lekka rdza w nowym piecu.

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

rafal200
Początkujący
Początkujący
Posty: 20
Rejestracja: 24 sty 2008, 3:02
lekka rdza w nowym piecu.

autor: rafal200 » 19 wrz 2008, 1:26

Witam, z powodu ostatnich niskich temperatur (jak na wrzesien 7 stopni) postanowilem rozpalic w piecu, no i schodze do kotlowni, otwieram dzrwiczki zasypowe a tam wszedzie na sciankach kroploe wody koloru rdzawego i i gdzie niegdzie ogniska malej rdzy.... :shock: Piec (heiztechnik qplus 25kw) kupilem w poprzednim sezonie grzewczym i byl 4 miesiace eksploatowany. Wiec dlaczego w nowym piecu pojawila sie rdza? :evil: Dlatego ze byl nie oprozniony z popiolu i zamkniety? A moze po prostu zbudowany jest z nienajlepszych jakosciowo materialow? Nie palilem w tym piecu na wyzszej temperaturze niz 55 stopni pomiewaz bylo wtedy w domu za goraca- moze dlatego rdza wylazla....? :? Nie mam pojmy co o tym myslec wiec prosze o wypowiedzi :P

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
...

autor: Jarecki79 » 19 wrz 2008, 15:50

Wina użytkownika!!

Nie wolno zostawiać popiołu po sezonie grzewczym. Tak samo po zakończeniu palenia powinno się zostawić wszystkie drzwiczki i wyczystki otwarte w celu naturalnego wietrzenia i suszenia kotła przez komin. Tak przez lato kisiło sie w kotle i stąd ta rdza. Zjawisko takie samo jakby Pan nalał latem wody do wiadra i zostawił na noc, rosa wyjdzie na zewnętrzne ścianki.

Na forum był wątek jak dbać o kotły po sezonie grzewczym i co należy z nimi robić.

Na przyszłość po zakończeniu palenia na dłuższy okres należy wyczyścić kanały dymne, opróżnić popioł i wszystkie możliwe drzwiczki zostawić otwarte. Jak przerwa ponad 2miesiące, powinno się też wykręcić podajnik, odkręcić przekładnię i wyjąć ślimak z rury, wyczyścić rurę, zakonserwować smarem tuleję montowaną w przekładni, aby się nie zapiekła na amen.
Te czynności w lepszy lub gorszy sposób powinien mieć Pan opisane w osobnej instrukcji od samego palnika, tam są zalecenia jak dbać o palnik, kiedy i co czyścić, kiedy i co konserwować.

Jak będzie Pan dbał o kocioł, to będzie się Pan z niego długo cieszył. Tak samo ważne jest palenie SUCHYM OPAŁEM, mokry jest przyczyną szybszej korozji podajnika i kotła a także powoduje osadzanie się smoły wewnątrz rury podajnika i na ściankach kotła.
Jarecki
Serdecznie pozdrawiam wszystkich
na forumbudowlane.pl

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 19 wrz 2008, 16:30

Z tym otwieraniem drzwiczek kotła poza sezonem nie do końca jest tak jak pisze kolega Jarecki79.To pomaga osuszać ścianki kotła pod warunkiem,że w pomieszczeniu kotłowni jest w miarę ciepło.
Jeśli piwnica jest zimna,to osiągniemy skutek odwrotny,czyli otwierając drzwiczki dostarczymy do kotła ciągle nową porcję zimnego i wilgotnego powietrza,z którego wytrąci się dużo wilgoci.
W mojej piwnicy jest latem ok. 16-18st.Jak otwierałem kocioł na całe lato woda aż wylewała się z niego strużkami.Teraz zamykam go szczelnie i na ściankach jest tylko nieco malutkich rdzawych kropelek,które nie spływają.W popielniku zostawiłem pełno popiołu,bo uważam,że dodatkowo ściąga on wilgoć z wnętrza kotła.Zresztą,popiół był jesienią lekko wilgotny,więc to działa.
Najlepiej wypróbować samemu jak wyglądał będzie kocioł po szczelnym zamknięciu go na lato,a na drugie lato zostawić go otwarty,i będzie wiadomo,co robić później.
adam

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
??

autor: Jarecki79 » 19 wrz 2008, 17:20

Przyznam,że większość producentów sugeruje otwieranie drzwiczek. Przy dobrym ciągu komina i odpowiednim napowietrzeniu kotłowni jest powinien powstawać naturalny "cug", który pomaga w suszeniu...

Adamis jest jednak instalatorem i więcej ma do czynienia z różnymi kotłowniami (najlepszym przykładem jego własna).

Zatem zastosować się do sugestii Adamisa i wypróbować, który sposób lepszy na daną kotłownię i kocioł. Ja osobiście popiołu nigdy nie zostawiam, mój kocioł ma już 14lat, ale ja nie mam wilgoci w kotłowni...

