Ogrzewanie podłogowe na powierzchni 1m2+ Tanim kosztem

Dzień dobry.
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Jestem świeżym użytkownikiem i tylko odrobinę bardziej doświadczonym przez życie właścicielem rodzinnego domu z lat 80tych.
Przymierzam się do generalnego remontu łazienki o dość małych lecz nie mikroskopijnych wymiarach tj +-200x230cm. Po ustawieniu wanny montażu blatu, usytuowaniu toalety oczywiście (jeszcze) "wirtualnie" pozostaje mi niewielki skrawek podłogi +- 100cm x 130cm.
Dla lepszego zrozumienia dodaje hiper uproszczony plan sytuacji w formie jpg.

Legernda:) : czerwone i niebieskie figory odpowiadają przyłączą wody.
koła to woda użytkowa kwadraty instalacja ogrzewania dla grzejników
grzejnik zostaje przełożony z punktu 1 do punktu 2 i tam zawiśnie na stałe.

Mam nadzieje że sytuacja wydaje się być klarowna.

Jak już zauważyliście przestrzeni którą wypadało by podgrzać nie jest wiele, dlatego zwracam się do was z ogromną prośbą o przedstawienie mi niskobudżetowych planów na ogrzewanie podłogowe.

dodatkowe info...
ogrzewanie piecem CO standard drewno/węgiel, instalacja ogrzewania stal.
instalacja wodna plastik pcv zgrzewany.
łazienka podpiwniczona na parterze, budynek ocieplony.

W przypadku potrzeby otrzymania dodatkowych informacji pozostaje do dyspozycji.

Z góry dziękuje za pomoc i każdą radę.

Najprościej, to maty grzejne o szer. 0,5m i dowolnej długości. Przewody grzejne umieszczone są na siatce. Siatkę można przecinać i układać w kształt potrzebny w danym pomieszczeniu. Na to ułożyć np. płytki w kleju elastycznym. Podłączyć do termostatu i w łazience cieplutko jak w uchu.










Nie po to izolujemy, by robić centralne.

Bardzo dziękuje za szybką odpowiedz.
Jednak czego we wcześniejszym poście nie napisałem interesuje mnie rozwiązanie Tanie zarówno w instalacji jak i użytkowaniu dlatego też maty elektryczne odpadają odrazu. Ogrzewam dom wodą z co i nie chciałbym dodawać kolejnych kosztów.
Myśle bardziej o rozwiązaniach sprawdzonych lecz może nazwę je "niestandardowymi" nie podręcznikowymi.
Moją luźna myślą było instalacja grzejnika drabinkowego w docelowym miejscu i przepuszczenie zygzakiem rurki odpływu z grzejnika pod posadzką i do piwnicy by zamknąć obieg....
Jak to wykonać? potrzebuje termostatów rozdzielni etc jeśli tak to jakich?
Czy ten pomysł ma racje bytu?

Znalazłem obrazek poniekąd przedstawiają pożądaną sytuację łazienkową...


obrazek pochodzi z poradnika firmy danfoss
http://pl.heating.danfoss.com/PCMPDF/Da ... e_2012.pdf

Czy możecie wytłumaczyć mi poco, w jakim celu autor zastosował zawór regulujący na koncu linii(pętli).
Czy ma to jakiś sens czy tylko pomyłka grafika i zawor maił być jak mi sie wydaje przed grzejnikiem.

Czy może mi ktoś pomoc wybrac materialy do takiego projektu?

Rozwiązanie w łazience jest proste - tylko ogrzewanie elektryczne. Na ogrzewanie podłogowe w łazience na 1m2 przypada min 5-6mb rury jeżeli ktoś jest w stanie tyle ukręcić w tak małej przestrzeni to gratuluję. Elektryczne ogrzewanie takiej podłogi będzie nie tyle tańsze w wykonaniu co i mniej problemowe w działaniu.

Dziękuje panie Bolas za podpowiedz. Dobrze tu o panu piszą i szanuje pańską opinię.
Myślę jednak iż musi być takie rozwiązanie które pozwoli mi na wykorzystanie wciąż ciepłej wody z powrotu (nie powrót do CO), co w konsekwencji da mi ciepłą przyjemną podłogę bez podwyższania rachunków.
W kwestii ilości potrzebnych rurek raz jeszcze dziękuje za podanie ilości myślę że nie będzie problemu z zrobieniem pętli na 5-6m jak widać na rysunku w pierwszym poście miejsca nie jest aż tak mało. Użyty w temacie 1m2 jest raczej przysłowiowy. W najgorszym wypadku podłoga będzie podgrzewana w każdym zakamarku co chyba jest że tak napiszę "do przeżycia".
Sprawa rozbija się wiec o urządzenie jakiś rozdzielacz który pozwoli na ochłodzenie wody z powrotu w przypadku gdy jest ona cieplejsza niż max 45`C.
Jestem przekonany iż znajdę forumowiczów którzy znajdą zalety wodnego ogrzewania.
Pozdrawiam

Pamiętać trzeba że wylewka nad rurą też musi być i to min5cm więc to podnosi podłogę w łazience. Jeżeli chcesz to zrobić wg rysunku który zamieścił kolega to tzw komfort cieplny. Powrót rzadko kiedy ma wtedy więcej niż 45'C ale stosuje się wtedy tzw zawór RTL. To zawór termostatyczny odczytujący temperaturę czynnika grzewczego.