Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
zefel pisze:Witam.
Planuje wykonac samodzielnie instalacje elektryczna w piwnicy - beda to raptem trzy obwody. Prosilbym o porade w nastepujacej kwestii. Prowadzac np. obwod oswietlenia, czy juz w puszce nad wylacznikiem wyprowadzic dodatkowe przewody N i PE i razem z fazowym ciagnac do wypustu oswietleniowego czy lepiej prowadzic tylko fazowy, ciagnac dalej 4 przewody, a potem w dogodnym miejscu zrobic druga puszke i dopiero tam wyprowadzic N i PE, dalej do kolejnego pomieszczenia ida 3?
Generalnie chodzi mi oto czy oszczedzac raczej na przewodach czy puszkach?
zefel pisze: juz w puszce nad wylacznikiem wyprowadzic dodatkowe przewody N i PE i razem z fazowym ciagnac do wypustu oswietleniowego
Kolega damian sosnowiec pisze:Witam,możę trochę późno piszę ale proponuję panu z każdego gniazdka i wyłącznika jechąć 3-ma przewodami-jeśli nie ma pan różnicówki to i tak jest przewód zapasowy gdyby ktoś panu kabel przwiercił
Jaki porządek Kolega ma na myśli ? I pomiędzy puszkami ... ?Kolega buraczane_pole pisze:natomiast jeżeli instalacja będzie natynkowa to w zasadzie nie ma większej różnicy którą metodę pan zastosuje, oczywiście przy stosowaniu przewodu czterożyłowego między puszkami.
Elektrykowi nie wypada tak się wypowiadać, no, chyba że jast to wypowiedź skierowana do laika, który łatwiej zrozumie.z bardzo prostej przyczyny, oszczędności na tej drugiej metodzie są żadne, a tak wykonana instalacja jest po prostu uporządkowana, gdy w przyszłości coś się upali nie trzeba będzie szukać nie wiadomo czego, bo faza tu a zero tam.
elpapiotr pisze:Jaki porządek Kolega ma na myśli ? I pomiędzy puszkami ... ?
Są "różne szkoły" wykonawstwa instalacji elektrycznych. Widziałem wiele. Być może Kolega to właśnie miał na myśli.
Elektrykowi nie wypada tak się wypowiadać, no, chyba że jast to wypowiedź skierowana do laika, który łatwiej zrozumie.
Studio Aranżacji mDom pisze:Zwracam uwagę na praktyczność i estetykę iż nie stosuje się już puszek ściennych tzw.łączeniowych, tylko połączenia krosowe kabli wykonuje się pod przełącznikiem danego obwodu. :
Tak jest praktyczniej a przede wszystkim nie ma problemu wystających obrzydliwych przykrywek puszek lub kiedy są zatynkowane to też nie dobrze, bo w przypadku awarii jest duży kłopot, gdzie to znaleźć i remont ściany gotowy.
Ps. A na kablach nie oszczędzamy
Targaszewski pisze:A jak wyobraża sobie Pan sytuacje [wył.schodowy --- wył. schodowy --- wył. krzyżowy --- wyjście na żarówkę i Zasilanie] co daje pod wyłącznikiem krzyżowym nawet do 12 przewodów.
Wróć do „Instalacje elektryczne”
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 23 gości