Problem z kominem

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

tomeczek43
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 23 maja 2007, 19:26
Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Problem z kominem

autor: tomeczek43 » 23 maja 2007, 19:36

Witam
To jest moj pierwszy post na tym forum prosze o wyrozumiałość.

Od kilku miesiecy w moim domu zaczela przez spoiny w kominie wylazic smola podczas sezonu grzewczego zapach byl bardzo nieprzyjemny w moim pokoju momentami nie dalo sie wogole siedziec pojawili sie zacieki i cos w rodzaju jakby "pocenia" się komina. Zjawisko to pojawilo sie w tym sezonie grzewczym to juz jest drugi sezon nowego oszczednego pieca komin jest w uzytkowaniu 12 lat .
Czy mozna cos z tym zrobic nieuszkadzajac scian zacieki sa widoczne jak narazie na 3 kondygnacji czyli drugim pietrze.
Prosze o pomoc

Awatar użytkownika
marcinradom
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 953
Rejestracja: 04 cze 2006, 9:44
Lokalizacja: dach.radom.pl
Kontaktowanie:

autor: marcinradom » 23 maja 2007, 19:54

wkład kominowy tylko cię ratuje, albo zmiana pieca na mniej .... sprawny. oczywiście zacieki zostaną, muszą wyschnąć, a to zajmuje to sporo czasu.
szczegóły tu:
http://www.forumbudowlane.pl/viewtopic.php?t=3922
http://www.forumbudowlane.pl/viewtopic.php?t=3872
pozdrawiam

tomeczek43
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 23 maja 2007, 19:26
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

autor: tomeczek43 » 23 maja 2007, 21:10

a jeszcze podpowiedzcie mi jak wklad kominowy montuje się oraz jakie ceny są moze jakies sklepy internetowe znacie albo w okolicach Białegostoku wklad to z tego co mi znajomy przed chwilka powiedzial on sie troche zna to 120 albo 140 przekroj komina nie jest do konca rowny raz wychodzi 15cm raz 17 a raz az 19 nie wiem co to za pijak budowal bo ja za mlody jestem by to pamietac ale moj tato pamieta kto to robil od srodka komin nie jest wygladzony

Awatar użytkownika
marcinradom
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 953
Rejestracja: 04 cze 2006, 9:44
Lokalizacja: dach.radom.pl
Kontaktowanie:

autor: marcinradom » 24 maja 2007, 3:20

wkład można montować i od dołu i od góry komina. ja u siebie robiłem to od dołu. wykułem dziurę o długości ponad metr (musiałem to zrobić żeby usunąć to co ściekło) i po kolei jeden po drugim wkładałem i wpychałem do góry. u kolegi wkładaliśmy znów od góry, opuszczając powoli na sznurku. wybór metody zależy od wykonującego pracę. jeśli nie masz o tym pojęcia lepiej to zlecić wyspecjalizowanej firmie. w radomiu był to koszt około 300pln. co do cen samego wkładu to ja za 8mb rury 130mm, trójnik i wyczystkę oraz za nasadę płaciłem 1200pln w 2005 roku. przyznam, że było to trochę po znajomości.
pozdrawiam

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
Z wkładem kominowym trzeba uważnie..

autor: Jarecki79 » 24 maja 2007, 11:52

Nie do końca włożenie wkładu rozwiązuje problem.

Nie napisałeś jaki masz ten nowy kocioł, tj. gazowy, olejowy, na miał, na węgiel czy na drewno, czy może gazujący drewno.... To wszystko ma spore znaczenie.

Np. dla kotła miałowego o wysokiej sprawności np. 2kanały dymne poziome, dwa kanały dymne pionowe znaczne zmniejszenie średnicy komina do 120mm może powodować problemy z właściwym ciągiem komina i kocioł często będzie "odbijał". Będziesz maił problemy z paleniem w kotle...

Jeżeli masz kocioł miałowy a komin jest jeszcze szczelny to nie wkładaj tego do komina a zakup zawór mieszający i pal na wyższej temp.

