Witam,
Kupiliśmy z narzeczonym hydrofor do swojego domu na działce. Początkowo miała być to pompa ogrodowa, bo potrzebuję mieć ciśnienie w wężu do podlewania grządek. Przy obecnym ciśnieniu trwa to bardzo długo, a ponadto nie da się podłączyć spryskiwaczy, bo ciśnienie jest na to już całkiem za małe. Zdecydowaliśmy się jednak na kupienie hydroforu, ponieważ i tak był on w planach.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie okazało się, że w instrukcji obsługi jest wyraźnie napisane, iż nie wolno urządzenia podłączać do instalacji, w której jest ciśnienie powyżej 0 bar. Pytanie jak w temacie. Co z tym fantem zrobić? Czy faktycznie, coś by się stało z hydroforem, gdyby jednak go podłączyć? No i czy to jest kwestia modelu, czy może wszystkie hydrofory tak mają?
Proszę o odpowiedź, bo zastanawiamy się czy go zwracać i kupić inny, czy może są jakieś "obejścia" na tego typu problem. Nie wyobrażam sobie brania prysznica przy takim ciśnieniu, a tym bardziej podlewania całej działki przez 2 godziny. Dodam jeszcze, że ciśnienie nie ma raczej więcej niż 2bar. Najprawdopodobniej jest to około 1 bar i wynika to tylko z tego, że studnia jest sporo wyżej niż domek.