Kanały dymne jednak po sezonie bezwzględnie wyczyścić i pamiętać o czyszczeniu i konserwacji samego palnika. Wystarczy zwyczajnie dbać o produkt, stosować suchy opał i będzie dobrze.
Jarecki

Serdecznie pozdrawiam wszystkich

na forumbudowlane.pl

leśnik

autor: leśnik » 21 wrz 2008, 8:30

Ponieważ swojego Zębca KWK użytkuję przez okrągły rok ( CWU) nie mam żadnych problemów z rdzą. Sądzę, że może to być jeden ze sposobów na uniknięcie w/w problemów, a do tego przy odrobinie drewna mamy za darmo CWU. Stosuję i polecam.
Skraplanie się wody na ściankach kotła to tzw. punkt rosy, występujący w momencie gdy na skutek dużej wilgotności powietrza i stosunkowo niskiej temperatury następuje skraplanie.
Widać to szczególnie na rurach wodociągowych. Dlatego należy kotły co montować w pomieszczeniach suchych i dobrze wentylowanych.
Ostatnio mojemu znajomemu Zębiec przerdzewiał po 7 latach, ale jak widziałem ciągle wnętrze kotła było zaroszone.
Jest to jak widać dosyć poważny problem i nie ma tu łatwych rozwiązań. Ja wybrałem takie jak wyżej.

Broda79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 652
Rejestracja: 09 lip 2008, 7:51
Lokalizacja: Mikołów
Kontaktowanie:

autor: Broda79 » 21 wrz 2008, 14:29

U mnie sytuacja jest taka jak u Adamisa. Mam zimną i głęboką piwnice i zostawiam piec zamknięty na lato. różnica tak, że od czasu do czasu "przepalę" go trochę. Tylko że mam stary piec co prawda ekologiczny ale bez podajnika. Bardzo ważne jest czyszczenie kanłów dymnych. Nie robiłem tego i kanały mam całe oblepione grubą warstwą mokrego popiołu. Znaczy uświadomił mi to instalator dopiero. Nie mniej piecyk działa mi już 7 lat i ma się nieżle. Wg prognoz powinien jeszcze trzy lata wytrzymać...
projekty przyłączy wod-kan. info na priv.

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 21 wrz 2008, 17:35

Dość dobrym zabezpieczeniem kotła na lato jest,po uprzednim porządnym wyczyszczeniu go,wysmarowanie wnętrza kotła jakimś starym olejem,np. po frytkach.Ale komu chce się tak paprać.
Jednak polecam.
adam

rafal200
Początkujący
Początkujący
Posty: 20
Rejestracja: 24 sty 2008, 3:02

autor: rafal200 » 26 wrz 2008, 0:12

u mnie jest raczej mokra piwnica, po uplywie zblizajacego sie sezonu sprubuje robic tak jak pisaliscie, dzieki za wyczerpujace odpowiedzi. Mam jeszcze jedno pytanie jesli mozna- co lepiej stowac sadpal czy flamit??? Poniewaz ten moj piec jest tak skonstruowany ze bardzo sie sadzi nawet jak pale suchym drewnem. A co 2 tyg. nie bardzo mi sie go chce czyscic (po takim czasie w srodku jest juz 1cm sadzy na kolumnach grzewczych i znacznie spada wydajnosc)

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
...

autor: Jarecki79 » 26 wrz 2008, 17:34

Ja myślałem,że ten Heiztechnik masz podajnikowy a teraz dopiero dotarło,że to tradycyjny kociołek bez podajnika. Nie mniej konserwacja taka jak sugestie wyżej, tyle,że z pominięciem konserwacji podajnika...

Drewno z natury ma więcej części lotnych - powyżej 50% jak węgiel, stąd właśnie tyle sadzy, najwięcej części lotnych mają opały pochodzenia roślinnego np.słoma, ok.nawet 70%. To piszę z pamięci, nie chce mi się sięgać do materiałów. Jak zamierzasz opalać samym suchym drewnem to chcąc zmniejszyć sadze opalaj naturalnie (mam na myśli miarkownik ciągu lub elektroniczny miarkownik ciągu-Unister). Stosowanie dmuchawy i sterownika w kotle opalanym samym drewnem przyspiesza właśnie odkładanie się większej ilości sadzy. Przy samym drewnie obniż możliwie mocno siłę nadmuchu wentylatora, trochę się ta sytuacja z sadzą poprawi. Sam spróbuj popalić 2-3dni naturalnie, to się przekonasz,że przy drewnie palenie bez wentylatora mniej zabrudzi kanały dymne sadzą.

