powietrze w grzejnikach

Instalacja wodna w mieszkaniu czy w domu to bardzo istotna kwestia. Jeżeli masz problem ze swoją instalacją wodną, nie wiesz jak ją rozplanować, jak zainstalować hydrofor, czy wykonać podłączenia, tutaj znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

tomaszpich
Początkujący
Początkujący
Posty: 13
Rejestracja: 13 kwie 2008, 12:05
Lokalizacja: libiąż
powietrze w grzejnikach

autor: tomaszpich » 16 wrz 2008, 4:13

Dzień dobry, witam serdecznie wszystkich na forum. Mam do Państwa małą prośbę. Czy może ktoś doradzić mi jak pozbyć się powietrza z grzejnika. Wymieniałem w lecie zawór różnicowy przy piecu CO . Po jego wymianie napuściłem wody do instalacji i okazuje się ,że po rozpaleniu w piecu i załączeniu pompy w grzejnikach jest powietrze. Dodam ,że wodę napuszczałem b. powoli aby powietrze miało czas " uciec " z instalacji, odkręcone były wszystkie odpowietrzniki po czym po pojawieniu się wody zakręciłem je, pompa została odpoiwetrzona a mimo to w grzejniku (jednym) jest spora ilość powietrza i wydobywa się z niego nieprzyjemny odgłos.Pozakręcałem w domu wszystkie grzejniki i zostawiłem tylko ten jeden przy włączonej na maksa pompie obiegowej i odkręconym odpowietrzniku w tymże właśnie grzejniku chcąc aby powietrze wyszło pod ciśnieniem ale nic z tego. Jak było tak zostało. NIe mam pojęcia co zrobić z tym problemem,może żle coś zrobiłem więc proszę o pomoc. Dziękuję.

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 16 wrz 2008, 7:05

Przede wszystkim odpowietrza się przy stojącej pompie.Można ją włączać na kilkadziesiąt sekund,by przegoniła powietrze,ale potem znów trzeba ją zatrzymać i odkręcić odpowietrznik.I tak do skutku.
adam

Alibaba
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 765
Rejestracja: 15 lip 2008, 7:20

autor: Alibaba » 16 wrz 2008, 7:27

Wyłącz pompę, zakręć zawór przy grzejniku na zasilaniu i popuść śrubunek przed nim.Przed tymi czynnościami, dopełnij układ wodą na maxa lub podnieś ciśnienie w układzie jeżeli jest zamknięty.

tomaszpich
Początkujący
Początkujący
Posty: 13
Rejestracja: 13 kwie 2008, 12:05
Lokalizacja: libiąż

autor: tomaszpich » 17 wrz 2008, 15:46

Co do 1 odpowiedzi to odpowietrzałem oczywiście przy wyłączonej pompie wlewając wodę do instalacji.Pompę załaczyłem gdy okazało się ,że w jednym grzejniku jest duża ilość powietrza gdyż chciałem pod większym ciśnieniem pozbyć się uciążliwego powietrza.Co do drugiej odpowiedzi to nie mogę odkręcić sśrubunku przy grzejniku,gdyż ucieknie z niego woda a wleci powietrze a powietrza chcemy się pozbyć.NIe wiem co zrobić więc chyba w cieplejszy dzień poprostu wyleję wodę z instalacji i napełnię na nowo. Jeżeli macie jakieś pomysły jednak to prosze o radę. Z góry dziekuję.

