Na dzialce sasiedniej nowy inwestor kupił domek jednorodzinny i postanowił przekwalifikowac go na przedzkole niebubliczne. Problem w tym, ze my nie dostaliśmy żadnego powiadomienia/decyzji o tej zmianie funkcji.
Prowadzona rozbudowa (zmiana powierzchni zabudowy - bo dobudowali ścianę i drzwi wejsciowe, rozbiorka tarasu, zmiana pow. i usytuowania okien, nowy komin) była na zgłoszenie - o tym tez nie zostalismy poinformowani. Cześć budynku jest w granicy działki.
Niestety Starostwo wyraźnie trzyma ich stronę...ciekawe czemu? wypisując stek bzdur.
Sprowadzilismy nadzór, ale oni umyli ręce twierdzac, że na te prace starostwo wydało zgodę. Jedynie w sprawie komina bedzie postepowanie admin.
Moje pytania? mam nadzieję, żę ktoś będzie pomocny.
- czy na ww. prace powinni uzyskać pozwolenie?
- jesli tak, to czy nadzor dopełnił swoich obowiązków?
- czy my jestesmy stroną i powinnismy zostac powiadomieni o zmianie funkcji z mieszk. na usługową i rozbudowie?
Dodam, ze przedszkole juz dziala
dziękuje z góry,