witam ... mam problem .. budynek z lat 1960 .. podpiwniczony w części i zauważyłem ,że zaprawa uzyta niegdyś do tego fundamentu zaczyna się osypywać kruszeć ( w fundamencie były użyte kamienie i zalane betonem ...... chciałbym to jakoś naprawić ... wody tam nie ma na zewnątrz jest piasek .. gruntowa woda na głębokości 5 metrów gdzieś ..jak zabezpieczyć tego typu ściany fundamentowe ...??? czy za szalować i zaleć betonem kilka centymetrów z siatka z drutu zbrojnego 2 mm do wysokości gruntu...od wewnątrz oczywiście tam gdzie mam dostęp ... po proszę o poradę ... to po rodzicach nie chciałbym by się to zmarnowało .
.Po 2... jeszcze jedno mam taras na którym płytki po odpadały .. zerwałem je ,gdyż zobaczyłem ,że nie ma tam żadnej izolacji przeciw wodnej i były popękane ... czy na to można wylać folię w płynie by zabezpieczyć przed wodą by nie przesiąkała bo powodowała wykwity pod spodem tarasu... czy na ta folię muszę kłaść od razu płytki czy na razie inaczej mogę to pozostawić i zabezpieczyć by zimę przetrwało ..? ...
Po 3.... mam drugi taras którego płyta ( nad zejściem do piwnicy ) wraz ze schodkami popękała w kilku miejscach ... czy to powierzchowna warstwę trzeba z skuć do i wylać wylewkę z 5 cm betonu z siatka 2 mm ... ? a schodki popękane rozkuć i ponownie zalać na nowo ...?poproszę o praktyczne porady .. z góry dziękuje za pomoc...