KEDAR pisze:Ja proponuję wyszlifować (zmatowić) całą boazerię i nanieść nową warstwę lakieru. Jeżeli jest tak jak piszesz czyi lakieru już nie ma (dziwne) to można też zmienić kolor stosując lakierobejce.
Nie ma takiego lakieru, który trzyma się tłustej powierzchni
Zaś o lakierobejcach wolę się nie wypowiadać, są kiepskie i nadają się do malowania karmników.
Manhunt, mam niestety przykrą wiadomość dla Ciebie,
jak drewno wchłoneło tłuszcz to tylko zeszlifowanie do gołego może coś pomóc.
Jeżeli są to okolice kuchenki i był to gorący tłuszcz, to lepiej wymień boazerię, szlifowanie 3-4mm jest nieporozumieniem, uzyskanie równej powierzchni będzie niebywale trudne.
Może lepiej przyklej na to fornirowaną płytę wiórową np 10mm i polakieruj ją we własnym zakresie. Łatwy montaż i stosunkowo niedroga technologia.
A swoją drogą tłuszcz fantastycznie zabezpiecza przad wodą i lakierami.