Hałas z mieszkania poniżej - jak wyciszyć podłogę w bloku?

Witam,

temat, który zapewne poruszano na tym forum wiele razy, ale w nietypowym ujęciu: hałaśliwi, nadpobudliwi sąsiedzi z mieszkania pode mną w bloku 3 piętrowym.
Niedawno kupiłem mieszkanie na 1 pietrze w bloku z lat 50-60 (cegła, wysokie stropy), ładna okolica. Wydawać by się mogło, że szczyt marzeń. Niestety już parę dni po zamieszkaniu obudził mnie wcześnie rano krzyk dziecka, dobiegający z mieszkania pode mną. Nie mam na myśli płaczu niemowlęcia, ale chimeryczny, histeryczny krzyk 2-3 letniego dziecka, które kopało w ścianę i krzyczało, że nie chce wstawać. Zaraz potem oczywiście usłyszalem krzyczących rodziców... Wieczorem sprawa wygląda odmiennie: od powrotu z pracy, do późnych godzin wieczornych (22-23 to norma) dziecko "piszczy" i krzyczy podczas zabawy z rodzicami w chowanego, gonitwy, tańców, klaskania... Dochodzi zatem dudnienie, tupanie, walenie upadającymi przedmiotami w podłoge.

Pytanie: obecnie mam na podłodze stary parkiet dębowy. Jestem zdziwiony, że tak dobrze wszystko słychać z dołu. Czy położenie paneli (dobrej jakości) na ten parkiet plus grubego podkładu poprawi (wyciszy) moje mieszkanie? Jakie panele wybrać? Jaki podkład? Myslałem o korku podkładowym grubości 1 cm - czy to dobry pomysł?

Proszę o rady osób z doświadczeniem w tej dziedzinie. Pozdrawiam

Korek naturalny jak najbardziej do wygłuszenia


http://www.enerbau.pl/index.php/produkt ... ty-korkowe

lub


http://www.enerbau.pl/index.php/produkt ... andowanego









Nie po to izolujemy, by robić centralne.

Należy poznać konstrukcję budowli aby ustalić jakie błędy popełniono, że akustyka jest tak dokuczliwa.
Na rynku jest nie wiele firm, które potrafią w sposób skuteczny pomóc.
Izolacja stropu korkiem czy też płytami pod panelami może okazać się nie wystarczająca.
Poradzenie sobie z akustyką naprawdę wymaga badań i wiedzy inne działania są skazane na połowiczne efekty lub całkowicie chybione celu przy poniesionych znacznych kosztach.

Dziękuję za odpowiedź.

Obecny parkiet jest bardzo stary i są w nim wielkie szpary między klepkami, przez które także może przedostawać się (sączyć jak trucizna) dzwiek z dołu. Myślałem o tym, aby wpierw wypełnić te szpary specjalnym kitem do parkietu, a potem położyć na to dobry podkład korkowy i panele - notabene i tak musze je położyć.
Czytałem o wielu różnych podkładach pod panele. Najcześciej podkresla sie ich zdolność pochłaniania dzwiekow powodowanych chodzeniem, a mnie chodzi o to, aby stworzyć lepszą bariere dla dzwięku z dołu. Im więcej warstw tym lepiej, jesli chodzi o dzwiekoszczelność. Czy oprocz korka mozna połozyc coś jeszcze? Wszelkie folie chyba odpadają, bo stary parkiet musi "oddychać". Czy to prawda?


(Oczywiscie skargi na sąsiadów do administracji i policję to osobna sprawa do załatwienia. )

ten kotek jest nic nie wart, po jakims czasie slychac tak samo, dzisiaj stosuje sie Pianomat jest duzo lepszy skuteczniejszy i troce bardziej dopracowany, kladzie sie na przyklad pod panele drewniane dziala super, wycisza elegancko

sawall pisze:Witam,

temat, który zapewne poruszano na tym forum wiele razy, ale w nietypowym ujęciu: hałaśliwi, nadpobudliwi sąsiedzi z mieszkania pode mną w bloku 3 piętrowym.
Niedawno kupiłem mieszkanie na 1 pietrze w bloku z lat 50-60 (cegła, wysokie stropy), ładna okolica. Wydawać by się mogło, że szczyt marzeń. Niestety już parę dni po zamieszkaniu obudził mnie wcześnie rano krzyk dziecka, dobiegający z mieszkania pode mną. Nie mam na myśli płaczu niemowlęcia, ale chimeryczny, histeryczny krzyk 2-3 letniego dziecka, które kopało w ścianę i krzyczało, że nie chce wstawać. Zaraz potem oczywiście usłyszalem krzyczących rodziców... Wieczorem sprawa wygląda odmiennie: od powrotu z pracy, do późnych godzin wieczornych (22-23 to norma) dziecko "piszczy" i krzyczy podczas zabawy z rodzicami w chowanego, gonitwy, tańców, klaskania... Dochodzi zatem dudnienie, tupanie, walenie upadającymi przedmiotami w podłoge.

Pytanie: obecnie mam na podłodze stary parkiet dębowy. Jestem zdziwiony, że tak dobrze wszystko słychać z dołu. Czy położenie paneli (dobrej jakości) na ten parkiet plus grubego podkładu poprawi (wyciszy) moje mieszkanie? Jakie panele wybrać? Jaki podkład? Myslałem o korku podkładowym grubości 1 cm - czy to dobry pomysł?

Proszę o rady osób z doświadczeniem w tej dziedzinie. Pozdrawiam

Hej, polecam skorzystać z pomocy kogoś, kto zna się na takich rzeczach. Kiedyś sam próbowałem wyciszyć, ale nie był to taki efekt jakiego oczekiwałem. Z polecenia skorzystałem z usług firmy Architected Sound i jestem zadowolony. Polecam też.

Odkopuje , czy udało się To IE to rozpracować?

Mam dokładnie taki sam problem - głośni sąsiedzi z dołu(mieszkanie socjalne), 1 piętro, stara klepka dębowa, budynek ok. 56 rok budowy.

Jestem przed remontem i MUSZĘ znaleźć rozwiązanie na dźwiękowe wyizolowanie się od tej patoli.