Zwarcia w mieszkaniu

autor: **kw1887** » 20 sie 2012, 13:26

Mam problem przy włączaniu światła. Kilka razy w tyg. robi się zwarcie w mieszkaniu, następuje gdy jest włączone światło w kuchni i w między czasie włączam w łazience, to "wywala" korki w całym mieszaniu (zdarza się tak gdy jest odwrotnie- w łazience jest zapalone a włączam w kuchni). Sąsiedzi mają podobne problemy. Czy jest jakiś sposób by tego uniknąć? Proszę o pomoc.

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 20 sie 2012, 14:09

"Wywala" nadmiarowy, czy różnicowy?

autor: **kw1887** » 20 sie 2012, 16:27

Niestety jest to stare budownictwo i ma wyłącznik krzywkowy

Obrazek

elpapiotr · autor: **elpapiotr** » 20 sie 2012, 18:11

Witam.

kw1887 pisze:Sąsiedzi mają podobne problemy. Czy jest jakiś sposób by tego uniknąć?

Tak, jest sposób - zaprosić elektryka z miernkiem/miernikami.
Broń Boże nie zapraszaj T_B, bo Ci "różnicowy" (?) wciśnie.

autor: **Enerbau** » 20 sie 2012, 21:43

Na zdjęciu widzę niesamowicie stary wyłącznik różnicowo prądowy produkcji niemieckiej.
Sądząc po wyglądzie wyłącznika, instalacja elektryczna jest również stara tzn. dwużyłowa. Sam wyłącznik zabezpiecza 3 fazy. Jeżeli ktoś w tego typu instalacji zmostkował przewód neutrealny z obudową lampy albo innego urządzenia, to nie ma się co dziwić, że dochodzi do takich sytuacji. Wizyta fachowca jest w tym przypadku konieczna.

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 20 sie 2012, 22:03

Jeszcze się dopytam... czy to się zdarza wyłącznie przy zapalaniu światła w kuchni i łazience ( u sąsiadów podobnie)? Czy oddzielna jest instalacja na oświetlenie i gniazdka?

autor: **kw1887** » 20 sie 2012, 22:41

Bardzo dobry z Ciebie fachowiec. Mieszkam w Niemczech i mam tak od kiedy się wprowadziłam. Zdarza się to tylko gdy włączam światło w łazience a jest już zapalone w kuchni (bądź odwrotnie) ale nie za każdym razem. W łazience nie ma w ogóle kabla z uziemieniem a w kuchni jest. Z gniazdkami nie ma problemu. U sąsiadów jest zwarcie gdy włączają światło w pokoju a jest włączone na korytarzu.

autor: **kw1887** » 20 sie 2012, 22:45

W takim razie zgłaszam się do spółdzielni mieszkaniowej niech przysyłają elektryka. Dziękuję bardzo za pomoc.

autor: **Enerbau** » 20 sie 2012, 22:46

Niestety bez wizyty fachowca się nie obejdzie. Zbyt dużo jest w tej instalacji namieszane, aby móc
korespondencyjnie pomóc. :cry:

elpapiotr · autor: **elpapiotr** » 21 sie 2012, 5:55

Witam.

kw1887 pisze: W łazience nie ma w ogóle kabla z uziemieniem a w kuchni jest.

Tu jest odpowiedź.

autor: **Enerbau** » 21 sie 2012, 20:18

A co w takim razie z sąsiadami?

autor: **tomasolo** » 30 sie 2012, 8:10

Tak jak ktoś już powiedział, zgłoś problem do administracji i niech przysyłają elektryka. W końcu nie tylko Ty masz problem z instalacją, ale i sąsiedzi więc powinni szybko zareagować.

autor: **STONESTEIN** » 20 lis 2012, 0:15

To ani chybi dzieło szatana ...

czas dzwonić po egzorcystę ...