Podstawowe zasady dobrego palenia w kotle miałowym:
1. Miał ma być wilgotny a nie mokry - woda się nie pali!! Dla przykładu miał na zewn. ale pod dachem - nie moczyć, wilgotność z powietrza jest odpowiednia, miał w piwnicy - raz na 2 tygodnie wiaderko wody. Procentowo powinien mieć wilgotnosć od 10 do 15% naturalnie nie oznacza to 10litrów wody na 100kg, co niektórzy praktykują...
2. Na sterowniku minimum 50st.C, od tej temp. kończy się zjawisko tzw. pocenia się, najbezpieczniej jest jednak trzymać min.55-60st.C

Jeżeli w domu jest za ciepło przy 55-60st.C na sterowniku należy zastosować zawór mieszający, wówczas na kotle zostanie temp. w granicach 60st.C a zaworem skręcamy temp. na dom na np.45st.C. Spaliny jednak pozostaną bardziej wygrzane i kocioł będzie pracował na optymalnych parametrach. Zawór oprócz ochrony komina chroni kocioł przed szybszym zużyciem i rdzewieniem.

Sam wkład kominowy chroni tylko komin. W dodatku istotne jest z czego jest wykonany. Do kotła gazowego ma być kwasoodporny, do miałowego żaro i kwasoodporny z grubszym pierwszym odcinkiem. Cena odpowiedniego wkładu dla kotła miałowego jest około raz wyższa od typowego kwasoodpornego. Niewłaściwy i zbyt cieńki wkład może ulec zniszczeniu nawet po 3latach, podobnie jak kocioł opalany zbyt mokrym opałem na niskiej temperaturze wywołującej ciągłe zjawisko pocenia, które powoduje przyspieszoną korozję.

Proszę się poradzić miejscowego instalatora o właściwe rozwiązanie dla posiadanego modelu kotła.

Pozdrawiam :D
Jarecki
Serdecznie pozdrawiam wszystkich
na forumbudowlane.pl

tomeczek43
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 23 maja 2007, 19:26
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

autor: tomeczek43 » 24 maja 2007, 12:32

dzięki za potężny tutorial ale u mnie to jest kocioł na węgiel i na drewno chyba z tym sterownikiem temp bo ma takie pokrętełko z łańcuszkiem do drzwiczek przez które zasysane jest powietrze to takie malutkie drzwiczki zrobione w tych co popiół jest wybierany jak odpowiednia temperatura na piecu juz bedzie to drzwiczki automatycznie sie zamykaja .

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
to już troszeczkę jaśniej

autor: Jarecki79 » 25 maja 2007, 8:51

Raczej to nie sterownik a miarkownik ciągu, wygląda pewnie jak mikrofon z wysuniętym prętem i na pokrętle jest skala - to rozwiązanie mechaniczne, ale jakoś "daje radę".

Sterownik do kotła, gdzie jest klapka dozowania powietrza wygląda tak:
http://www.piece.bazarek.pl/opis.php/ti ... 123b1ace30

Biorąc pod uwagę, że to tradycyjny kociołek sądzę, że palił Pan drewnem nie sezonowanym, czyli mokrym, stąd to świństwo na kominie. Tutaj faktycznie dobrym wyjściem będzie teraz wkład kominowy. Musi jednak Pan podkreślić przy zakupie,że wkład ma być do kotła na paliwa stałe!

Pozdrawiam :D
Jarecki

Serdecznie pozdrawiam wszystkich

na forumbudowlane.pl

Awatar użytkownika
marcinradom
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 953
Rejestracja: 04 cze 2006, 9:44
Lokalizacja: dach.radom.pl
Kontaktowanie:
Re: Z wkładem kominowym trzeba uważnie..

autor: marcinradom » 26 maja 2007, 9:08

Jarecki79 pisze:kocioł często będzie "odbijał"

Jeżeli masz kocioł miałowy a komin jest jeszcze szczelny to nie wkładaj tego do komina a zakup zawór mieszający i pal na wyższej temp.


dowiedziałem się czegoś nowego i mądrego. mam jednak pytanie. co znaczy że kocioł "odbijał"? chciałbym jeszcze dowiedzieć się czegoś więcej o zaworze mieszającym.
pozdrawiam

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
odbijanie i zawory

autor: Jarecki79 » 26 maja 2007, 10:08

Odbijanie:
Kotły miałowe wyposażone w sterowanie wymagają dobrego ciągu kominowego.
Konstrukcję kotłów miałowych o wysokiej sprawności można podzielić na 2 grupy:
1. Górnokanałowe - te kotły mają kanały dymne poprowadzone tylko do góry, są to najczęściej 4poziome półki, lub kombinacja 3półki plus sito z rur w układzie pionowym lub 3półki a ostatnie z rurami poziomymi. Generalnie 4 kanały spalinowe.
2. Tradycyjne tzw. całodobowe mają 2kanały poziome nad paleniskiem i 2 pionowe za paleniskiem lub różne kombinacje tego układu, np. poziome z rurami, pionowe gładkie lub poziome gładkie a pionowe rurowe. Generalnie występują także 4kanały dymne.

