autor: w84u » 30 lip 2009, 22:35
Szlifowanie tu większego sensu niema. Albo opalarka plus skrobak, albo powłokę rozpuścić chemicznie poczym ściągnąć resztę skrobakiem. Potem szlifierka oscylacyjna. W miejscach gdzie widać zszarzałe drewno użyć cykliny ręcznej. Pomocne są też szczotka stalowa i wełna stalowa. Następnie po odpyleniu min. dwie warstwy lakieru, najlepiej dwukomponentowego, ze szlifowaniem międzywarstwowym. Jeżeli tata chce zachować orginalną barwę drewna przed pierwszą warstwą należy położyć kapon (lakier nitro) Wszelkie wgniecenia na drewnie, jeżeli nie nastąpiło uszkodzenie włókien usuwany przez namoczenie w tym miejscu wodą. Inne uszkodzenia zaszpachlować dobierając barwę szpachlówki do planowanego odcienia drewna, pamiętając, że drewno po położeniu lakieru ma z reguły ciemniejszy odcień niż szpachlówka.