Witam wszystkich. Kupiłem garaż i postanowiłem położyć nową papę.
Jak zacząłem zrywanie blach przykrywających murki na dachu ( nie wiem po co one w ogóle są) zauważyłem, że kawał muru jest ruchoma. Mój garaż to bubel budowlany z PRL-u. Kupiłem go niedawno i żałuję, bo boję się, że sufit spadnie mi na głowę. Zastanawiam się czy te "murki" ściąć całkiem. Są one zrobione z cegieł bardzo słabej jakości i w wielu miejscach są ubytki. Inna opcja jaka mi wpadła do głowy jest taka aby to jakoś naprawić. Na zdjęciu "mniej więcej" widać pęknięcie muru. Proszę mi napisać czy mogę usunąć uszkodzone cegły, zostawić tylko całe i w miejsce starych uszkodzonych dać nowe i przymurować taki wielki kawał ściany?