Poci mi sie toaleta - jak temu zaradzić?

Witam. Dokładnie jak w temacie - na polu zima więc kaloryfer w łazience jest włączony przez większą część dnia. Łazienka niezbyt duża. Małe okno, zawsze uchylane po kąpieli. Pochłaniacz wilgoci metylan - co dwa, trzy tygodnie wylewam troche wody z niego. Brak kratki wentylacyjnej jako takiej ale w miejscu, gdzie rura odpływowa z klozetu wchodzi w ściane jest szpara dookoła i dmucha z tamtad więc jest jakas namiastka wentylacjii. Nie dzieje sie to na wannie czy umywalce - tylko na klozecie i to do tego stopnia że woda skraplajaca sie na dolnopłuku skapuje na podłoge i tworzy mokra plamę ? jak temu mozna zaradzić? z góry dziekuje za pomoc.

shem pisze:Witam. Dokładnie jak w temacie - na polu zima więc kaloryfer w łazience jest włączony przez większą część dnia. Łazienka niezbyt duża. Małe okno, zawsze uchylane po kąpieli. Pochłaniacz wilgoci metylan - co dwa, trzy tygodnie wylewam troche wody z niego. Brak kratki wentylacyjnej jako takiej ale w miejscu, gdzie rura odpływowa z klozetu wchodzi w ściane jest szpara dookoła i dmucha z tamtad więc jest jakas namiastka wentylacjii. Nie dzieje sie to na wannie czy umywalce - tylko na klozecie i to do tego stopnia że woda skraplajaca sie na dolnopłuku skapuje na podłoge i tworzy mokra plamę ? jak temu mozna zaradzić? z góry dziekuje za pomoc.

po pierwsze powinno wydmuchiwac (rura odpływowa z klozetu wchodzi w ściane jest szpara dookoła i dmucha)a nie wdmuchiwac do wewnątrz, takie jest moje zdanie,po drugie woda w dolnopłuku jest zimna a co za tym idzie?są różne temperatury (temperatura wody i temp. powietrza)i dlatego sie skarapla

powód skraplania doskonale znam a prosilem o potencjalne pomysly na jego rozwiazanie a nie stwierdzanie czegoś, co opisalem wiec nie bardzo rozumiem

shem pisze:Witam. Dokładnie jak w temacie - na polu zima więc kaloryfer w łazience jest włączony przez większą część dnia. Łazienka niezbyt duża. Małe okno, zawsze uchylane po kąpieli. Pochłaniacz wilgoci metylan - co dwa, trzy tygodnie wylewam troche wody z niego. Brak kratki wentylacyjnej jako takiej ale w miejscu, gdzie rura odpływowa z klozetu wchodzi w ściane jest szpara dookoła i dmucha z tamtad więc jest jakas namiastka wentylacjii. Nie dzieje sie to na wannie czy umywalce - tylko na klozecie i to do tego stopnia że woda skraplajaca sie na dolnopłuku skapuje na podłoge i tworzy mokra plamę ? jak temu mozna zaradzić? z góry dziekuje za pomoc.

to uchyl okno na mikro wentylacje jeśli tego nie robiłeś i zobacz efekty.
a czy to sie dzieje całym rokiem? czy tylko w zimie?

Hm problem dosyć cześto spotykany, trudno będzie coś z tym zrobić ponieważ łazienka jest miejsce w którym wilgotność powietrza jest bardzo duża. Jedyne co możesz zrobić to włożyć grzałkę do zasobnika w którym znajduje się woda, ale po co podgrzewać wodę do ścieków. Wietrzyć i jeszcze raz wietrzyć, jak było napisane cały czas mikro-wentylacja.

czyli tak jak sie obawialem - generalnie problem popularny i raczej nierozwiazywalny... dziekuje za wszystkie odpowiedzi

Byc może któryś odcinek instalacji ZW jest bardziej narażony na niskie temperatury z zewnątrz.
Spróbuj puścić zimną wodę z kranu od najbliższego punktu (umywalka, wanna)przez 15minut, następnie uruchom spłuczkę i oceń czy skraplanie jest mniejsze.
Jeśli jest bez zmian tzn że jest problem z nadmierną wilgocią.
Rozchermetyzuj okno i pozbądź się bezpośrednich nawiewów z zewnątrz.

shem pisze:powód skraplania doskonale znam a prosilem o potencjalne pomysly na jego rozwiazanie a nie stwierdzanie czegoś, co opisalem wiec nie bardzo rozumiem

A wystarczy wykonać obudowę dolnopłuka ( oczywiście szczelną ) i nałożyc na istniejący dolnopłuk i problem rozwiązany. A jak to zrobić i z czego to już inwencja wykonawcy.

shem pisze: Brak kratki wentylacyjnej jako takiej jak temu mozna zaradzić?

Sam sobie odpowiedziałeś. Jeśli nie ma wentylatora wywiewnego, a tym bardziej kratki wentylacyjnej, to żadne mikrorozszczelnienia nie pomogą!
Najprostsze wyjście - przebić się przez ścianę i zainstalować wentylatorek fi 100 z zaworem zwrotnym ("klapką") a zamiast "dzikiego" nawietrzaka założyć nawietrzak elektrycznie podgrzewany.

Pozdr.
Jerzy

shem pisze:Witam. Dokładnie jak w temacie - na polu zima więc kaloryfer w łazience jest włączony przez większą część dnia. Łazienka niezbyt duża. Małe okno, zawsze uchylane po kąpieli. Pochłaniacz wilgoci metylan - co dwa, trzy tygodnie wylewam troche wody z niego. Brak kratki wentylacyjnej jako takiej ale w miejscu, gdzie rura odpływowa z klozetu wchodzi w ściane jest szpara dookoła i dmucha z tamtad więc jest jakas namiastka wentylacjii. Nie dzieje sie to na wannie czy umywalce - tylko na klozecie i to do tego stopnia że woda skraplajaca sie na dolnopłuku skapuje na podłoge i tworzy mokra plamę ? jak temu mozna zaradzić? z góry dziekuje za pomoc.

Witam: To ma być normalna wentylacja z kratką kanałowa, a nie jakieś "dzikie" nadmuchy powietrza, może również tak samo wilgotnego jakie istnieje w łazience. Uchylanie czasowe okna po kąpieli nic nie da. Wentylacja ma być ciągła. Trzeba dostać się do kanału wentylacyjnego i założyć kratkę. I to wszystko: Pozdrawiam. Podam przykład: - gość miał hydrofor w piwnicy zamknięty bez żadnej wentylacji. Po dwóch latach wszystko zardzewiało na amen i ciągle było mokro w całym pomieszczeniu, na zbiorniku, silniku, pompie. Wystarczyło wywiercić otwór przez fundament fi 30 mm i nawiercić otwory w drzwiach w dolnej ich części tak jak jest w drzwiach łazienkowych i wszystko wyschło w ciągu tygodnia. To było letnią porą. Dziś w zimie jest również sucho. To robi wentylacja.:: Pozdrawiam.

Polecam poliuretanowy izolator spłuczek ceramicznych lub wkład.Pozdrawiam

W praktyce też nie pomoże,powodem wilgoci może być albo brak kratki wentylacyjnej,albo też brak odpowiedniej izolacji cieplnej,moim zdaniem to jedna z tych rzeczy.