autor: adamis » 16 mar 2007, 8:20
Jest jeszcze jeden problem.W takiej instalacji woda jest prawie zawsze spuszczana na lato (remonty,konserwacje itp) i wtedy stalowy grzejnik sobie spokojnie koroduje.Napełnienie instalacji swierzą wodą to znów kolejna porcja powietrza w rurach,a więc znów przyspieszona korozja.
Bloki budowane w latach 70-tych były wyposażane (przynajmniej na Śląsku) w grzejniki panelowe.Bardzo szybko okazało się,że padją jeden po drugim.Głównie z powodu przyspieszonej korozji.no i zaczęło się masowe wymienianie paneli na żebeka żeliwne.
Obecnie produkowane grzejniki mogą pracować nawet prz 10atm,tamte były do 6atm.Czyli te nowe wytrzymają napewno dłużej.Ale korozja to korozja.Tu się nic nie zmieniło,bo warunki pozostały te same,a nie słyszałem o tym,by te współczesne panele były jakoś inaczej zabezpieczane od środka.
adam