Taki układ spalin wymaga dobrego ciągu komina, jeżeli zmniejszymy jego przekrój i pogorszymy tym samym ciąg kominowy kocioł będzie często "odbijał".
Tzn. w części nad paliwem będzie zbierać się więcej gazów jak komin może ściągnąć i podczas załączenia dmuchawy pojawi się iskra i nastąpi gwałtowny zapłon, czego efektem jest dość głośne odbicie, zapalenie gazów- wybuch. W skrajnej sytuacji można nawet w ten sposób uszkodzić komin.

Odbicie czasami zdarza się, gdy opał jest dość marnej jakości..

Zawór mieszający to natomiast taki trójnik z pokrętłem. Do kotłów miałowych stosuje się najczęściej najprostsze i najtańsze z manualną nastawą. Jesienią, czy wiosną zawór ustawia się na połowę i wówczas na kotle mamy np.60st.C, a w instalację domową idzie 45st.C, nadwyżka krąży w kotle. Zimą zawór otwiera się ręcznie całkowicie (lub jak kto woli zamyka) i wówczas to co mamy na sterowniku idzie całkowicie w instalację już bez potrzeby mieszania. Chodzi o to, aby utrzymywać temperaturę w okolicy 55-60st.C.

Taki prosty zawór zabezpieczający kocioł oraz komin to wydatek około 200zł plus drobna przeróbka instalacji, jest to bardziej opłacalne od wkładu kominowego...

Są też wersje z elektroniczną regulacją, tzw. pogodową, wówczas to siłownik zmienia położenie pokrętła na zworze i utrzymuje dobrą temperaturę.

Więcej o prostym zaworze mieszającym na stronie:
http://heating.danfoss.pl/xxTypex/11632 ... SIT18.html
odlew żeliwny

lub
http://heating.danfoss.pl/xxTypex/11795 ... SIT18.html
mosiądz

Do moich kotłów zdarza nam się,że razem z zamówieniem dostarczamy zawory mieszające trójdrogowe z regulacją manualną. Nie sprzedaliśmy jeszcze żadnego czterodgrogowego czy z elektroniczną regulacją.
Pozdrawiam :D
Jarecki

Serdecznie pozdrawiam wszystkich

na forumbudowlane.pl

Awatar użytkownika
marcinradom
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 953
Rejestracja: 04 cze 2006, 9:44
Lokalizacja: dach.radom.pl
Kontaktowanie:
Re: odbijanie i zawory

autor: marcinradom » 26 maja 2007, 10:42

Jarecki79 pisze:Taki układ spalin wymaga dobrego ciągu komina, jeżeli zmniejszymy jego przekrój i pogorszymy tym samym ciąg kominowy kocioł będzie często "odbijał".
Tzn. w części nad paliwem będzie zbierać się więcej gazów jak komin może ściągnąć i podczas załączenia dmuchawy pojawi się iskra i nastąpi gwałtowny zapłon, czego efektem jest dość głośne odbicie, zapalenie gazów- wybuch. W skrajnej sytuacji można nawet w ten sposób uszkodzić komin.

Odbicie czasami zdarza się, gdy opał jest dość marnej jakości.


ja nazywam to wybuchami. u mnie miała miejsce taka sytuacja. mam kocioł miałowy z regulatorem tornado, mój kanał kominowy jest zbyt mały, ale nie widzę możliwości jego zwiększenia w tym momencie. przedmuchy ustawiłem na 6 sekund co 180 sekund, więc częstotliwość ich jest duża. komin jest wysoki, sięga około 4 metrów nad dach, jest nie ocieplony.ale do tematu. podczas palenia, czasami następował wybuch, czasem bardzo potężny. nie mogłem znaleźć żadnych wspólnych okoliczności wskazujących na przyczynę. podczas ostatniej lekkiej zimy nie wybuchł piec ani razu. wskazywało by to na konieczność ocieplenia komina z zewnątrz. wydaje mi się że zimny komin sprawia, iż w kominie tworzą się jakieś korki, które skutecznie blokują wylot gazów znad opału, stwarzając dzięki temu okazję do eksplozji. w tym roku zamierzam ocieplić komin i zobaczyć jakie efekty to przyniesie. czy dobrze rozumuję?

