więcej niż o tym że z foli kubełkowej robi się miskę - tylko czemu sam producent o tym nic nie wie ?????????
a sam pomysł kwituje gromkim śmiechem i stwierdzeniem - bez komentarza ?????????


Wróć do „Izolacje termiczne i akustyczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości

Gotowe projekty domów