Witam. Kupiłam
mieszkanie w 3-piętrowym bloku z lat 70-tych, na trzecim piętrze po lewej stronie. Na każdym piętrze są dwa mieszkania. Zrobiłam generalny remont, w międzyczasie zwracałam uwagę, że jakoś głośno słychać sąsiadów, ale wszyscy mi mówili, że to dlatego, że mieszkanie jest puste i dźwięk się odbija, zresztą myślałam że to sąsiad z dołu. Teraz już jest po remoncie, na podłodze mam podkład wyciszający Balterio Wood Sound Premium, panele Balterio Grandeur, na ścianach gładź. Mam dwa piony wentylacyjne, jeden w łazience, a drugi pomiędzy przedpokojem na kuchnią. Rura w dużym pokoju i w kuchni została zabudowana płytą g-k, a w małym pokoju jest na wierzchu, ale jest tylko pozioma - przebija się do kuchni. Kaloryfery wymieniłam na 2-płytowe Purmo. Wlazłam wczoraj do mieszkania żeby podziwiać i okazało się, że w każdym pokoju, nawet przy zamkniętych drzwiach (Pol-skone z pełnej płyty) dokładnie słyszę gadającego sąsiada, co do słowa.
I to jest najdziwniejsze, że on mieszka piętro niżej po prawej stronie, czyli nie stykam się z nim żadną ścianą. Co ja mam zrobić, bo nie da się tam mieszkać, on przeklina co drugie słowo i jest agresywny, to strasznie denerwujące. Bardzo proszę o poradę, Monika