Witam serdecznie
Różne rzeczy w życiu sie robi, ale zawsze najgorszy jest ten pierwszy raz.
Tak też postanowiłem, że nowa instalacje CO( etazową) w mieszkaniu zrobie sam.
Rury skrecać umię, lutowac palnikiem również, zamocowanie czegokolwiek na scianie równiez nie stanowi problemu, narzedzi nie brakuje.
Brakuje niestety troszke teorii.
Wobec powyzszego pozwolę zapytać:
-jaką srednica rury podłaczyc naczynie wzbiorcze i na jakim obiegu(domniemywam ,ze na zasilaniu tj. na wyjsciu z kotła?
-jak duze musi byc naczynie wzbiorcze ? obieg bedzie powiedzmy mały, 6kW kociołek, do tego 3-4 grzejniki 60x100 plus moze drabinka w łazience,
-grzejniki bedą w nastepujacej kolejnosci:
pierwszy ok 2m od kotła
drugi na tej samej nitce 2m za pierwszym grzejnikiem
trzeci na tej samej nitce 2m za drugim grzejnikiem
-miedzy pierwszym a drugim grzejnikiem gdzies w połowie odległosci odgałęzienie długosci ok 3,5 m do 4 grzejnika ( ale to w przyszłosci jezeli bedzie taka potrzeba.
-w przeciwnym kierunku do tych trzech grzejników musze poprowadzić zasialnie do grzejnika do łazienki który od kotła bedzie oddalony o ok 2,5-3m
Wyjscie z kotła to fi 25mm, a później po zredukowaniu rozprowadzam do grzejników.W prawo do łazienki do jednego grzejnika i w drugim kierunku do pozostałych grzejników.
No i w tym momencie pytanie do jakich srednic zredukować idąc w prawo i lewo do tych grzejników,oraz jaką srednicą rury podpinac juz do tej nitki same grzejniki.
W którym miejscu podpiąc doprowdzenie zimnej wody ?
Czy sa jakies zalecenia co do połozenia pompy obiegowej (poziomo, pionowo) ?
Z tego co wyczytałem to pompę instalujemy na powrocie.
To powiedzmy pierwsze dylematy które nie daja mi spokoju.
Pozdrawiam w nadzieii otrzymania rzeczowej konkretnej odpowiedzi.
jaś