Naprawa podłogi drewnianej

Podłoga, nawet ta wykonana z najbardziej trwałych i odpornych na uszkodzenia materiałów, pod wpływem lat i użytkowania ulega zniszczeniu. Sprawdź jaką wybrać podłogę. Znajdziesz tu także informacje na temat pielęgnacji i konserwacji podłóg.

Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl

o-w-c-a
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 67
Rejestracja: 20 mar 2009, 13:50
Naprawa podłogi drewnianej

autor: o-w-c-a » 14 lis 2014, 19:22

Witam.

Noszę się z zamiarem modernizacji podłogi w pokoju.

Pomieszczenie znajduje się nad piwnicą i strop stanowi płyta żelbetonowa (wykonana w latach 50 tych). Na to położone są legary, w celach ocieplenia wsypany jest żużel (lub inny kamień), a na to wszystko deski, sklejka i płytki PCV. Na tym wszystkim był dywan.

Teraz całość ma zostać zastąpiona panelami a cała podłoga ocieplona ponieważ pomieszczenie poniżej nie jest ogrzewane i nie chcę aby były straty ciepła (i żeby podłoga nie była zimna).

Zamierzam oderwać wszystko do legarów, skontrolować ich stan i jeśli nie są zjedzone przez korniki, zgniłe czy zbutwiałe to je zostawić. Przewiduje zaimpregnować je natryskowo preparatem do więźby dachowej. Pomiędzy legary chciałem włożyć arkusze 10cm styropianu do fasad (zwykłego). Na to albo pojedynczo (łączenie na legarach) grubą płytę OSB (jakieś 20-25mm) lub w dwóch warstwach na mijankę dać dwie warstwy cieńszego OSB (po 12mmm czy coś tego typu).
Na to wszystko gąbka i panele podłogowe.


Chciałbym zapytać czy procedura jest prawidłowa?

Nie chciałbym aby całość zbutwiała - kiedyś dawno temu od zewnątrz budynku były dziury którymi wpadało zimno pod podłogę, ale również i powietrze które zapewne wentylowało podłogę. Dziury te wiele lat temu zostały w trakcie tynkowania nieopatrznie zamurowane, ale pomimo tego nie czuć w domu stęchlizną, nie ma wilgoci, a podłoga nie rozpadła się. Czy wspomniana wentylacja jest konieczna? Nie przewidywałem dawać nigdzie folii aby właśnie nie powodować "kiszenia", ale jakiś dziur nie przewiduję (dom jest ocieplony i wpuszczanie mrozu nie uważam za dobry pomysł).

Co do ocieplenia uznałem że styropian będzie najlepszy bo nie ma tendencji do zamakania (np jeśli coś przecieknie przez podłogę) - bo jednak wełna pewnie byłaby lepsza tyle że przy braku wentylacji pewnie nie sprawdzi się (musiałbym jakieś pewnie szczeliny wentylacyjne robić co byłoby raczej trudne technicznie).


Dodam jeszcze że strop powyżej pomieszczenia w którym będzie robiona podłoga jest drewniany, odizolowany od pomieszczenia płytami GK, a od góry na tym stropie wykonana jest płyta żelbetonowa (zacząłem się zastanawiać w kwestii braku wentylacji sufitu).


Proszę o opinię czy coś w zakresie prac powinienem zmodyfikować.

Z góry dziękuję za pomocne info.

Pozdrawiam
---------------------
Pozdrawiam
Owca

KTH
Re: Naprawa podłogi drewnianej

autor: KTH » 14 lis 2014, 21:01

styropian kermazytem zastąp a uzyskasz wentylację ;-)

o-w-c-a
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 67
Rejestracja: 20 mar 2009, 13:50
Re: Naprawa podłogi drewnianej

autor: o-w-c-a » 14 lis 2014, 23:47

Dzięki za podpowiedź.

Nie wynikało to bezpośrednio z tekstu, ale żużel który jest w tym momencie chcę usunąć.
Planowałem na wcisk pomiędzy belki włożyć styropian (a ew niedoskonałości uszczelnić pianką montażową).

OK - jeśli lepsze jest to co proponujesz to jak najbardziej - da się jakoś oszacować zapotrzebowanie?