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 17 wrz 2008, 20:46

Jeśli cała instalacja jest napełniona wodą to jakim cudem,po odkręceniu śrubunku,miało by tam wlecieć powietrze. :shock: Owszem,wyleci trochę wody,ale i powietrze razem z nią.Woda napływająca w miejsce powietrza wypchnie resztę powietrza z grzejnika i po bólu.
Kolejne opróżnianie i napełnianie instalacji jest bez sensu.
adam

Alibaba
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 765
Rejestracja: 15 lip 2008, 7:20

autor: Alibaba » 17 wrz 2008, 20:59

"tomaszpich" :D .Pomiędzy moim słowem "popuść" a Twoim "odkręcić" jest mała różnica.
Nie zauważyłeś?

tomaszpich
Początkujący
Początkujący
Posty: 13
Rejestracja: 13 kwie 2008, 12:05
Lokalizacja: libiąż
wczoraj

autor: tomaszpich » 22 wrz 2008, 18:15

Wczoraj zapaliłem ponownie w piecuze względu na temp. Powietrza nie ma już w grzerjniku ale to wyłącznie dlatego ,że znalazło sobie miejsce i wyszło na złączeniu grzejnika, który jest poniżej bo nie ma stuków a z grzejnika z dolnego piętra powoli kapie woda. Teraz to chyba muszę kupić POXILINĘ i to zalepić. Co myślicie o tym kleju,może mam to zrobić inaczej nie spuszczając wody. Dziękuję szczerze za wcześniejsze odpowiedzi. Pozdrawiam wszystkich.

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 22 wrz 2008, 22:43

Przecież tam jest gwint,to chyba lepiej dokręcić.Poxylina na mokro nie złapie,choć takie bajki na niej wypisują.
adam

tomaszpich
Początkujący
Początkujący
Posty: 13
Rejestracja: 13 kwie 2008, 12:05
Lokalizacja: libiąż

autor: tomaszpich » 23 wrz 2008, 13:53

W miejscu w którym kapie woda nie ma gwintu. Jest to łączenie miedziane lutowane. Woda kapie z " prędkością " 100ml na dobę (mam podwieszony słoik). Zobaczymy czy pokazują prawdę o poxilinie w telewizji. Pozdrawiam.

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 23 wrz 2008, 16:50

To nic,tylko spuścić wodę i przelutować jeszcze raz.Ale to robota dla doświadczonego ''lutnika''.Można też zawinąć taśmą i na to zacisnąć cybant.
Jak wypływ nie jest duży,to może Poxyliną się udać.
Powodzenia.
adam

konio
Początkujący
Początkujący
Posty: 15
Rejestracja: 12 paź 2008, 9:14

autor: konio » 12 paź 2008, 10:04

[quote="tomaszpich"]W miejscu w którym kapie woda nie ma gwintu. Jest to łączenie miedziane lutowane. Woda kapie z " prędkością " 100ml na dobę (mam podwieszony słoik). Zobaczymy czy pokazują prawdę o poxilinie w telewizji. Pozdrawia
Ja bym to przelutowal i bylo by po problemie wystarczy czyscik pasta cyna i palnik gazowy moze warto popytac kolegow moze ktorys ma butle z palnikiem i ci pozyczy? jesli juz kapie jakis czas to pomowne przelutowanie hyyyy moze nie zlapac wymiem kolanko czy mufke bo nie napisales z czego ci tam dokladnie cieknie na tym lutowanym i problem z glowy.
pozdr

molok78
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 478
Rejestracja: 30 gru 2007, 13:43
Lokalizacja: google

autor: molok78 » 12 paź 2008, 17:11

Tylko przelutować.Inne metody to strata czasu nerwów i pieniędzy :!:

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 12 paź 2008, 21:32

Laik nie da sobie rady z przelutowaniem wycieku,a tylko pogorszy sprawę.
adam

Awatar użytkownika
jang
Aktywny
Aktywny
Posty: 134
Rejestracja: 16 wrz 2008, 18:10
Lokalizacja: Gliwice

autor: jang » 13 paź 2008, 11:49

adamis pisze:......Ale to robota dla doświadczonego ''lutnika''....


LUTNIK -> ktos kto robi np skrzypce..

pl.wikipedia.org/wiki/Lutnik

ale to tylko tak jako ciekwostka :wink:
JanG.

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 13 paź 2008, 23:11

I dlatego dałem w cudzysłów :wink:
adam


Wróć do „Instalacje wodne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości

Gotowe projekty domów