Zmowa cenowa ukarana

Dachówka ceramiczna, dachówka cementowa a może blachodachówka? Jeżeli stoisz obecnie przed takim wyborem to koniecznie musisz poradzić się innych którzy mają już te doświadczenia za sobą. Zapytaj się, które pokrycie dachowe jest najlepsze.

Moderator: Redakcja e-dach.pl

Awatar użytkownika
dachy.exp
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 81
Rejestracja: 15 maja 2006, 9:49
Lokalizacja: Mazowieckie
Zmowa cenowa ukarana

autor: dachy.exp » 27 kwie 2007, 21:19

Jakiś czas temu na Lafarge też były nałożone kary za podobne praktyki w dachach.
Teraz mowa o konkurencji rynnowej z PCV http://www.uokik.gov.pl/pl/informacja_i ... rt310.html
Ciekaw jestem waszej opinii.
Duże rzeczy widzi się z odległości

Awatar użytkownika
marcinradom
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 953
Rejestracja: 04 cze 2006, 9:44
Lokalizacja: dach.radom.pl
Kontaktowanie:

autor: marcinradom » 08 maja 2007, 9:09

ceny kształtowane są przez zapotrzebowanie, stąd obecne podwyżki cen praktycznie wszystkich materiałów budowlanych. wiem, że braas może sprzedawać bez straty dachówki po 10pln za metr kwadratowy i nie straci na tym.
pozdrawiam

amc1
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 798
Rejestracja: 18 paź 2005, 18:00

autor: amc1 » 12 maja 2007, 22:14

"Może sprzedawać bez straty i (..) nie straci na tym". Być może. Za to kupując dachówkę za 10 zł bez straty dla producenta na pewno straci inwestor. Moda w ogóle ostatnio na posiadanie wiedzy tajemnej, szkoda tylko trochę, że ten, co głosi, że ją posiada naraża się raczej wcześniej niż później na śmieszność.

Awatar użytkownika
marcinradom
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 953
Rejestracja: 04 cze 2006, 9:44
Lokalizacja: dach.radom.pl
Kontaktowanie:

autor: marcinradom » 14 maja 2007, 7:14

amc1 pisze:"Może sprzedawać bez straty i (..) nie straci na tym". Być może. Za to kupując dachówkę za 10 zł bez straty dla producenta na pewno straci inwestor. Moda w ogóle ostatnio na posiadanie wiedzy tajemnej, szkoda tylko trochę, że ten, co głosi, że ją posiada naraża się raczej wcześniej niż później na śmieszność.


amc1 informacje które przekazałem nie są moimi opiniami, lecz informacjami uzyskanymi przez jednego z doradców technicznych braas. moja wiedza nie jest tajemną, lecz nieoficjalną. z racji wcześniejszego swojego zajęcia, kontakty z braasem miałem dosyć częste i można powiedzieć zażyłe. gdyby braas sprzedawał dachówkę po 10pln za metr nie stracił by na tym inwestor. braas nie ma drugiego gatunku, nie zmienia składu materiału do wytwarzania dachówek. zmniejszając cenę nie produkuje gorszych rzeczy, jedynie zmniejsza swój zarobek.
pozdrawiam

Piotr.O
Aktywny
Aktywny
Posty: 137
Rejestracja: 25 lip 2004, 21:15
Lokalizacja: Warszawa
Witam

autor: Piotr.O » 14 maja 2007, 18:45

Marcin miałeś chyba dwa z matematyki.
10 zł m2 dachówki Braasa tj. 232 zł za tonę brutto.
Nawet tona cementu luzem jest droższa.
Tak więc twoje stwierdzenie jest błędne.
Pozdrawiam Piotr
Pozdrawiam Piotr

amc1
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 798
Rejestracja: 18 paź 2005, 18:00

autor: amc1 » 14 maja 2007, 18:54

Tylko, że im im mniej za dachówkę, tym mniej w niej cementu. Wiodący w Polsce producenci i tak już dawno przekroczyli bezpieczne granice, wystarczy przejść po ułożonych dachówkach do kalenicy i co najmniej dziesięć pęka jak cienki lód, a jak to wszystko wygląda po rozpakowaniu zgrzewki na budowie, szkoda gadać.

10 zł za kwadrat jakiegokolwiek sensownego pokrycia dachowego to bzdura i nieporozumienie. Tym większe, jeśli zgodne z prawdą.

Awatar użytkownika
marcinradom
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 953
Rejestracja: 04 cze 2006, 9:44
Lokalizacja: dach.radom.pl
Kontaktowanie:
Re: Witam

autor: marcinradom » 15 maja 2007, 6:12

Piotr.O pisze:Marcin miałeś chyba dwa z matematyki.
10 zł m2 dachówki Braasa tj. 232 zł za tonę brutto.
Nawet tona cementu luzem jest droższa.
Tak więc twoje stwierdzenie jest błędne.
Pozdrawiam Piotr

dla jasności dodam, że z matematyki, zawsze miałem 4, a raz nawet 5, oczywiście w skali ocen 2-5. tak naprawdę nie zagłębiałem się w w temat. przyjąłem informację doradcy jako pewnik, to raz, a dwa informacja ta pochodzi sprzed lat dwóch, kiedy i ceny były inne, a do tego wszystkiego nie wiemy skąd, jaki i po ile braas kupuje cement. ale to już temat drugorzędny.

amc1 pisze:Wiodący w Polsce producenci i tak już dawno przekroczyli bezpieczne granice, wystarczy przejść po ułożonych dachówkach do kalenicy i co najmniej dziesięć pęka jak cienki lód, a jak to wszystko wygląda po rozpakowaniu zgrzewki na budowie, szkoda gadać.