Chcę osiągnąć mniej więcej poziom izolacji jak 10cm styropianu i czy to co proponujesz nie jest nasiąkliwe (w razie rozlania)?

Wentylacja taka jak wynika z mojego planu wystarczy (tzn żadnego przewietrzania tylko zwyczajna możliwość odparowywania z uwagi na brak stosowania folii itp)? Martwię się trochę o gąbkę pod panelami że jednak ona dość "plastikowa" jest i będzie utrudniać przenikanie wilgoci z podłogi...

Inna sprawa to jeszcze kwestia masy... - dom jest dość wiekowy, miał nadbudowę na istniejącym stanie (a budowany w czasach kiedy wszystkiego brakowało) więc jest dość dociążony i pojawiły się pęknięcia na tynkach i ścianach (rysy). W praktyce teraz dążę do stosowania w miarę lekkich rozwiązań - stąd pomysł styropianu (lekkiego a jednak izolującego materiału)... - czy on aż tak zaszkodzi i może spowodować zawilgocenie legarów i gnicie?
---------------------

Pozdrawiam

Owca

Galeria Parkietu Mława
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 587
Rejestracja: 04 lis 2009, 13:18
Lokalizacja: Mława
Kontaktowanie:
Re: Naprawa podłogi drewnianej

autor: Galeria Parkietu Mława » 15 lis 2014, 8:33

Zastąpienie żużla keramzytem, to jak " zamienił stryjek........"
Proponuję wełnę ISOVER MULTIMAX 30 jest kilkakrotnie cieplejsza i kilkakrotnie lżejsza od keramzytu.
W porównaniu do styropianu lepiej tłumi dżwięki.
Jeżeli woda wejdzie pod podłogę, to trzeba dać jej wyjść w postaci pary wodnej, inaczej wszystko pod posadzką będzie kisło i tu wełna będzie lepsza.
Płyta OSB jedna, ale konkretna gruba ok. 20 mm przy rozstawie legarów ok 40 - 45 cm.
Izolacje paroszczelne powinny być od strony cieplejszej.
Dotychczas miałeś ją w postaci PCV.
Ponadto panele to gwarancja i zalecenia w zastosowaniu paraizolacji.
Kanały wentylacyjne pod podłogą powinny być aktywne w okresie letnim, dzięki czemu osuszają strefę podpodłogową. Przy podłodze na legarach nad gruntem, jest to konieczne, szczególnie na gruntach higroskopijnych o wysokim poziomie wody gruntowej, lub możliwości napływu wód opadowych.
Przy dobrych usytuowaniu budynku, właściwych izolacjach poziomych i pionowych fundamentów i stropie żelbetowym pod podłogą drewnianą, w/w kanały wentylacyjne można pominąć.

o-w-c-a
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 67
Rejestracja: 20 mar 2009, 13:50
Re: Naprawa podłogi drewnianej

autor: o-w-c-a » 15 lis 2014, 10:25

OK - dzięki za odpowiedź.

Budynek jest podpiwniczony więc strop na którym leżą belki jest sufitem piwnicy więc jest wyraźnie odizolowany od kontaktu z gruntem - jak rozumiem dzięki temu nie muszę stosować wentylacji podłogi?

Jeśli jednak wentylacja byłaby wymagana to jestem w kropce bo nie wiem jak ją zrobić - co najwyżej w kwestii wywiewu myślałem odsunąć się płytami OSB od ścian o ok 1cm na całym obwodzie (muszę mieć miejsce na ułożenie kabla wzdłuż ściany) jednak i tak później przykryję to panelem podłogowym i zmniejszę "luz" do ok 6-8mm, a na to wszystko dam listwę przy podłogową więc w rezultacie i tak dziura zostanie zatkana...
Kwestię nawiewu pod podłogę mógłbym zrobić wiercąc kilka dziur do piwnicy (jednak realnie ich przekrój 12-14mm myślałem maximum), a boję się że jakieś robactwo zalęgnie się włażąc nimi.

