stary22_22 pisze:A jest jakaś szansa,żeby naprawić to bez rozbierania całego łuku?
Bo jakby nie było to mam 3 lata gwarancji ale rozebranie tego wiąże się z kuciem części tynków itd.
Trudno udzielić autorytatywnej odpowiedzi, opierając się na danych online
. Ktoś odpowiedzialny musi przeanalizować dokumentację, obejrzeć rzeczywiste wykonanie. Zauważ, że nad łukiem opiera się belka więźby dachowej, wygląda to jak jętka. Projekt mógł zakładać, że nie będzie podpierana na ścianie, a wykonawca ją oparł.
Reasumując, nie oglądaj się na 3 letnią gwarancję (potem może okazać się, że inwestor przecież odebrał i eksploatował - tak wygrywają duże firmy spory), każ zbadać przyczynę i naprawiać już teraz.