Kocioł kondensacyjny - dodatkowy zasobnik schładzający

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Lukas1850
Początkujący
Początkujący
Posty: 21
Rejestracja: 10 paź 2007, 13:37
Kocioł kondensacyjny - dodatkowy zasobnik schładzający

autor: Lukas1850 » 10 paź 2007, 14:11

Witam!
Powoli przymierzam się do wymiany starego kotła gazowego El-gazu na kocioł kondensacyjny jednofunkcyjny + zasobnik c.w.u . Oprócz tego w drugiej kotłowni mam zainstalowany kocioł węglowo-koksowy - wszystko pracuje na wspólnym grawitacyjnym układzie otwartym. Dom jednorodzinny ok.110 m2, wybudowany w latach 70-tych, grzejniki w większości żeliwne, z pewnością przewymiarowane (dom jakiś czas temu docieplany, okna wymienione, więc nawet podczas najsroższej zimy nie zachodzi konieczność utrzymywania temperatury wody zasilającej większej niż 70 st. C).
Wiem, że kotły kondensacyjne największą sprawność osiągają w układach niskotemperaturowych - ważna jest zwłaszcza temperatura na powrocie wody. W związku z tym przyszedł mi do głowy pewien pomysł: na powrocie, przed kotłem kondensacyjnym włączyć w szereg wężownicę bojlera (np. 80-litrowego), a odbiór wody ogrzanej w tym bojlerze podłączyć do normalnego zasobnika c.w.u. ogrzewanego przez kocioł kondensacyjny. Nie wiem, czy napisałem zrozumiale i jednoznacznie - chodzi mi o wstępne ogrzanie c.w.u. przed skierowaniem jej do właściwego zasobnika ogrzewanego przez kocioł.
Moje pytanie brzmi: czy to mam sens? To znaczy, czy będzie działać i czy warto to robić (dodatkowy wydatek na bojler mógłby odpaść, bo może udało by się zaadaptować do tego celu już istniejący, z którego aktualnie korzystam).
Przy okazji chciałem zapytać, czy przy przeróbce instalacji (w której konieczny będzie wymiennik ciepła dla połączenia dwóch układów) mogę dać układ zamknięty na mały obieg (kocioł kondensacyjny - wymiennik ciepła), a układ otwarty pozostawić na kotle węglowym i całym systemie grzejników - co by mi bardziej pasowało, czy konieczne jest zrobienie małego układu z wymiennikiem ciepła za kotłem węglowym i zamknięcie układu zasilającego kaloryfery?
Pozdrawiam.

fpz
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 681
Rejestracja: 22 sie 2007, 13:57
Lokalizacja: Warszawa

autor: fpz » 13 paź 2007, 13:26

A nie prościej kocioł na paliwo stałe podłczyć przez wymiennik ciepła. Będzie prościej i taniej. Poza tym może się pojawić poblem niedowymiarowania grzejników. No i nie wiem jak ci się to wszystko będzie spisywac w układzie z grzejnikami żeliwnymi. Te się długo nagrzewają ale i wolniej stygną. Sensownym widziałbym przeróbki w instalacji. Naczynie otwarte musisz oczywiście odłaczyć od instalcji,. Zainstalować zamknięte naczynie wzbiorcze oraz proponuję montaż odpowietrzników autoamtycznych.

Lukas1850
Początkujący
Początkujący
Posty: 21
Rejestracja: 10 paź 2007, 13:37

autor: Lukas1850 » 14 paź 2007, 22:06

fpz pisze:A nie prościej kocioł na paliwo stałe podłczyć przez wymiennik ciepła. Będzie prościej i taniej. Poza tym może się pojawić poblem niedowymiarowania grzejników. No i nie wiem jak ci się to wszystko będzie spisywac w układzie z grzejnikami żeliwnymi. Te się długo nagrzewają ale i wolniej stygną. Sensownym widziałbym przeróbki w instalacji. Naczynie otwarte musisz oczywiście odłaczyć od instalcji,. Zainstalować zamknięte naczynie wzbiorcze oraz proponuję montaż odpowietrzników autoamtycznych.

