Witam otóż jak można zauważyć makite kupiłem ponad 3,5 roku temu.
Na
forum pisałem że będzie wykorzystywana w domowych warunkach, ale w takich wykorzystywana jest rzadko, często natomiast jest wykorzystywana w codziennych pracach średnio 3 x w tyg lub jak jest większa fucha to chodzi dzień w dzień.
Makita zwróciła mi się już po pierwszej robocie nigdy mnie nie zawiodła(oby tak było długo).
przebieg makity to:
3 cale mieszkania o powierzchni 77 m2, 50 m2 , 46m2 (generalka ) od rana do nocy używana w tym używana do wszystkiego. Inst CO Woda Kan elektryka
Dom jedno rodzinny pow 200m2 cala inst elektryczna.
Postawiła tez na ranczo: stajnie 300 m2 . niezależne 2 boksy dla koni pow 24m2
W miedzy czasie Pożyczał ja ode mnie Przyjaciel elektryk do przewiertów wiertla 450 mm
Makita ma nie bywały plus w postaci wymiennej głowicy(borkop,wrzeciono)
dlatego tez używałem jej na każdym z mieszkań do mieszania kleju(mieszadło 4 ramienne) wiadro 10 l , czasem się włączało sprzęgło przeciążeniowe jak za bardzo ja dociskałem do wiadra ale po za tym to mieszała jak szatan.
najczęściej używane wiertla fi 8,10,12,16 do betonu i żelbetonu(wylewki w sklepach decathlon)
parę zleceń : sprzęgło działało bez zarzutu
do stali fi od 4 do 16 sprzęgło działało bez zarzutu
do drewna najczęściej używam wkrętarki(hitachi DS14DBL) ale dla makity pióra 40mm to żaden problem.
Jeśli chodzi o podkuwanie i skuwanie to skuła nawet wylewkę 15 cm grubości ale trochę to trwało(szkoda maszyny). Nie ukrywajmy ze do takich prac, służą inne młotki z większa silą uderzenia. Nie mniej jednak kafelki, kleje, tynki stare wylewki po poprawnym dobraniu dłuta skuwa bez najmniejszego problemu.
Aktualnie pracuje na wspomnianym ranczo gdzie cały czas robi większe bądź mniejsze prace a jest tego trochę.
Po tym przebiegu wiertarka jest włączana do prądu i z cudownym brzmieniem wypełnia powierzone jej zadania. Nie zauważyłem większego zużycia, wszystko w normie.
Do smarowania głowicy używam smaru stałego berner do łożysk przy dłutowaniu częściej, przy wierceniu co ok 20,30-ta wymianę wiertla.
Pracowałem przez chwile tez boschem 2-26 wrażenia pozytywne, gość który nią pracował na co dzień tez nie narzekał.
Mam wrażenie ze makita jest zrobiona z lepszych materiałów i lepiej się ja trzyma (mam duże dłonie)
Plusy Makityw modelu T:
szybka wymienna głowica
długi gruby kabel
wiercenie w każdym materiale
precyzyjny potencjometr włącznika
pracowała ponad 1,5 h na on stop była gorąca ale szla dalej bez problemowo
bez awaryjna praca (jak się dba tak się ma)
minusy
dla niektórych cena bo można dostać podobny sprzęt za 3 razy taniej!
ale ja lubię mieć spokój ze robota będzie zrobiona do końca.
tym bardziej ze teraz makita w wersji T można kupić za ok 600zl ostatnio widziałem w Castoramie promocje.
Nie reklamowałem makity tylko pisałem jak jest u mnie na co dzień, wnioski wyciągnijcie sami.
Ja osobiście ją polecam. Ważne zęby wiertla były ostre i tak idzie na tępych(beton).
Więcej grzechów nie pamiętam
Życzę udanego nowego roku i udanego zakupu
Pozdrawiam
Odi