Tak naprawdę "czym czyścić" - zależy od tego, czym panele są pobrudzone.
Do codziennej pięlegnacji używamy wilgotnego mopa/ścierki. Do wiadra z wodą dolewamy niewielką ilość płynu do mycia podłóg (w ostateczności może być też płyn do naczyń - ja przez długi czas używałem np. miętowego Ludwika).
Do pielęgnacji gruntownej używamy odpowiednich preparatów. Najczęściej są to gotowe środki nie podlegające żadnym rozcieńczeniom wodą (ale są wyjątki).
Do usuwania zabrudzeń trudnych (np. ślady po flamastrach, tuszu, smole) stosujemy odpowiednie rozpuszczalniki (np. terpentynę, aceton, benzynę lakową itp.)
Jest jeszcze jeden sposób czyszczenia podłóg. Komercyjny. Nazywa się gosposia domowa. Polecam model "Marysia pozwoli".