Co do układania wygłuszenia i paneli podłogowych myślałem że folię paroizolacyjną daję się tylko bezpośrednio na beton, a podłóg drewnianych nie powinno się zamykać folią aby mogła podłoga "oddychać". Już samo stosowanie wygłuszenia mnie zastanawiało jak wspomniałem to to jednak styropianopodobna mata która raczej wątpliwą ma przenikalność wilgoci. Obecne PCV uważałem za błąd wykonawczy i zamknięcie podłogi i zrobienie "kisu" który nie występował do czasu kiedy były dziury w ścianach wentylacyjne (a nie ma ich już z 15lat).

A więc nie będzie źle jeśli dam wełnę między legary, na to wszystko przykręcę arkusz OSB jakiś 22mm (czy coś w okolicach), i standardowo panele na gąbce z folią?

I jeszcze jedna ważna kwestia - czy muszę dać tą wełnę prasowaną czy może być Isover Unimata (niby też nadaje się na podłogi) jeśli nie będzie miała kontaktu z deskami (nie będzie obciążana)?Jednak różnica ceny jest przeszło 6x i robi się dość drogo (więc wolałbym zastosować nawet 12cm zamiast 10cm prasowanej)...
---------------------

Pozdrawiam

Owca

Galeria Parkietu Mława
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 587
Rejestracja: 04 lis 2009, 13:18
Lokalizacja: Mława
Kontaktowanie:
Re: Naprawa podłogi drewnianej

autor: Galeria Parkietu Mława » 15 lis 2014, 11:22

o-w-c-a pisze:OK - dzięki za odpowiedź.



A więc nie będzie źle jeśli dam wełnę między legary, na to wszystko przykręcę arkusz OSB jakiś 22mm (czy coś w okolicach), i standardowo panele na gąbce z folią?

I jeszcze jedna ważna kwestia - czy muszę dać tą wełnę prasowaną czy może być Isover Unimata (niby też nadaje się na podłogi) jeśli nie będzie miała kontaktu z deskami (nie będzie obciążana)?Jednak różnica ceny jest przeszło 6x i robi się dość drogo (więc wolałbym zastosować nawet 12cm zamiast 10cm prasowanej)...

Dobrze planujesz, a centymetrowa dylatacja między podłogą a ścianą też być powinna i pod każdym względem będzie przydatna. Powodzenia

o-w-c-a
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 67
Rejestracja: 20 mar 2009, 13:50
Re: Naprawa podłogi drewnianej

autor: o-w-c-a » 15 lis 2014, 13:08

Ok - w takim razie tak zrobię i zastosuje wełnę Unimatę.

Jedyne co mnie zaskoczyło to to że sądziłem że folię daję się tylko aby odizolować panele od powierzchni betonowych, a że się nie daje na podłogi drewniane żeby nie "zaparzyło się".
Na gwarancje paneli nie liczę (bo i tak jak zwykle obetrą się krawędzi które nie podlegają gwarancji ;) ), tylko bardziej chodziło mi o braki grzyba i stęchlizny pod podłogą.

Wspomniane dylatacje dokoła na 1cm zrobię, choć jak wspomniałem - praktycznie całe "zatkam" kablem, oraz później listwą przypodłogową która ma gumowe brzegi zabezpieczające przed wlewaniem się płynów z paneli pod panele (pewnie nie będzie to idealnie szczelne połączenie, jednak nie będzie tam jakiejś mega wymiany powietrza).

Wspomniane dziury wywiercone do piwnicy to totalna ostateczność i jeśli są byłby krytycznie potrzebne dla cyrkulacji to mogę wiercić (choć nie chciałbym) ale jakiej średnicy dobrać? Jak rozumiem nie są niezbędne.

Z pierwszej Pana wypowiedzi wnioskuję że skoro nie mam legarów bezpośrednio na gruncie to teoretycznie nie muszę mieć w ogóle wentylacji (co w sumie teraz ma miejsce bo mam PCV na podłodze i brak dziur) i teoretyczne szczeliny obwodowe (teoretyczne bo niekoniecznie zapewniające wentylację) są już na wyrost działaniem, a dziury do piwnicy byłby aż nadto na wyrost...?
---------------------

Pozdrawiam

Owca

Galeria Parkietu Mława
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 587
Rejestracja: 04 lis 2009, 13:18
Lokalizacja: Mława
Kontaktowanie:
Re: Naprawa podłogi drewnianej

autor: Galeria Parkietu Mława » 15 lis 2014, 13:31

o-w-c-a pisze:
Wspomniane dylatacje dokoła na 1cm zrobię, choć jak wspomniałem - praktycznie całe "zatkam" kablem, oraz później listwą przypodłogową która ma gumowe brzegi zabezpieczające przed wlewaniem się płynów z paneli pod panele (pewnie nie będzie to idealnie szczelne połączenie, jednak nie będzie tam jakiejś mega wymiany powietrza).