Sadpal najczęściej stosowany jest przy opalaniu kotłów miałowych, na zasyp miału posypuje się go lekko na wierzchu ilością odpowiadająca "posoleniu jakiejś potrawy". Używa się tego minimalne ilości. Podobny efekt daje tez stosowanie domieszki do węgla czy miału białego wapna z tego co pamiętam z wykładów.... Sadpal jednak minimalnie wpływa na żywotność kotła. Ja go jednak czasami stosuję a kocioł u mnie pracuje już bardzo długo (opalany miałem).
Jarecki

Serdecznie pozdrawiam wszystkich

na forumbudowlane.pl

arthek
Aktywny
Aktywny
Posty: 151
Rejestracja: 17 sty 2008, 19:49
Lokalizacja: kielce
Re: ...

autor: arthek » 26 wrz 2008, 20:54

Jarecki79 pisze:Ja myślałem,że ten Heiztechnik masz podajnikowy a teraz dopiero dotarło,że to tradycyjny kociołek bez podajnika. Nie mniej konserwacja taka jak sugestie wyżej, tyle,że z pominięciem konserwacji podajnika...

Drewno z natury ma więcej części lotnych - powyżej 50% jak węgiel, stąd właśnie tyle sadzy, najwięcej części lotnych mają opały pochodzenia roślinnego np.słoma, ok.nawet 70%. To piszę z pamięci, nie chce mi się sięgać do materiałów. Jak zamierzasz opalać samym suchym drewnem to chcąc zmniejszyć sadze opalaj naturalnie (mam na myśli miarkownik ciągu lub elektroniczny miarkownik ciągu-Unister). Stosowanie dmuchawy i sterownika w kotle opalanym samym drewnem przyspiesza właśnie odkładanie się większej ilości sadzy. Przy samym drewnie obniż możliwie mocno siłę nadmuchu wentylatora, trochę się ta sytuacja z sadzą poprawi. Sam spróbuj popalić 2-3dni naturalnie, to się przekonasz,że przy drewnie palenie bez wentylatora mniej zabrudzi kanały dymne sadzą.

Sadpal najczęściej stosowany jest przy opalaniu kotłów miałowych, na zasyp miału posypuje się go lekko na wierzchu ilością odpowiadająca "posoleniu jakiejś potrawy". Używa się tego minimalne ilości. Podobny efekt daje tez stosowanie domieszki do węgla czy miału białego wapna z tego co pamiętam z wykładów.... Sadpal jednak minimalnie wpływa na żywotność kotła. Ja go jednak czasami stosuję a kocioł u mnie pracuje już bardzo długo (opalany miałem).



W związku z sadpalem, i kotłem z podajnikiem tłokowym - czy można sadpal bez obaw sypać razem z miałem do zasobnika ? ( tak by było chyba najlepiej ) Czy nie ? Ponoć koroduje zasobnik i elementy podajnika.
Producent sadpalu twierdzi że powinno się sypać bezpośrednio łyżeczką do herbaty na palnik ( żar ), Jeśli na palnik to co jaki czas go sypać ?

Pozdr

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
...

autor: Jarecki79 » 27 wrz 2008, 13:04

Nie wyobrażam sobie sypania co kilka chwil sadpalu na palnik.
Posyp węgiel i pomieszaj łopatą- będzie ok. Tego stosuje się bardzo malutko, chyba 1kg na 100kg węgla z tego co pamiętam... Także posypuj na węgiel i mieszaj. Jak wspomniałem ma to minimalny wpływ na żywotność kotła a kosz i podajnik nie rdzewieje od sadpalu tylko raczej od wilgoci. W kotłach z podajnikiem koniecznie należy stosować suchy opał. Musi Pan stworzyć warunki umożliwiające podsuszenie opału i będzie ok.

ps. do kominków i drewna jest inny sadpal, jest inna zawartość chemiczna, trzeba na to zwrócić uwagę. Podstawowy jest do węgla i miału.
Jarecki

Serdecznie pozdrawiam wszystkich

na forumbudowlane.pl

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 28 wrz 2008, 16:41

Dokładnie tak.Poza tym 1kg/100kg węgla,ale to chyba zwykła pomyłka,co?
adam

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
..

autor: Jarecki79 » 28 wrz 2008, 19:24

Tak Adamis, uciekło mi jedno 0. Powinno być 1kg sadpalu na 1000kg węgla.

1kg/1000kg węgla.
Z praktyki stosuje się proporcję od 1 do 2kg na 1000kg.

Minus sadpalu jest taki,że wpływa na żywotność kotła, plus taki,że lepiej dopala się węgiel, jest mniejsze zapylenie. Do podajnika tłokowego fajna sprawa.

Stosować malutkie ilości!
Jarecki

Serdecznie pozdrawiam wszystkich

na forumbudowlane.pl


Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 213 gości

Gotowe projekty domów