Mam następujący problem w istniejącym już budynku. Kilka lat po budowie (budynek ogrzewany przez cały czas) na ścianach wewnątrz przy podłogach zaczęły się pojawiać białe plamy, kruchość tynku. Pomiędzy fundamentem a ścianą jest izolacja z papy. Funkcjonuje ona prawidłowo ponieważ na zewnętrznych ścianach nie ma śladu wilgoci powyżej izolacji. Jako, że dom nie jest wykończony, postanowiłem odkryć fragment podłogi, w celu wyjaśnienia zaistniałego stanu. I oto co się okazało:
1) wykonana jest izolacja z papy fundament-ściana, nie wystaje ona poza czoło ściany, a więc nie ma możliwości szczelnego połączenia jej z izolacją podłogi
2) izolacja podłogi wykonana jest z folii
ALE
wstępna wylewka jest poniżej poziomu izolacji fundament-ściana, (izolacji pionowej brak) po jej wylaniu wykonano tynki - zatynkowany jest więc fragment fundamentu i normalnie ściana, tak więc wg mnie tędy właśnie wilgoć przechodzi z fundamentu na ścianę. Potem położono folię, styropian i wykonano jastrych dociskowy.
Pytanie brzmi:
Czy rozwiążę ten problem jeśli usunę jastrych i dostanę się do wstępnej wylewki (poniżej poziomu izolacji fundament ściana), a następnie usunę tynk z połączenia fundament-ściana odsłaniając miejsce izolacji fundament-ściana i tym samym miejsce przechodzenia na tynk ściany wilgoci, a następnie wykonam izolacje z folii z wywinięciem na ścianę, styropian i jastrych. Zaznaczam, że nie ma możliwości połączenia papy z izolacji fundament-ściana z izolacją podłogi - nie wystaje ona spoza ściany nawet na centymetr.
Załączam zdjęcia PRZED i PO ewentualnym zabiegu w celu lepszego zrozumienia problemu. Za wszelką pomoc będę niezmiernie wdzięczny.
Pozdrawiam
Michał
