Chciałbym zaadaptować poddasze w starym domu i wolałbym aby w środku były pokoje w kształcie trójkąta, czyli aby skosy sięgały po sam szczyt i widoczne były belki na suficie. Tak mi się po prostu bardziej podoba i lubię dużą przestrzeń nad głową.
Pytania mam jednak dwa:
1. Czy takie poddasze jest dużo mniej sprawne energetycznie?
1.1. A jeśli tak to czy montaż ogrzewania podłogowego coś poprawi (żeby ciepło nie uciekało całkiem do góry)
2. Czy takie rozwiązanie ma jakieś wady oprócz widocznych belek?