Creaton czy Koramic

W najblizszym czasie bedziemy pokrywac dach dachówka karpiówką mamy do wyboru dwie firmy Creaton i Koramic czy ktoś może nam poradzić która z tych firm jest lepsza???Dziekuje i pozdrawiam serdecznie.

Zdecydowanie wybrałabym Creatona - to jest marka!
Pozdrawiam

Dzień dobry,
buduję dom, sąsiad namawia mnie na pokrycie dachu dachówkami karpiówkami.
Hurtownia, dostawca materiałów do budowania ma w ofercie dachówki karpiówki
Creaton i Wienerberger. Mam podobny problem -które dachówki są lepsze?
Ale co je odróżnia, w czym przewaga dachówek karpiówek Creaton nad dachówkami karpiówkami Wienerberger. Oglądałem i zauważyłem, że dachówki karpiówki Creaton są grubsze od dachówek karpiówek Wienerbergera. Czy tylko to je odróżnia?
Nie znam się dobrze na dachówkach ichciałbym wiedzieć w czym rzecz.
Pozdrawiam
Teodor

Witam. zdecydowanie Creaton niech Pan spróbuje zdobyć po jednej sztuce każdej z tych firm i zwyczajnie przeciąć je szlifierką oraz przewiercić wiertarką a odpowiedż nasunie się Panu sam.

Dodam jeszcze aby Pan zobaczył jak wygłąda na dachu jedna i druga dachówka najlepiej w kolorze naturalnym czerwonym a wnioski również nasuną się Panu same.

Jedna i druga dobra, jedna i druga Cię przeżyje! Kieruj się względami estetycznymi i ceną. Pozdrawiam.

Vivien!
Zgodzę się tu z Gosią - zdecydowanie lepsza jest karpiówka Creaton. Argumentów możnaby przedstawiać wiele - dla inwestora indywidualnego są one jednak niewiele mówiące. Zdać się jednak należy na opinie ludzi, którzy długo "siedzą w temacie".

A jeżeli już o "siedzeniu w temacie" to kolego Teodorze13 przeczytałeś już wiele książek o dachówkach i nie zadawaj takich pytań, podszywając się pod niedoświadczonego inwestora. Po prostu odkamufluj się i zaproponuj swoją dachówke wprost w Krotoszyna!!
Chyba że nie masz odwagi...

Panie Andrzeju, dziwi mnie Pana opinia. Do tej pory z zaciekawieniem czytałem wszelkie Pana posty i nie sposób się z większością z nich nie zgodzić. Jednak stwierdzenie jakie Pan zastosował w tej odpowiedzi, sugerowałoby jednakową jakość obydwu producentów. To, że obydwie dachówki przeżyją nas, nie znaczy jeszcze że obydwie są jednakowo dobre!!
Kierowanie się ceną pcha nas w karpiówce w kierunku Jopka chyba!

Ja ze swojej strony zapraszam zainteresowanych na stronę producenta jungmeier.de do obejrzenia naszych karpiówek. Znajdziecie tam tez Państwo telefon do mnie, gdybyście byli zainteresowani naszymi wyrobami.

Artur

Myœlę, że samo mówienie o tym iż jedna dachówka jest lepsza od drugiej nic nie daje! Należy wymienić te różnice i pokazać jaki one majš wpływ na funkcjonowanie i żywotnoœć pokrycia dachowego a jak tego nie robimy to zostaje tylko jedno promujemy za wszelkš cenę towar, któty produkujemy lub sprzedajemy! Można być fanem jakiegoœ producenta ale nie bezkrytycznym. Pozdrawiam.

Wybralbym Creatona , chociaz daleko mu do idealu .
Prezydent wybral Koramika.

Panie Wartownik chodzi Panu o Wałęsę jesli tak to wybrał on Wiekora nie Koramica ale jest to bez różnicy gdyż nadal jest to dziadostwo

