Instalacja LED

Witam.Mam problem z oświetleniem LED,mianowicie gdy wymieniłem żarówki halogenowe 220V na żarówki LED powstał problem żarówki LED po wyłączeniu cały czas żarzą,problem mam tylko w kuchni bo w łazience i korytarzu działają normalnie,może bym się tym ni przejmował tylko że te żarówki w kuchni po jakimś czasie zaczęły słabiej świecić a pół roku zaczęły się palić jedna po drugiej.Próbowałem już różnych rzeczy i doszedłem do tego że jak wypnę jeden przewód z puszki biegnący Z bądź DOwyłącznika diody gasną,ale gdy wypnę przewody na wyłączniku diody żarzą w dalszym ciągu,przewód PUSZKA /WYŁĄCZNIK mierzony induktorem niema przebicia.Czy ktoś może mi pomóc w tej sytuacji

witam

problem stary niczym najstarsi górale rozwiązanie go dość problematyczne gdy nie widzi się instalacji. w skrócie więc może opisze sytuację. jedynym (przynajmniej mi znanym) rozwiązaniem jest dociążenie obwodu odbiornikiem który spowoduje rozładowanie prądu indukującego się w przewodach. można do tego wykorzystać żarówkę małej mocy(jeżeli jest ją gdzie schować, minusem jest oczywiście świecenie się żarówki przy załączonym układzie), można także użyć wyłącznika z podświetleniem, oraz trzecie rozwiązanie, aczkolwiek osobiście przeze mnie nie sprawdzone, wbudowanie w układ kondensatora, o ile dobrze pamiętam 0,2mikrofarada, więcej rozwiązań nie pamiętam

pozdrawiam

Wszystko by grało ale dlaczego w pozostałych dwóch pomieszczeniach nic się nie dzieje tylko w kuchni mam problem.Wypiąłem stare przewody do wyłącznika diody zgasły,puściłem nowy przewód dwużyłowy z puszki do wyłącznika końcówki rozwarte a diody dalej świecą.

Witam.
Po przeczytaniu pierwszego postu Kolegi dlugi64 myślałem, że powodem jest podświetlenie wyłącznika sterującego kuchnią.
Ale czytamy w drugim poście, że

Wypiąłem stare przewody do wyłącznika diody zgasły,puściłem nowy przewód dwużyłowy z puszki do wyłącznika końcówki rozwarte a diody dalej świecą.

Możliwe, że przyczyna tkwi nie w samym podłączeniu wyłącznika do obwodu, ale transfomatora oraz układu LED za transformatorem.
Sugestie :
1. Sprwdzić, czy wyłącznik przerywa fazę do zasilania transformatora/zasilacza
2. Sprawdzić układ połączeń LED za zasilaczem pod kątem poprawności "+" ; "-"

Uwaga - są lampy LED zasilane napięciem AC, dopiero w lampach następuje "wyprostowanie" prądu.

dlugi64 pisze:Wszystko by grało ale dlaczego w pozostałych dwóch pomieszczeniach nic się nie dzieje tylko w kuchni mam problem.Wypiąłem stare przewody do wyłącznika diody zgasły,puściłem nowy przewód dwużyłowy z puszki do wyłącznika końcówki rozwarte a diody dalej świecą.

witam

taki urok tego "dziedostwa" proszę się nie dziwić jeśli którejś pięknej niedzieli w pozostałych dwóch pomieszczeniach zaczną się żarzyć po wyłączeniu jakiś czas temu zadzwonił do mnie klient z wiadomością że jedna z czterech lampek świeci sie po wyłączeniu( oczywiście wszystkie cztery z tego samego obwodu, łączone z lampy do lampy, zaczęła świecić druga) pojechałem na miejsce, wymieniłem świecącą i wszystko ok, po dwóch dniach dzwoni klient że dziwna sprawa bo zaczęły się żarzyć wszystkie. pomogło wstawienie w obwód żarówki 25W. proponuję wiec panu przeprowadzenie prostego testu który przecież nic nie kosztuje, jeśli lampki zgasną bedzie pan wiedział co jest grane, jeśli nie trzeba będzie szukac innej przyczyny

pozdrawiam

Puściłem dwa oddzielne przewody problem ustąpił diody przestały żarzyć świecą normalnie i gasną całkowicie,ale co to może mieć do rzeczy.Dodam że w kuchni przewód PUSZKA/WYŁĄCZNIK jest prowadzony pod panelami a w pozostałych pomieszczeniach gdzie diody nie żarzyły prowadzony jest dyt pod tynkiem.Może jakaś indukcja.Mam jeszcze pytanie czy takie żarzenie się diód może doprowadzić do ich szybszego zużycia,bo część już się spaliła a pozostałe świecą dużo słabiej