Jarecki79 pisze:Zawór mieszający to natomiast taki trójnik z pokrętłem. Do kotłów miałowych stosuje się najczęściej najprostsze i najtańsze z manualną nastawą. Jesienią, czy wiosną zawór ustawia się na połowę i wówczas na kotle mamy np.60st.C, a w instalację domową idzie 45st.C, nadwyżka krąży w kotle. Zimą zawór otwiera się ręcznie całkowicie (lub jak kto woli zamyka) i wówczas to co mamy na sterowniku idzie całkowicie w instalację już bez potrzeby mieszania. Chodzi o to, aby utrzymywać temperaturę w okolicy 55-60st.C.

Taki prosty zawór zabezpieczający kocioł oraz komin to wydatek około 200zł plus drobna przeróbka instalacji, jest to bardziej opłacalne od wkładu kominowego...

Są też wersje z elektroniczną regulacją, tzw. pogodową, wówczas to siłownik zmienia położenie pokrętła na zworze i utrzymuje dobrą temperaturę.

Do moich kotłów zdarza nam się,że razem z zamówieniem dostarczamy zawory mieszające trójdrogowe z regulacją manualną. Nie sprzedaliśmy jeszcze żadnego czterodgrogowego czy z elektroniczną regulacją.
Pozdrawiam :D

trzeba będzie coś takiego zakupić. czy taki zawór nie sprawia, że opał szybciej się wypala?
pozdrawiam

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
ocieplić komin

autor: Jarecki79 » 26 maja 2007, 11:23

Jeżeli komin wystaje 4metry nad dach warto go ocieplić, powinno to wyraźnie poprawić ciąg kominowy.
To,że czasami kocioł odbije to w miarę normalna sprawa. Oby tylko nie za mocno i nie za często. Zbyt częste odbicie wskazuje na zbyt słaby ciąg komina lub wyjątkowo kiepski opał.
Sterownik Tornado to bardzo dobry wyrób Foster s.c., jeżeli chodzi o przedmuchy to wyjściowe ustawienie jest co 3minuty na 10sekund. Może troszeczkę inną sugestię zaproponuję... Obniżyć górną moc dmuchawy na 10 lub 8.... powinno wszystko rozłożyć się łagodniej (serwisowo dmuchawa jest na maksa na 12bieg).

Sami użytkujemy jeszcze kocioł całodobowy i na jednym opale kocioł nie odbija wcale a trafi się taki "piasek",że wali jak zły.

Jeżeli jednak ocieplenie komina nie poprawi znacząco zjawiska odbijania i będzie ono częste... Warto pomyśleć o tzw. hybrydowym czopuchu, jest to dmuchawa wyciągowa montowana na czopuchu i przerzucająca spaliny w komin, można ją podpiąć pod gniazdo dmuchawy razem z dmuchawa kotła, wówczas w momencie załączenia nadmuchu spaliny będą szybko zebrane w komin. Niestety taka odporna na wysokie temperatury dmuchawa wyciągowa tzw. hybrydowy czopuch to koszt około 700zł.

Zawór mieszający to bardzo dobra sprawa, oczywiście w skali sezonu grzewczego może spali Pan o około 500-700kg więcej, ale kocioł będzie służył wiele dłużej i komin będzie zabezpieczony. Wymiana kotła to koszt średnio 3000-3900zł za dobry kocioł miałowy, wymiana kotła to jednak "pikuś" w stosunku do naprawy komina i kłopotów z tym związanych. Lepiej zamontować taki zawór, spalić te 500kg więcej i użytkować kocioł na odpowiednich parametrach.

W skrajnym przypadku paleniem na niskich temperaturach i zbyt mokrym opałem kocioł można zniszczyć nawet w 3lata, a powinien pochodzić min.10-15lat. Zniszczenie komina natomiast powoduje w jego górnej części rozlasowanie zaprawy i wykwity na ścianach, którym towarzyszy nieprzyjemny zapach. Naprawa komina w zależności od technologi to ciężka i bardzo kosztowna sprawa.
Jarecki