Witam w klubie !!!
Też się pokusiłem na CREATONA. Dachówka karpiówka - brązowa angoba. Wysłałem dokumentację do niby-specjalisty CREATONA, który wyliczył ilości dachówki. Dachówka miała być przywieziona za miesiąc od zamówienia. Spoko. Pasowało, bo się dopiero konstrukcja robiła. Dachówkę przywieżli na czas. SUPER . Ale na tym koniec. Okazało się, że 30% dachówki podstawowej było krzywe. Zgłosiliśmy do CREATONA, a przebierając dachówki dach nabierał kształtów. Minęły 2 tygodnie i nikt nie przyjechał. Telefony, maile, faxy, w końcu odezwała się pani Przedstawiciel na Wielkopolskę. Przyjechała i stwierdziła, że skoro zaczęłem kłaść dach to ona nie potrzebnie przyjechała. Złożyłem jej roszczenie na ręce - rabat 30% za złą jakość na podstawie przepisów o rękojmi. A te krzywulce zaczeliśmy ciąć na końcówki koszów etc. W trakcie okazało się, że dachówki podstawowej jest o 2 palety za dużo, a zabrakło kilku dachówek krańcowych. Te dwie palety co zostaną to te największe krzywole - będę chciał je zwrócić. A domówieniem zrobiła się jazda. Nikt w Polsce ich nie ma na stanie. Zamówienie i czekamy. Dachówki miały dojechać za tydzień. Potem zaczeło się zwodzenie - samochód jest w Czechach, już na granicy, zbliża się do Poznania i z tygodnia zrobiły się 3. W końcu dachówka się zjawiła. Dostawa na budowę - SUPER. Tylko dlaczego przywieżli czerwoną, jak cały dach jest brązowy i ja zamawiałem brązową. Teraz mam niedokończony dach, uzupełnione braki dachówki w czerwieni i dwie palety krzywólców nadto. Nie wiem co dalej robić. Muszę wypić piwko i pomyśleć. Ale OSTRZEGAM WSZYSTKICH - OMIJAĆ CREATONA BARDZO SZEROKIM ŁUKIEM

Arturze z firmy Jungmajer nie denerwuj się. To że ktoś ma inne zdanie niż Ty wcale nie oznacza że jest przeciw Tobie. Poprostu mysli racjonalnie a nie stereotypowo. Jungmajer też nie jest idealny. Zarówno Creaton jak i Koramic jak i inni producenci mieli wpadki mniejsze i większe. Taki jest urok ceramiki. Wiadomo jest jednak że pewne właściwości ceramiki a w tym i jej trwałość pozwala ją stosować z pwodzeniem w budownictwie i nie tylko. A czy dachówka przetrwa 100 czy 110 lat.? Panowie za 110 lat historycy będą mieli co robić.Dzisiaj liczy się cena. Kto ma tańszą i łatwo dostępną dachówkę ten wygrywa na rynku.
A propo Panie Arturze, prawda to że Jungmajer został kupiony przez Koramica?

Witam w klubie!!!
z przykrością muszę się zapisać do tego klubu. Kupiłem właśnie dachówkę CREATON. Czytałem wcześniej kilka niepochlebnych opinii na temat różnych dachówek tego wydawałoby się renomowanego producenta. W swojej naiwności sądziłem, że mnie to nie spotka. W końcu - to CREATON!!!
To już nie CREATON, a Creatura lub raczej Carykatura dobrego producenta.

Powtórzę za Szwolem : "OSTRZEGAM WSZYSTKICH - OMIJAĆ CREATONA BARDZO SZEROKIM ŁUKIEM" zupełnie nie wart ceny za jaką jest oferowany.

Popieram, z prawdziwego Creatona została tylko renomowana cena, ale co się dziwić jak za produkcję wziął się Wienerberger...

No ale co się dziwić wszak to chyba jest teraz pod zarządem Euronitu, chyba że się mylę.

A tak apropo's. Na pewno ma znaczenie różnica pomiędzy Krotoszynem a Creatonem. Ale w przypadku Wienebergera? To są już jakieś subtelne różnice. I przyłączę sie do głosu p. Andrzeja. Jedna i druga wzrokowo, użytkowo, ciężarem, trwałością niewiele się różni.
Więc...po co przepłacać? Obie wytrzymają wystarczająco długo, że nie będziemy mieli okazji tego do końca doświadczyć.

Panie Jungmaier
Pewnie ma Pan rację, tylko że przepłacanie wyłącznie dla samopoczucia i przekonania, że się kupiło coś bardziej firmowego jest chyba nieco pozbawione sensu. Fakt, długo broniłem Creatona, bo znam go od ładnych paru lat. Ale to co widziałem, słyszałem i czytałem, po tej lekturze jakoś nie mam odwagi wychodzić przed szereg. Tylko szkoda tej słynnej niemieckiej tradycji, amatorszczyzna górą, chrzanią robotę i myślą, że my Polacy.....aaachh. ktoś już coś o tym dawno napisał.