Witam,
otrzymałem niedawno, dzięki "życzliwości" mojego sąsiada, list z PINB, w którym nakazano mi przesłanie w ciągu 14 dni protokołów z ostatniej okresowej kontroli stanu technicznego budynku (art. 62 PB). Niestety, tak jak większość społeczeństwa, takich kontroli nie zlecałem, a co za tym idzie nie mam też protokołów. Budynek (dwurodzinny) pochodzi z lat 30, brak jest jakiejkolwiek dokumentacj. Stan wizualny (ściany, dach) oceniam jako dobry. Wymieniłem sam instalacje elektryczną, szambo (5 komorowe) już było, a w tym roku planuję modernizację kotłowni (obecna niespełnia raczej obowiązujących wymagań technicznych). Do instalacji elektrycznych mogę zawołać elektryka aby wykonał pomiary, a co z kotłownią skoro kocioł jest odłączony od komina - czy muszę wzywać kominiarza, czy wystarczy że napiszę, że kotłownia jest w przebudowie? Nie mam pojęcia kogo wezwać do szamba - i co on tam by miał mierzyć? Dodatkowo, kto ma ocenić konstrukcję budynku (elementy narażone na oddziaływanie warunków atmosferycznych)? Co powinienem zrobić w takiej sytuacji, co mam odpisać do PINB? Ile te zabiegi mogą mnie kosztować i co jeśli nieodpowiem na pismo inspektorau?
Prozę o odpowiedź na moje pytania i pomoc w obraniu jakiejś strategii działań!
Pozdrawiam!