popękane dachówki na budowie to wina w 50% kierowcy, a w kolejnych 50% stanu łap chwytaka. wielokrotnie bywałem na transportach i trochę napatrzyłem się na nieudaczne zdejmowanie dachówek hds-em czy na brak gum na chwytakach. na dachu dachówki owszem czasem pękają pod chodzącym, ale pod nieumiejącym poruszać się po pokrytym dachu. przyznam, że opinia moja dotyczy dachów braasa bo takowymi głównie zajmowałem się jako wykonawca. inną prawdą jest też fakt, że dachówki bardzo często, szczególnie w sezonie, wyjeżdżają z fabryki na budowy przed okresem 30 dniowego "dochodzenia" do odpowiedniej wytrzymałości, wynikającym z okresu wiązania cementu. mowa oczywiście o dachówkach cementowych.
pozdrawiam

amc1
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 798
Rejestracja: 18 paź 2005, 18:00

autor: amc1 » 15 maja 2007, 6:21

To nie jest wina ani kierowcy, ani "chodzącego" tylko złej jakości dachówek. Na szczęście istnieje wyraźna tendencja odchodzenia od pokryć dachowych z betonu.

Awatar użytkownika
marcinradom
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 953
Rejestracja: 04 cze 2006, 9:44
Lokalizacja: dach.radom.pl
Kontaktowanie:

autor: marcinradom » 17 maja 2007, 8:38

amc1 pisze:To nie jest wina ani kierowcy, ani "chodzącego" tylko złej jakości dachówek. Na szczęście istnieje wyraźna tendencja odchodzenia od pokryć dachowych z betonu.

amc1 odniosłem wrażenie, że chodziłeś po dachach, a teraz piszesz jakbyś je tylko z dołu widział. jak pisałem osobiście byłem na wielu dostawach dachówki braas na budowy i widziałem jak pękają pod uściskiem hds. po dachach też chodziłem i przyznam, że nie pękła żadna dachówka pode mną, mimo że do najlżejszych nie należę :-)
pozdrawiam

Awatar użytkownika
Andrzej Wilhelmi
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2153
Rejestracja: 22 lis 2005, 22:08
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

autor: Andrzej Wilhelmi » 03 cze 2007, 1:03

Osobiście nie widzę tendencji odchodzenia od pokryć cementowych aktualnie reglamentowanych. Pozdrawiam.

amc1
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 798
Rejestracja: 18 paź 2005, 18:00

autor: amc1 » 03 cze 2007, 5:50

To pozazdrościć spostrzegawczości.

Awatar użytkownika
marcinradom
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 953
Rejestracja: 04 cze 2006, 9:44
Lokalizacja: dach.radom.pl
Kontaktowanie:

autor: marcinradom » 04 cze 2007, 9:42

amc1 pisze:To pozazdrościć spostrzegawczości.


:lol: amc1 kolejny raz zaskakujesz mnie poczuciem humoru

pozdrawiam

Picadoor

autor: Picadoor » 15 cze 2007, 11:27

Witam


MarcinRadom napisał:
popękane dachówki na budowie to wina w 50% kierowcy, a w kolejnych 50% stanu łap chwytaka.


MarcinaRadom - POPIERAM i potwierdzam święta prawda. A to dlatego, że Braas i nie tylko najmują różne przypadkowe firmy spedycyjne z samochodami na resorach. A powinny to być samochody na poduszkach. Tajemnicą Poliszynela jest, że fabryki nie lubią dobrze płacić dla przewoźników. No i jak taki "kowboj" przywiezie mi tę dachówkę to mam zawsze co najmniej 40-60 stłuczek.

Nie wynajmuję HDS-a z chwytakiem właśnie ze względu na stan jego szczęk. Wynajmuję tylko z widłami.

Amc1, dachówki nie służą do rzucania, mają grzecznie leżeć na dachu. Zgodzę się z tobą tylko wtedy, jeśli rzecz dotyczyć będzie Leyera, ProDacha czy jakiegoś innego IBF-a.
No ale my nie mówmy teraz o amatorach w produkcji dachówek.

pozdro

amc1
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 798
Rejestracja: 18 paź 2005, 18:00

autor: amc1 » 15 cze 2007, 17:05

40 - 60 stłuczek na palecie czy przy całym średniej wielkości dachu? Jeżeli przy całym dachu, to nie wiem, o czym rozmawiać.

Normalne dachówki są konfekcjonowane ciasno na euro paletach, przy których HDS z chwytakiem sprawdza się znakomicie.

Powtórzę jeszcze raz 40 - 60 szt dachówek uszkodzonych to nawet nie jest temat na rozmowę telefoniczną a co dopiero na roztrząsanie jej na forum publicznym.

Awatar użytkownika
marcinradom
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 953
Rejestracja: 04 cze 2006, 9:44
Lokalizacja: dach.radom.pl
Kontaktowanie:

autor: marcinradom » 16 cze 2007, 7:22

amc1 owszem ściśle zapakowane dachówki są super dla HDS, ale dla HDS którego łapy są wyłożone gumą. jeśli z gumy nie zostało nic to jest duże prawdopodobieństwo, że i z dachówkami będzie marnie. kiedy ja kupowałem dach 165m kw w braasie (2001 rok) nie miałem żadnej stłuczonej dachówki, ale wtedy transportem zajmowała się firma BRUHN której auta i chwytaki były w stanie idealnym.
pozdrawiam


Wróć do „Pokrycia dachowe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości

Gotowe projekty domów