Wspomniane dziury wywiercone do piwnicy to totalna ostateczność i jeśli są byłby krytycznie potrzebne dla cyrkulacji to mogę wiercić (choć nie chciałbym) ale jakiej średnicy dobrać? Jak rozumiem nie są niezbędne.

Z pierwszej Pana wypowiedzi wnioskuję że skoro nie mam legarów bezpośrednio na gruncie to teoretycznie nie muszę mieć w ogóle wentylacji (co w sumie teraz ma miejsce bo mam PCV na podłodze i brak dziur) i teoretyczne szczeliny obwodowe (teoretyczne bo niekoniecznie zapewniające wentylację) są już na wyrost działaniem, a dziury do piwnicy byłby aż nadto na wyrost...?

Dokładnie tak, szczeliny wokół podłogi, osłonięte listwami, będą bardziej lub mniej szczelne, ale w pańskiej sytuacji to w zupełności wystarczy. Dziury w stropie - rzecz zbędna. Pozdrawiam.

o-w-c-a
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 67
Rejestracja: 20 mar 2009, 13:50
Re: Naprawa podłogi drewnianej

autor: o-w-c-a » 15 lis 2014, 14:56

Listwy o których myślę są dosyć szczelne, ale może uda mi się znaleźć inne bez tej gumy w krawędziach.

Dzięki za porady :)
---------------------

Pozdrawiam

Owca

o-w-c-a
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 67
Rejestracja: 20 mar 2009, 13:50
Re: Naprawa podłogi drewnianej

autor: o-w-c-a » 20 lis 2014, 17:37

Prace przy podlodze trwaja.

Chcialbym zapytac czy konieczna jest dyletacja miedzy welna a deskami tzn czy nad welna musi byc luz do welny (dla swobodnego przeplywu powietrza)?

Beton jest dosc nierowny i wychodzi mi ze welna dotykalaby OSB wiec pod podloga nie byloby cyrkulacji powietrza do wspomnianych dziur wzdluz scian.

Na OSB bedzie folia wiec para nie przejdziedo gory i nie bedzie mogla latwo wyleciec wzdluz krawedzi sciany.

Czy musze dac ciensza welne zeby bylo luzu 1-2cm miedzy OSB a welna lezaca na betonie?

Z gory dzieki za info i sorry za brak polskich znaczkow ale pisalem z telefonu
---------------------

Pozdrawiam

Owca

Galeria Parkietu Mława
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 587
Rejestracja: 04 lis 2009, 13:18
Lokalizacja: Mława
Kontaktowanie:
Re: Naprawa podłogi drewnianej

autor: Galeria Parkietu Mława » 20 lis 2014, 19:33

Przestrzeń między izolacją a poszyciem jest ważna w przypadku podłóg wentylowanych. W Twoim przypadku, podłoga na stropie i mikro wentylacja wokół ścian nie zmusza do takiej przestrzeni. Wełna sama w sobie jest dyfuzyjna i to wystarczy. Powodzenia.

o-w-c-a
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 67
Rejestracja: 20 mar 2009, 13:50
Re: Naprawa podłogi drewnianej

autor: o-w-c-a » 21 lis 2014, 14:05

Pieknie dziekuje za informacje.

Zostawilem ta grubsza welne i miejscami deski lekko ja dociskaja a w innych miejscach jest na styk lub ma lekki luz.

Dla pewnosci zostawilem nieznaczny luz pomiedzy deskami (szczelina 0.5-1cm) tak aby ew pomiedzy deskami pod OSB byl nieznaczny przewiew. Wzdloz scian tez sa szczeliny na ok 1cm.

Dzieki raz jeszcze (pisalem z 5elefonu stad brak znaczkow polskich).
---------------------

Pozdrawiam

Owca


Wróć do „Podłogi”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości

Gotowe projekty domów