Serdecznie pozdrawiam wszystkich

na forumbudowlane.pl

Awatar użytkownika
marcinradom
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 953
Rejestracja: 04 cze 2006, 9:44
Lokalizacja: dach.radom.pl
Kontaktowanie:

autor: marcinradom » 26 maja 2007, 14:45

jutro dokładnie sprawdzę ustawienia dmuchawy, być może obniżyłem jej obroty. jeśli chodzi o wykwity i przesiąkanie komina to już to przerabiałem. podczas budowy "murarze" wmurowali kształtki kominowe do góry nogami, tzn kołnierzem w dół! spowodowało to wyciek skroplin i przesiąkanie komina równo co metr, na każdym łączeniu kształtek. w związku z tym musiałem włożyć wkład o średnicy 130mm (tylko taki wchodził w istniejące kształtki). przecieków juz nie ma, jednak przekrój zmniejszył się z kwadratu 140x140mm na fi 130mm. wiem, że to zbyt mało do mojego kotła, jednak jak pisałem nie poradzę na to nic, przynajmniej w tej chwili. z pewnością w tym roku ocieplę komin, jeśli to nie pomoże pomyślę o wspomnianym czopuchu hybrydowym.
pozdrawiam i dziękuję za pomoc

p.s.
jestem marcin :-)

mar-mak
Początkujący
Początkujący
Posty: 21
Rejestracja: 30 mar 2007, 14:49

autor: mar-mak » 04 cze 2007, 19:56

Zbyt niska temperatura spalin, być może również palisz zbyt wilgotnym materiałem. Jeśli chodzi o wkład to nie montowałbym go Jarecki79 to opisał. Tak,sprawdź ustawienia kotła na czopuchu jest zbyt niska temperatura spalin i po prostu szybko się ochładzają w kominie i płyną po nim tu tez wspomniałem o wilgotności paliwa, jakie spalasz pal suchszym drzewem.

A odnośnie komina. Do wszystkich projektantów, architektów. Czy wy jesteście wróżkami?.
Kiedy w końcu zaczniecie myśleć przy tym, co robicie :twisted: kiedyś ta metoda kopiuj-wklej to wam wyjdzie bokiem, zobaczycie?. Ja rozumiem, że zgodnie z normą 14 cm komina, ale natura człowieka obdarzyła jeszcze w rozum, z którego co poniektórzy nie umieją korzystać lub nie chcą. Skąd wy wiecie, jaki kocioł zastosuje klient czy problemem jest naniesienie komina o ściance 20 cm. Ludzie maja problemy, bo komin 14/14 a kocioł na paliwo stałe.I żeby to było pierwszy raz, ale teraz to choroba jakaś. Dawno nie miałem projektu w reku któryby miał przekrój komina większy niż 14/14cm., Co wy myślicie, że ludzie w domach tylko gazówki montują czy co? :!:

Agent
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 54
Rejestracja: 21 sty 2007, 15:56
Lokalizacja: Małopolska

autor: Agent » 14 cze 2007, 18:25

Witam mam pytanie odnośnie komina!
W moim domu jest stary komin dwukanałowy. Jeden kanał odprowadza spaliny z kotła na paliwo stałe a drugi z kotła gazowego. Pech chciał że pod moją nieobecność podczas remontu parteru zainstalowano kocioł gazowy, niestety kominiarz zapomniał przed podpisaniem odbioru o sprawdzeniu czy w przewodzie spalinowym znajduje się wkład ze stali kwasoodpornej. Po kilku latach urzytkowania pojawiły się na kominie brązowe plamy. Planuje rozebrać górną część komina tj. ok 3m ponad dach i postawić na nowo ponieważ tynk odpadł i wykruszyła się zaprawa. Mam teraz problem gdyż chciałbym w obu przewodach zainstalować wkłady. Tylko nie wiem jak bedzie się zachowywać kamionka w przewodzie odprowadzającym spaliny z kotła gazowego??? i czy do przewodu odprowadzającego spaliny z kotła węglowego też wstawiać kamionke??????
Pozdrawiam!

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
naprawa komina

autor: Jarecki79 » 18 cze 2007, 10:25

Jest też nieco inna metoda, pozwala na zachowanie przekroju komina.

Firma remontująca kominy jest chyba z Olkusza, metoda jest następująca:
Zabierają swój cały osprzęt tj. frezarkę do komina i wielki odkurzacz. Komin jest frezowany narzędziem zakończonym łańcuchami z góry na dół, po dokładnym frezowaniu inna specjalna maszyna nakłada specjalna zaprawę kwasoodporną, rozpryskuje ją w odpowiedniej warstwie od dołu w górę komina. Gwarancja jest chyba na "kosmiczne" 40lat, operacja jest jednak dość kosztowna. Klient mówił,że około 4-5lat do tyłu był to koszt rzędu 4tys.zł.

Pozdrawiam
Jarecki

Serdecznie pozdrawiam wszystkich

na forumbudowlane.pl


Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości

Gotowe projekty domów