czym ogrzać kanadyjczyka???

witam
jestem na etapie budowy domu szkieletowego. Dom posiada bardzo dobre właściwości cieplne. SOlidna konstrukcja niemieckiej firmy, dobre okna itd.

W domu będzie kominek z płaszczem wodnym jako dodatkowe wspierające źródło ogrzewania. Zamierzam tyle ile się da palić w kominku ale jak długo wytrzymam?? nie wiadomo.

Powierzchnia całkowita około 150m2, użytkowa około 130m2. parter + poddasze, bez piwnicy.

W domu mam pomieszczenie gospodarcze około 2,5 m.

I teraz pytanie co mi możecie poradzić w kwestii rodzaju ogrzewania domu i ciepłej wody użytkowej?
Czy wchodzić w gaz? Mam warunki i gaz mogę mieć jesienią. Koszt przyłącza to około 2000 PLN + kocioł i instalacja.
Czy może powinienem odpuścić gaz i pomyśleć o czymś ekologicznym i bardziej ekonomicznym?
Węgiel odpada ale jak jest z paliwami ekologicznymi?
Jak duże są różnice w kosztach eksploatacji? Jak częstej obsługi wymagają inne rozwiązania? Ile miejsca powinienem mieć na przechowywanie opału?

Bardzo proszę o pomoc bo nie wiem co robić z tym gazem.

pozdrawiam

Jesli jako podstwaowe źródło ciepła zamierzasz wykorzystywać kominek to proponowałbym założenie pieca gazowego jako drugie źródło ciepła (i nie kondensacyjnego, bo po co inwestować duże pieniądze skoro to ma być "awaryjne" ogrzewanie). U siebie w domu mam taki zestawik i jest to super rozwiązanie. Praktycznie całą zimę palę kominkiem, a gaz włączam jedynie jak wyjeżdżam gdzieś na kilka dni