Witam
Mam dość istotny problem. Robię remont mieszkania w bloku z roku 1978 wiec można się domyśleć, że rury są kiepsko ułożone. W związku z tym chciałbym część ich wyciąć. Dokładnie to chciałbym wyciąć część rur idących do zbiornika wyrównawczego. Zbiornik jest na klatce. Cały pion podłączony jest osobną rurka jak również osobną podłączony jest sąsiad i osobną moje mieszkanie. Chciałbym wyciąć te rury i wstawić automatyczne zawory odpowietrzające. Jak myślicie czy mogę to zrobić? W Spółdzielni oczywiście mi nic nie powiedzą bo sami nie wiedzą. Odsyłają do Zakładu Energetyki Cieplnej a zakład energetyki do "fachowca/projektanta". Było u mnie 3 hydraulików z czego 2-ch wydawało się znających na temacie tylko problem w tym, że jeden powiedział że taką przeróbkę można zrobić bo to będzie usprawnienie działania instalacji (zbiornik jest przestarzały) a drugi powiedział że nie wolno tych rur ruszać i teraz jestem w kropce.
Proszę serdecznie o rzeczowe podpowiedzi.
Poniżej orientacyjny schemat instalacji przedstawiający połączenia do zbiornika jak również między pomieszczeniami w moim mieszkaniu.
(po kliknięciu otwiera się w pełnym rozmiarze)