No właśnie myślałem o tym - sądzę, że może było by lepiej, jednak nie wiem czy będzie prościej i taniej. Obecnie cała instalacja pracuje w układzie otwartym ( z pompą, ale grawitacyjnie też świetnie sobie radzi). Przeróbka na układ zamknięty wymagałaby tego o czym piszesz + budowy nowego układu otwartego dla kotła węglowego. A w sytuacji "małego" obiegu zamkniętego cała instalacja zostaje bez zmian, dokładam tylko (poprzez wymiennik ciepła) króciutki i prosty obieg zamknięty - do wykonania np. z rur Pex-Al-Pex samodzielnie. Jakie są wady takiego rozwiązania? Pewnie większa korozja układu otwartego? Coś więcej?
Niedowymiarowania grzejników raczej się nie boję - zazwyczaj wystarcza na kotle (węglowym, gazowym) temperatura nie większa niż 50 stopni - co jest wadą przy kotłach tradycyjnych, zaletą natomiast przy kondensatach. A i kondensacyjny do 80 wodę nagrzeje - ale takich sytuacji raczej nie przewiduję, bo jak pisałem nawet podczas najsroższej zimy 70 na wyjściu wystarcza.
Zgadzam się natomiast z tym, że sterowalność takiej instalacji wynikająca z dużej bezwładności jest mizerna - jednak mam nadzieję, że odpowiednie zaprogramowanie sterownika pieca (bez szybkich, gwałtownych zmian temperatury) nie będzie sprawiało problemu i po pewnym czasie uda się wszystko unormować - komfort użytkowania tak czy inaczej nie będzie mniejszy niż obecnie, gdzie nastawia się na kotle El-Gazu temperaturę wody i nic więcej, albo ewentualnie ręcznie reguluje ciąg w kotle węglowym.
Niestety zmiana grzejników i pionów nie wchodzi w grę.
Nadal jestem ciekawy tego rozwiązania z zasobnikiem schładzającym - pozwalałoby to chyba uzyskać większą sprawność kotła kondensacyjnego (wg. Vaillanta do 109%).
Można też zastosować by-pass omijający ten zasobnik, otwierany gdyby kondensat nie radził sobie z ogrzaniem domu przy trzaskających mrozach - wątpię jednak, że zajdzie taka konieczność.

fpz
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 681
Rejestracja: 22 sie 2007, 13:57
Lokalizacja: Warszawa

autor: fpz » 15 paź 2007, 22:12

Nie rozumiem twojej idei. Jeżeli chcesz tylko sporadycznie ogrzewać kotłem gazowym to po co inwestujesz w kondensat? Trochę przepłacasz. Jezeli chcesz mieć naprawdę wydajny układ, który zapewni całodobowy komfort tobie i twoim najbliższym to proponuję układ z wymiennikiem ciepła, ale po stronie kotła na paliwo stałe. Oczywiście przeróbki Cię czekają, ale czy to aż taki problem? Główna przeróbka polega na tym, że likwidujesz naczynie wzbiorcze na strychu albo gdzieś tam. Możesz zlikwidować centralne odpowietrzenie, bo myslę, że takie masz. Jezlei zbiornik masz na strychu to pół biedy, ale jak masz w całym mieszkaniu rury pod sufitem od odpowietzenia - to radość żony bezcenna :D
Oczywiście w przypadku grzejników żeliwnych to nie taki problem, ale jak kiedys sobie zmienisz?
A teraz do konkretów przy źródle ciepła. Wymiennik szeregowo włączasz z kotłem na gaz. Całym układem po stronie instalacyjnej steruje ci kocioł gazowy. właściiwe się nie włacza, chyba że kocioł na paliwo stałe wygaśnie, albo zuzycie wody w domu będziesz miał tak duże, że kocioł na stałe nie dogrzeje. Wyjeżdżasz na narty. Wyłaczasz kocioł na stałe. Wracasz, palisz. Po uzyskaniu wymaganej temepratury po stronie instalacji kocioł gazowy się wyłacza, pompa się kręci bo temperatura jest ok. Od zakupu dodtakowej pompy i tak nie uciekniesz. Tak ci proponuję. Rozważ to. Lepiej kupić kocioł gazowy z otwarta komorą spalania z zasobnikiem i dobra autoamtyką. Nijelpiej taki, który Ci obsłuży przynajmiej jeden obieg mieszający. Może dzisiaj tego nie wykorzystasz, ale jak sobie żona za rok wymysli podłogówkę, to masz jak znalazł. A co do zabezpieczenia kotła na paliwo stałe. Naczynko przenosisz do pinicy pod sufit i masz z bańki.

