Utrzymać taki
ogród w ładzie i nie zwariować przy tym- prawdziwa sztuka
ale tutaj oklaski należą się głównie autorowi projektu. Ogród jest czarujący...
W rozpoznawaniu kwiatów to ja raczej nie przoduję, znacznie bardziej wolę je podziwiać niż operować ich nazwami, ale te z pierwszego planu na pierwszym zdjęciu to chyba wrzos się zwie?
Jeśli ta, to dodam, że pachnie wybornie, bo kiedyś miałam okazję takiego gościć w moim domu.. Oczywiście u mnie nie było tak spektakularnego efektu, tylko mała sierota w ceramicznej doniczce .. tutaj jest jak w bajce!.. a tak na prawdę bajka to zaczyna się chyba za tym zjawiskowym przejściem obrośniętym listkami mieniącymi się na co najmniej 5 kolorów
Bardzo ładny projekt.