Lukas1850
Początkujący
Początkujący
Posty: 21
Rejestracja: 10 paź 2007, 13:37

autor: Lukas1850 » 16 paź 2007, 14:01

Oczywiście po wymianie starego kotła gazowego (który stoi prawie nieużywany głównie ze względu na koszty) na kondensat kocioł na paliwo stałe pozostałby jedynie jako rezerwa, w razie awarii gazowego, albo braku gazu. Zdaję sobie sprawę z tego, że takie ogrzewanie będzie mimo wszystko droższe niż węglowe, ale powoli zaczynam doceniać czystą piwnicę i wygodę obsługi - stąd przymierzam się do kotła kondensacyjnego. Po jego zainstalowaniu kocioł węglowy przestałby być właściwie potrzebny.
Faktycznie - mam centralne odpowietrzanie (do naczynia wzbiorczego na strychu) i samo zamknięcie układu sprowadzałoby się do zainstalowania automatycznego odpowietrznika - jednak układ instalacji w piwnicy wymagałby duuużych przeróbek, których koszt mógłby dorównać cenie kotła gazowego (no może przesadziłem ;) ) Muszę jeszcze trochę sprawę przemyśleć i pokombinować. Mam jeszcze czas - cokolwiek będę robił, to i tak prawdopodobnie dopiero po tym sezonie grzewczym.
Dzięki za rady!

astim
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 518
Rejestracja: 25 kwie 2006, 22:39
Lokalizacja: Lublin

autor: astim » 16 paź 2007, 21:58

z tego co zrozumiałem, chcesz zastosować kocioł kondensacyjny do grawitacyjnego układu grzewczego... to chyba nie najlepszy pomysł

Lukas1850
Początkujący
Początkujący
Posty: 21
Rejestracja: 10 paź 2007, 13:37

autor: Lukas1850 » 17 paź 2007, 2:15

Nienienie. Układ już obecnie nie jest grawitacyjny, tylko otwarty (co zrozumiałe) - od niedawna pracuje w nim pompa, ze względu na planowany wkrótce montaż grzejnika w piwnicy. Informacja z pierwszego postu o układzie grawitacyjnym jest więc już nieaktualna :)
Układ jest stary, żeliwny. Chciałbym do niego podłączyć przez wymiennik płytowy drugi, mały układ, tym razem zamknięty z kotłem kondensacyjnym. Wiem, że to trochę na odwrót niż normalnie (mały układ otwarty z kotłem na paliwo stałe i kaloryfery na zamkniętym), ale tak jest dużo prościej. Pozostaje pytanie, czy równie skutecznie?
Poza tym nie wiem, czy kocioł kondensacyjny da się podłączyć do układu grawitacyjnego - przecież ma chyba własną pompę wymuszającą obieg?
Dodatkowo zupełnie laickie pytanie: dlaczego nowoczesnych kotłów gazowych nie podłącza się do instalacji otwartych? Co stoi na przeszkodzie?

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 22 paź 2007, 15:53

Dodatkowo zupełnie laickie pytanie: dlaczego nowoczesnych kotłów gazowych nie podłącza się do instalacji otwartych? Co stoi na przeszkodzie?

W zasadzie to nic.Kocioł gazowy będzie pracował i w układzie otwartym przy ciśnieniu nawet 0,4bara,czyli przy naczyniu wzbiorczym na wysokości 4m od kotła.
Kocioł gazowy może pracować nieco głośniej ze względu na gorsze odpowietrzenie instalacji przy tak małym ciśnieniu.
adam


Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 89 gości

Gotowe projekty domów